Premiera Aquamana zbliża się wielkimi krokami. Opowieść o władcy Atlantydy ma szansę przynieść uniwersum DC drugie, lepsze otwarcie. Czy finałowy trailer filmu da fanom nową nadzieję?
Według wielu fanów komiksów DC Aquaman był najlepszą częścią nieudanej Ligi Sprawiedliwości. Dlatego wytwórnia Warner Bros. przygotowuje solowy film o władcy Atlantydy na jedną z najważniejszych premier roku. Aquaman ma być obrazem lepszym, zabawniejszym i znacznie lżejszym w swym podejściu od wcześniejszych dzieł DC.
Nowy, opublikowany dzisiaj trailer produkcji rzuca jednak pewien cień na to przekonanie. Na trwającym aż pięć minut materiale pokazano wiele wcześniej niewidzianych scen. W tym sekwencję na Saharze. To właśnie tam udadzą się Arthur Curry i Mera, żeby odnaleźć lokalizację trójzębu Posejdona.
W materiale pojawia się wiele żartów, ale niektóre z nich nie są najlepszej jakości. W pewnym momencie Aquaman żartuje wręcz, że zamiast kropelki potu potrzebnej do uruchomienia mechanizmu mógłby zrobić coś innego. Bohater DC stwierdza:
W zwiastunie pokazano także przygotowania Ocean Mastera i jego armii do walki o władzę w Atlantydzie. I przyszłego ataku na świat powierzchni. Fanów Aquamana znacznie bardziej zaciekawi jednak inny legendarny przeciwnik tego bohatera – Black Manta. W klipie ujawnione zostały bowiem długie fragmenty zapowiadanego od dawna pojedynku dwóch mężczyzn. A to nawet i tak nie wszystkie wątki poruszone w zwiastunie.
Wszystko to sprawia, że wielu fanów będzie czekać na Aquamana z równą dozą ekscytacji, co zaniepokojenia. Na opublikowanych materiałach można dostrzec wiele ciekawych rozwiązań, ale nie sposób zamknąć oczu na szereg problemów, z którymi DC jest utożsamiane. Chodzi choćby o nadużywanie CGI i green screenów, problemy z jakością efektów specjalnych, drętwe dialogi i nonsensowne fabuły.
Wciąż niejasna jest przyszłość innych filmów z serii Worlds of DC. Od dłuższego czasu spekuluje się, że Henry Cavill nie powróci do roli Supermana. Dużo mówiło się także o odejściu Bena Afflecka, ale aktor zakończył niedawno odwyk i podobno pracuje nad formą, żeby znów wcielić się w Batmana.