Netflix przejmuje Triple Frontier od Paramount. W filmie zagra Ben Affleck
Netflix ściąga na pokład kolejną gwiazdę kina. Tym razem w oryginalnym filmie platformy VoD pojawi się Ben Affleck. Aktorowi towarzyszyć będzie doborowa obsada.
Netflix nie ma zamiaru porzucić tematu narkotyków w swoich produkcjach. W katalogu serwisu znajdziemy kilka niezwykle interesujących pozycji poświęconych temu nielegalnemu biznesowi. Obok dokumentalnych Baronów narkotykowych czy Dope w ofercie VoD dostępne są El Chapo czy świetne Narcos. Do tego grona dołączy film znany wcześniej jako Triple Frontier.
Produkcja skupi się na piątce przyjaciół, która łączy siły w celu obalenia narkotykowego bossa.
Projekt przez kilka lat znajdował się w fazie planów i preprodukcji. Jego powstaniem miało zająć się Paramount Pictures. Reżyserię zlecono Kathryn Bigelow, a scenariusz Markowi Boalowi, którzy współpracowali ze sobą nad The Hurt Locker i Wrogiem numer jeden. Pierwotnie akcja miała toczyć się w rejonie połączenia rzek Parana i Iguazu, czyli na styku granic Argentyny, Paragwaju i Brazylii (stąd tytuł Triple Frontier). Niegdyś to miejsce uważano za szczególnie niebezpieczne siedlisko przestępczości, jednak w ostatnich latach sytuacja uległa poprawie. Teraz film będzie kręcony na Hawajach, w Kalifornii i w Kolumbii. Projekt otrzyma nowy, nieznany jeszcze tytuł.
Przez lata zmieniali się także aktorzy, którzy mieli pojawić się w flimie.
Do najgłośniejszych nazwisk z pewnością należą Tom Hanks, Tom Hardy i Channing Tatum, z czego ostatnia dwójka miała wystąpić w Triple Frontier razem. Wówczas projektem miał zająć się J.C. Chandor (Rok przemocy, Wszystko stracone), który zastąpił Bigelow. Gdy jednak Hardy i Tatum zaledwie kilka tygodni przed startem zdjęć wycofali się z produkcji, Paramount porzuciło prace nad tytułem. Prawa do niego przejął Netflix, który zostawił na reżyserskim stołku Chandora, zlecając mu także napisanie nowego scenariusza w oparciu o wersję Boala.
Platforma VoD obsadziła też projekt nowymi gwiazdami.
W niezatytułowanym filmie zobaczymy Bena Afflecka, który miał pojawić się w nim już wcześniej. Aktor zdeklarował się wystąpić w produkcji razem z bratem Caseyem i Mahershalą Alim, jednak wycofał się z udziału z powodów osobistych. Teraz wraca, a na ekranie partnerować mu będą Chris Isaac (Gwiezdne wojny, Anihilacja), Charlie Hunnam (Synowie Anarchii), Pedro Pascal (Gra o tron, Narcos), Garrett Hedlund (Mudbound) i Adria Arjona (Detektyw).