REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. YouTube /
  3. Dzieje się
  4. Dramy

Boxdel publicznie wyznaje swoje grzechy, a przy okazji atakuje dawnego przyjaciela – Wardęgę

W miniony weekend w przestrzeni internetowej zadziało się więcej, niż przez kilka ostatnich miesięcy. Aktualnie nie chodzi już nawet o sprawę Pandora Gate. Różni twórcy zaczynają dzielić się swoimi przemyśleniami i opiniami na temat innych. Każdy każdemu odpowiada, zazwyczaj w tym samym momencie. A wszystko zapoczątkował film Michała „Boxdela” Barona, w którym zamieścił m.in. krytyczną wypowiedź dotyczącą działań Sylwestra Wardęgi.

02.04.2024
11:52
Boxdel atakuje Wardęgę, live Aferki
REKLAMA

W świąteczny poniedziałek Boxdel zamieścił na swoim kanale YouTube materiał pt. „Koniec”. Podzielił go na dwie części. Jedna poświęcona została Natanowi Marconiowi, a druga - głównie Sylwestrowi Wardzędze. Autor filmu zdecydował się na swego rodzaju szczerą spowiedź. Przyznaje się do wielu wcześniejszych zarzutów, które do tej pory próbował od siebie odepchnąć. Potwierdza, że chciał zapłacić Oli (dziewczyna jako pierwsza wypowiedziała się na temat szkodliwych i krzywdzących zachowań youtuberów) 300 tys. zł za milczenie. Na pewno był przygotowany na taką ewentualność. Ostatecznie jednak tego nie zrobił. Boxdel zaznacza również, że faktycznie zgłaszali się do niego różni ludzie. Oferowali mu, że jeżeli się na to zgodzi, to rozprawią się z Wardęgą i z Mikołajem „Konopskim” Tylko. Michał Baron nigdy nie zdecydował się na takie rozwiązanie własnych problemów dotyczących afery Pandora Gate. Przede wszystkim Boxdel szczerze przyznaje, że nie był w porządku wobec nikogo. Nie ukrywa, że zdradził każdego i robił wszystko, aby uchronić własną reputację.

REKLAMA

Boxdel publikuje swoją spowiedź, w której ma pretensje do Wardęgi

Michał „Boxdel” Baron nie pierwszy już raz mówi o tym, co zrobił źle i jak bardzo niektórych rzeczy żałuje. Tym razem jednak postawił na, przynajmniej z pozoru, najbardziej szczere wyznania. W materiale „Koniec” przyznaje się do tego, że często zmieniał strony konfliktu. Nie wiedział, jak się zachować, więc działał głównie na własną korzyść. Wypowiada się również na temat spraw prywatnych, jednak w tym miejscu najlepiej jest zapoznać się z filmem źródłowym. Boxdel przede wszystkim dzieli się publicznie tym, jak bardzo się bał. Wiedział, że w okresie, gdy o Pandora Gate mówiło się najwięcej, każdy jest nagrywany i nie można czuć się w pełni bezpiecznie.

Film Boxdela - Koniec

W obawy przed wyciekiem kompromitujących go nagrań, osobiście zwracał się do wielu twórców, aby przekazać im materiały dotyczące, można powiedzieć, „drugiego obozu”. Tym samym w końcu sam Boxdel przyznał, że to on dostarczył Wardędze film Sergiusza „Nitro” górskiego („Prawdziwa historia Pandora Gate”), zanim ten został oficjalnie opublikowany. Michał Baron ma jednak do Sylwestra Wardęgi całkiem duże pretensje. Zaznacza, że Sylwester upublicznia rozmowy bądź nagrania z udziałem osób, które nigdy nie wyraziły na to zgody. Boxdel twierdzi, że Wardęga czuje się bezkarny i zachowuje się tak, jakby mógł robić, co tylko chce i nie przejmować się przy tym samopoczuciem innych.

Live na kanale Aferki

Film „Koniec” to jednak dopiero początek zamieszania. Sylwester Wardęga odpowiedział na zarzuty Boxdela podczas swojej transmisji na żywo. Twierdzi, że zdawał sobie sprawę z potencjalnego zagrożenia i poinformował o tym swego czasu Konopskiego. W tamtym momencie nikt nie uważał, że Michał Baron byłby do czegoś takiego zdolny. Jednak trzeba zaznaczyć, że to nie pierwotny film „Koniec” Boxdela poruszył Wardęgę najbardziej. Sylwester komentował przede wszystkim inną transmisję na żywo. Michał Baron rozpoczął live’a na kanale Aferki. Tam też bardzo swobodnie wypowiadał się na temat wielu twórców. Wardęga zauważył, że Boxdel ściągnął maskę i przestał gryźć się w język. Wyrażał swoje opinie nawet wtedy, gdy mogły one wzbudzić spore kontrowersje.

Wpis Sylwestra Wardęgi na platformie X, dotyczący m.in Boxdela

Wardęga odbył nawet rozmowę telefoniczną z Boxdelem, przy okazji której w całą aferę został wciągnięty również Wojtek Gola (drugi włodarz organizacji FAME MMA oraz wieloletni partner biznesowy Michała Barona). Wardęga w trakcie konwersacji zaznaczył, że bardzo mocno się zawiódł. Stwierdził, że nikt nie dorasta Boxdelowi do pięt, jeżeli chodzi o dziwne zagrywki, zdrady i niekonwencjonalne zachowania. Ma do Boxdela bardzo duży żal o to, jak wszystko ostatecznie się potoczyło. Transmisja na żywo na kanale Aferek sprawiła, że o Boxdela zaczął bardzo martwić się jego przyjaciel Ulfik. Pojawił się on w studiu, zaniepokojony nienaturalnym zachowaniem kolegi. Ostatecznie jednak nikt nie przerwał nadawania.

Drugi film Boxdela

Michał Baron najprawdopodobniej nie ma już zamiaru przejmować się opinią innych oraz potencjalnymi szkodami biznesowymi. Nie chce siedzieć dłużej cicho i znosić, jak inni mówią o nim źle. Niedawno bardzo zdenerwował go także wpis na platformie X, którego autorem jest Sylwester Wardęga. Boxdel był tak bardzo zirytowany, że postanowił opublikować drugi materiał, gdzie odpowiada na dosłownie każde słowo Wardęgi. Tym razem film jest o wiele bardziej emocjonalny.

Drugi film Boxdela - Obrzydliwe Sekrety Branży: Polityk Wardęga

W pierwszym („Koniec”) Michał Baron postawił raczej na przeprosiny i przyznanie się do własnych błędów. W drugim z kolei („Obrzydliwe Sekrety Branży: Polityk Wardęga”) wyraźniej atakuje innych twórców. Boxdel zaznacza, że ma dosyć ciągłego poczucia zagrożenia. Nie chce już dalej żyć w nieustającym stresie lub siedzieć cicho, gdy każdy wypowiada się negatywnie na jego temat. Boxdel dosłownie wykrzykuje, żeby każdy dał mu już święty spokój. Wardęga również postanowił odpowiedzieć na kolejny materiał. Przede wszystkim podsumował całość stwierdzeniem, że Boxdel powinien spojrzeć w lustro, jeżeli chce teraz o całe zamieszanie kogoś winić.

Oczywiście do aktualnej afery zostało wciągniętych wielu twórców. Na bieżąco sprawę komentował m.in. Sergiusz „Nitro” Górski. Z pewnością w kolejnych dniach więcej osób zdecyduje się odnieść do całokształtu. Michał „Boxdel” Baron wywołał przecież do tablicy kilka znanych w Internecie nazwisk, więc na tym, co widać na załączonym niżej obrazku, się nie skończy.

Wpis Tomasza Gimpera Działowego na platformie X
REKLAMA

Więcej o sprawie Pandora Gate czytaj na łamach Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA