REKLAMA

„David Chase i Rodzina Soprano”: 15 zaskakujących rzeczy, których dowiedziałem się z dokumentu o najlepszym serialu świata

Rodzina Soprano wróciła! W pewnym sensie, bo na platformę Max wjechał właśnie miniserial dokumentalny, którym twórca serialu, David Chase odsłania nie tylko kulisy powstania seriale, ale też opowiada o tym, jak bardzo osobistym projektem był ten serial.

rodzina soprano david chase
REKLAMA

Nie będzie przesadą powiedzenie, że „Rodzina Soprano” to najważniejszy serial XXI wieku. Produkcja HBO przetarła szlaki dla jakościowej telewizji. Już w trakcie emisji 1. sezonu było jasne, że ten serial to powiew świeżości w dość skostniałej amerykańskiej telewizji. Zrozumieli to nie tylko krytycy i widzowie, ale również prezesi stacji telewizyjnych, którzy zlecali swoim ludziom „znalezienie 2. „Rodziny Soprano”. Tak zaczyna się okres zwany Drugim Złotym Wiekiem Telewizji.

REKLAMA

 „David Chase i Rodzina Soprano” to miniserial dokumentalny opublikowany z okazji dwudziestopięciolecia serialu. Reżyser Alex Jones przepytuje Davida Chase’a w odtworzonym gabinecie psychoterapeutycznym doktor Melfi. To dobra okazja, aby porozmawiać o produkcji, ale też o samym twórcy, który naznaczył tytuł swoim charakterem oraz swoim smutkiem. Dwuodcinkowy dokument zawiera całą masę ciekawostek na temat serialu, również takich, które nigdy wcześnie nie były publikowane. Zebrałem te najciekawsze.

Czytaj także: Oglądam rocznie kilkadziesiąt seriali, ale żaden z nich nie jest w stanie konkurować z Rodziną Soprano

David Chase i Rodzina Soprano - 15 ciekawostek o serialu

  1. To miał być film – David Chase zawsze chciał robić filmy. Pierwszy pomysł na serial o mafiosie, który chodzi do psychiatry był napisany jako scenariusz do pełnego metrażu. Jego fabuła pokrywa się mniej więcej z 1. sezonem serialu.
  2. Silvio Dante został wymyślony specjalnie dla Zandta – Steven Van Zandt był początkowo rozważany do roli Tony’ego Soprano, nie chciało się zgodzić jednak na niego studio, bo nigdy wcześniej nigdzie nie grał. Muzyk tak bardzo spodobał się jednak showrunnerowi, że napisał dla specjalnie niego rolę od zera. Tak narodził się Silvio Dante.
  3. HBO oszczędzało na aktorach – HBO podzieliło 6 sezon na dwie części (6A i 6B), bo przy każdym kolejnym sezonie musieliby podnosić gażę aktorom – tak mówi w programie David Chase.
  4. James Gandolfini zarabiał 1 mln dol. za odcinek – studio doskonale wiedziało, że każdego w obsadzie da się zastąpić. Każdego ale nie odtwórcę głównej roli, który wynegocjował gigantyczną jak na tamte czasy stawkę za odcinek serialu.
  5. Gandolfini rozdał 30 tys. dol. innym członkom obsady – aktor zapraszał koleżanki i kolegów z planu i rozdawał im czeki. W dokumencie sugerowano, że czuł się niezręcznie, że on zarabia tak duże pieniądze.
  6. Lorraine Bracco miała grać Carmelę – aktorka uparła się jednak, żeby wcielić się w terapeutkę głównego bohatera, bo to właśnie ta postać ją zafascynowała.
  7. David Chase bazował na swojej matce tworząc matkę Tony’ego – bohaterka grana przez Nancy Marchand od samego początku była kluczową postacią dla fabuły serialu. Wszystko przez to, że David Chase chciał opowiedzieć o swoich własnych problemach. Wiele kwestii Livii Soprano to cytaty żywcem wyjęte z życia rodzinnego showrunnera.
  8. David Chase był bardzo wymagającym szefem – a przy okazji dość toksycznym. W programie opowiada, że kiedyś wściekł się, że jego scenarzyści nie zgłaszają pomysłów. Po jakimś czasie zdał sobie sprawę, że nie robią tego, gdyż… nigdy nie bierze ich pod uwagę.
  9. James Gandolfini był na skraju wytrzymałości – koledzy z planu opowiadają, że aktor nie do końca zdawał sobie sprawę, jak gigantycznym wyzwaniem będzie główna rola w serialu. Po długich kilkunastogodzinnych planach był tak wykończony, że żalił się, że chce rzucić granie w tym serialu.
  10. HBO narzuciło na niego kary – zdarzało się, że Gandolfini po prostu nie przychodził na plan. Stacja nałożyła na niego kary wysokości 100 tys. dol. za każdy dzień zdjęciowy, który opuści.
  11. HBO chciało uwalić odcinek, w którym Tony Soprano zabija kapusia – chodzi już o 5. epizod serialu, w którym Tony w czasie wycieczki z córką zauważa człowieka, który współpracował z FBI i był objęty programem ochrony świadków. Stacja nie chciała, aby główny bohater był mordercą, bo mieli wątpliwości, czy widzowie zaakceptują takiego antypatycznego bohatera. Chase postawił jednak na swoim.
  12. Policja musiała przerwać casting do serialu – gdy ogłoszono nabór do obsady przed budynkiem, w którym miano przesłuchiwać aktorów zebrał się tak gigantyczny tłum ludzi, że zrobiło się niebezpiecznie. Interweniowała policja, która nakazała ludziom się rozejść.
  13. Tony Sirico tylko raz pozwolił zmierzwić sobie włosy – aktor znany był z tego, że musiał mieć zawsze idealną fryzurę. Problem pojawił się, gdy w odcinku "Pine Barrens" bohater zgubił się w lesie w środku zimy. Reżyserzy musieli przekonywać go, żeby choć trochę potargał sobie fryzurę, skoro jego postać ma być wymęczona, zziębnięta i pokiereszowana. Aktor po długich namowach w końcu przystał na to.
  14. Steven Van Zandt ubierał się u krawców prawdziwych mafiosów – muzyk tak bardzo cieszył się z otrzymanej szansy, że sam szył sobie garnitury na plan. Dotarł nawet do krawców, u których swoje ubrania szyli prawdziwi gangsterzy.
  15. Jeden ze scenarzystów naprawdę pracował dla gangsterów – Frank Renzulli opowiada, że wkręcił się w pracę dla mafii. Nie robił nic poważnego, ale bywał na przykład na nielegalnych spotkania pokerowych organizowanych przez przestępców. Kręcił się również po ich knajpach, gdzie załatwiali swoje najważniejsze biznesy.

Jeśli dotarliście do końca, to oznacza, że prawdopodobnie bardzo lubicie "Rodzinę Soprano", a to oznacza, iż ta produkcja jest właśnie dla was. To kawał kapitalnego dokumentu, który przypomina najważniejsze momenty i emocje z serialu. Przypomina również o tym, iż produkcja HBO to jeden z najpiękniejszych zapisów ludzkiego mroku i smutku, jaki powstał w ostatnim ćwierćwieczu.

SPRAWDŹ OFERTĘ
Max
David i Rodzina Soprano
Max
REKLAMA

O produkcjach od Max czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA