Netflix ujawnił mroczną stronę TikToka. Serial pokazuje kulisy niebezpiecznej sekty

Miranda i Melanie Wilking to siostry, pasjonowały się tańcem już od najmłodszych lat. Kiedy postanowiły założyć wspólne konto na TikToku, zdobywały nie tylko miliony obserwujących, ale również lukratywne współprace z popularnymi markami. Czar prysł, kiedy w 2019 r. Miranda zaczęła spędzać coraz więcej czasu z członkami reprezentującej ją firmy, która była związana z kościołem Shekinah. W konsekwencji dziewczyna zaczęła oddalać się nie tylko od siostry, ale i całej swojej rodziny, by ostatecznie całkowicie zerwać z nią kontakt. Kiedy zaniepokojeni bliscy postanowili przybliżyć nieco sytuację swojej córki w mediach społecznościowych, okazało się, że ludzi takich jak Miranda jest więcej. Wielu z nich również zajmowało się tańcem i wszyscy należeli do organizacji 7M Films, którą zarządzał pastor Robert Shinn.

Apel Melanie Wilking oraz jej rodziców, Kelly i Dean, wbudził wokół organizacji 7M Films ogrom kontrowersji - dali oni bowiem widzom do zrozumienia, że Miranda jest wykorzystywana oraz manipulowana przez założyciela sekty, Roberta Shinna. I choć kobieta nie zniknęła na dobre (wciąż była obecna w mediach społecznościowych za sprawą małżeństwa z innym tancerzem, James "BDashem" Derrickiem), to właściwie zupełnie odcięła się od swojej rodziny. Zanim jednak bliscy Mirandy ogłosili w sieci, że z ich córką dzieje się coś złego, w mediach społecznościowych było to właściwie nie do wychwycenia - na jej kanałach wciąż pojawiały się filmy, a ona sama pojawiła się nawet w programie Ellen DeGeneres.

Nie tylko Miranda była zamieszana w wątpliwe działania sekty - w dokumencie wypowiadają się także inni tancerze, którzy byli reprezentowani przez 7M Films, m.in. Aubrey Fisher, Kylie Douglas i Kevin "Konkrete" Davis. Okazało się, że również oni również byli pod wpływem pastora Shinna, który nie tylko izolował ich od dawnego życia, ale również wzbogacał się dzięki ich obecności poprzez pobieranie procentu od ich zarobku.

7M Films miała być odrębną od kościoła Shekinah organizacją, która kusiła aspirujących tancerzy, obiecując im sławę, bogactwo oraz zbawienie. W dokumencie Netfliksa pojawiają się nagrane fragmenty kazań pastora, który nakłaniał członków 7M do odcięcia się od swoich rodzin, aby ocalić ich życie wieczne. Shinn prowadził również osobliwą praktykę, która polegała na tym, że na msze mogły wejść tylko zaproszone osoby. Opowiedziała o tym Melanie, siostra Mirandy, która miała okazję uczestniczyć w jednym z podejrzanych według niej spotkań z pastorem.

Pastora zdecydowali się pozwać Aubrey Fisher, Kylie Douglas oraz Kevin "Konkrete" Davis. Portal The Rolling Stone zacytował wówczas dokument, w którym byli członkowie 7M stwierdzili, że Shinn prowadzi sektę: "Shekinah to sekta działająca pod przykrywką instytucji religijnej. Robert nazywa siebie Człowiekiem Bożym i głosi członkom Shekinah, że jeśli nie poddadzą się ani jemu, ani Shekinah, ich życie będzie przeklęte. Robert sprawował fizyczną i ekonomiczną kontrolę nad członkami kościoła" - czytamy na stronie.

Okazało się także, że pastor ingerował w szczepienia tancerzy podczas pandemii COVID-19 i namawiał ich do ubiegania się o zapomogi finansowe, które w całości (niemal 100 tys. dol.) trafiły do jego firmy. Co ciekawe, rok wcześniej to Shinn zdecydował się pozwać byłych członków kościoła za zniesławienie. Pastorowi nie postawiono do tej pory żadnych zarzutów karnych, który zaprzeczył, by wykorzystywał seksualnie jakiegokolwiek członka kościoła Shekina lub podopiecznego firmy 7M.

Miniserial "Diabelski taniec: Sekta 7M z TikToka" jest dostępny na platformie Netflix.

O produkcjach Netfliksa przeczytasz więcej w serwisie Spider's Web: