Premiera Aquamana zbliża się wielkimi krokami. Opowieść o władcy Atlantydy ma szansę przynieść uniwersum DC drugie, lepsze otwarcie. Czy finałowy trailer filmu da fanom nową nadzieję?
![aquaman trailer](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2018%2F10%2Faquaman-zwiastun-2.png&w=1200&q=75)
Według wielu fanów komiksów DC Aquaman był najlepszą częścią nieudanej Ligi Sprawiedliwości. Dlatego wytwórnia Warner Bros. przygotowuje solowy film o władcy Atlantydy na jedną z najważniejszych premier roku. Aquaman ma być obrazem lepszym, zabawniejszym i znacznie lżejszym w swym podejściu od wcześniejszych dzieł DC.
Nowy, opublikowany dzisiaj trailer produkcji rzuca jednak pewien cień na to przekonanie. Na trwającym aż pięć minut materiale pokazano wiele wcześniej niewidzianych scen. W tym sekwencję na Saharze. To właśnie tam udadzą się Arthur Curry i Mera, żeby odnaleźć lokalizację trójzębu Posejdona.
W materiale pojawia się wiele żartów, ale niektóre z nich nie są najlepszej jakości. W pewnym momencie Aquaman żartuje wręcz, że zamiast kropelki potu potrzebnej do uruchomienia mechanizmu mógłby zrobić coś innego. Bohater DC stwierdza:
Mogłem na to nasikać.
W zwiastunie pokazano także przygotowania Ocean Mastera i jego armii do walki o władzę w Atlantydzie. I przyszłego ataku na świat powierzchni. Fanów Aquamana znacznie bardziej zaciekawi jednak inny legendarny przeciwnik tego bohatera – Black Manta. W klipie ujawnione zostały bowiem długie fragmenty zapowiadanego od dawna pojedynku dwóch mężczyzn. A to nawet i tak nie wszystkie wątki poruszone w zwiastunie.
Wszystko to sprawia, że wielu fanów będzie czekać na Aquamana z równą dozą ekscytacji, co zaniepokojenia. Na opublikowanych materiałach można dostrzec wiele ciekawych rozwiązań, ale nie sposób zamknąć oczu na szereg problemów, z którymi DC jest utożsamiane. Chodzi choćby o nadużywanie CGI i green screenów, problemy z jakością efektów specjalnych, drętwe dialogi i nonsensowne fabuły.
Wciąż niejasna jest przyszłość innych filmów z serii Worlds of DC. Od dłuższego czasu spekuluje się, że Henry Cavill nie powróci do roli Supermana. Dużo mówiło się także o odejściu Bena Afflecka, ale aktor zakończył niedawno odwyk i podobno pracuje nad formą, żeby znów wcielić się w Batmana.