"Daredevil: Born Again" zapowiada się na prawdziwą ucztę dla fanów marvelowskich seriali Netfliksa. Wcielający się w Wilsona Fiska Vincent D'Onofrio zdradził w wywiadzie, że w nadchodzącej produkcji Disney+ znaczącą rolę odegra znany nam już skądinąd Frank Castle - Punisher, w którego wciela się Jon Bernthal. Zdjęcia już ruszyły.
"Daredevil: Born Again" będzie nowym otwarciem dla postaci znanych z marvelowskiego uniwersum Netfliksa. Część z nich mogliśmy już zobaczyć w MCU. W końcu Matt Murdock (Charlie Cox) zaliczył cameo w "Spider-Man bez drogi do domu", a potem odegrał nieco większą rolę w "Mecenas She-Hulk". Wilson Fisk aka Kingpin w wykonaniu Vincenta D'Onofrio pojawił się natomiast w serialu Disney+ "Hawkeye".
Nie tak dawno gruchnęła wiadomość, że prócz wymienionych bohaterów w "Daredevil: Born Again" zobaczymy też Jona Bernthala, czyli Punishera, który zadebiutował w 2. sezonie netfliksowego "Daredevila", a potem otrzymał dwa sezony własnego serialu. Od tamtej pory fani zastanawiają się, jaką rolę w nadchodzącej produkcji odegra Frank Castle. Vincent D'Onofrio uchylił rąbka tajemnicy.
Czytaj także:
Daredevil: Born Again - jaką rolę w serialu odegra Punisher?
W wywiadzie dla Newsweeka Vincent D'Onofrio zdradził, że grany przez Jona Bernthala Frank Castle będzie "ważną częścią serialu". W "Daredevil: Born Again" nacieszymy nim oczy, ale nie spodziewajcie się, że dostaniemy dokładnie tego samego Punishera. Jak bowiem zaznacza aktor wcielający się w Kingpina:
Dopiero zaczęliśmy zdjęcia. Trwają od paru tygodni i serial będzie bardzo, ale to bardzo różnił się od serialu Netfliksa. To ekscytujące, bo będzie to naprawdę coś. Wydaje mi się, że ludzie się tego nie spodziewają. Jak zawsze jednak w przypadku starych komiksów Marvela, które odkrywamy na nowo - my aktorzy i scenarzyści - naszym głównym zadaniem jest wpasować się w gusta fanów.
Chociaż "Born Again" określane już było mianem 4. sezonu netfliksowego "Daredevila", a Charlie Cox potwierdzał, że zobaczymy w nim dobrze nam znanego Matta Murdocka, wygląda na to, że twórcy chowają w rękawie sporo asów. Ciekawe więc czym nas zaskoczą. Musimy uzbroić się w cierpliwość, bo przekonamy się o tym za dłuższą chwilę. Premiera serialu Disney+ planowana jest na początek 2024 roku.