REKLAMA

Możliwe, że powstanie poświęcony kobietom film MCU. Aktorki gorąco namawiają do tego Kevina Feige'a

Po wielu latach oczekiwania Disney nareszcie zaczął robić filmy z superbohaterkami w rolach głównych. Sukces finansowy „Kapitan Marvel” pokazał, że tego typu produkcje mogą doskonale zarabiać. Dlatego odtwórczyni tej roli, Brie Larson namawia szefa Marvel Studios do zrobienia w pełni kobiecego filmu w ramach MCU.

brie larson mcu
REKLAMA
REKLAMA

Marvel Cinematic Universe bardzo szybko stał się finansowym, a miejscami też artystycznym sukcesem. Superbohaterska seria Disneya nie była jednak wcale wolna od miejscami zażartej krytyki. Część widowni i dziennikarzy słusznie wytykała, że w filmach Marvel Studios w bardzo niewielkim stopniu są reprezentowane mniejszości, a także kobiecy punkt widzenia. W międzyczasie DC zrobiło zaś „Wonder Woman”, która nie tylko doczekała się względnie pozytywnych recenzji, ale też zarobiła ponad 800 mln dol. w światowym box office.

Wcześniej w Hollywood funkcjonował mit oparty na przykładach absolutne tragicznych „Catwoman” i „Elektry”, jakoby filmy superbohaterskie z kobietą na plakacie się nie sprzedawały. Szef produkcji Marvela, Kevin Feige ostatecznie poczuł jednak wiatr zmian i dał zielone światło na realizację najpierw „Kapitan Marvel”, a potem „Czarnej Wdowy” (film o popularnej członkini Avengers będzie mieć premierę 1 maja 2020 w ramach 4. fazy MCU). A ponieważ ostatnie działania Marvela wskazują na większą pionierskość nowych filmów, to o dalsze prawa postanowiły powalczyć występujące w filmach studia aktorki.

Brie Larson na czele grupy niewymienionych z nazwiska aktorek gorąco namawiała Kevina Feige'a do zrobienia filmu poświęconego całkowicie bohaterkom.

Jak podaje portal Variety, temat został podjęty podczas spotkania medialnego związanego z akcją Power of Woman. Larson początkowo nie chciała podać jasnej odpowiedzi, ale dopytana przedstawiła sytuację, w której aktorki połączyły się w walce o wspólny cel. Nie wiadomo jednak, czy ich pasja przekonała szefa Marvel Studios:

Dotychczasowe próby pokazania kobiecej siły w filmach Marvel Cinematic Universe spotykały się zarówno z pochwałami, jak i krytyką.

Duża część fanów pozytywnie przyjęła większą reprezentację kobiet w ostatniej fazie uniwersum oraz wyrwanie ich z przestarzałej roli dam do ratowania dla superbohatera. Z drugiej strony nie brakowało też głosów, że w niektórych scenach Marvel przesadził z patetycznością i wkładał momenty girl power z gracją słonia w składzie porcelany. Wyśmiana została choćby scena w finałowej bitwie „Avengers: Koniec gry”, głównie dlatego, że finalnie nie miała żadnego przełożenia na fabułę filmu. Oprócz tego pojawiały się też toksyczne i szowinistyczne ataki trollów internetowych, dla których każde pojawienie się nie-męskiej twarzy jest ideologicznym wymuszeniem (krytykowała to choćby scenarzystka „Czarnej wdowy”)

REKLAMA

Ale paradoksalnie właśnie dlatego całkowicie skoncentrowany na superbohaterkach film wydaje się doskonałym pomysłem. Scenarzyści Marvela będą mieli okazję pokazać kobiecą perspektywę w pełni i w całkowicie niewymuszony sposób. Tego typu produkcja miałaby olbrzymią szansę na sukces również dlatego, że w 4. fazie MCU zdecydowanie brakuje produkcji w stylu „Avengers”, która łączyłaby różnych bohaterów. Film z Kapitan Marvel, Scarlet Witch, Osą i Walkirią na jednej scenie? Brzmi naprawdę obiecująco, zobaczymy, czy pomysł uda się zrealizować.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA