"Diuna" przekroczyła granicę 400 mln dolarów w box office. W 2. części będzie "więcej Harkonnenów"
"Diuna" nie była może natychmiastowym hitem dla wytwórni Warner Bros., ale dzięki dużej liczbie nominacji do Oscarów może liczyć na długie kinowe życie. Dzięki niemu produkcja właśnie przekroczyła kolejną granicę w globalnym box office. Denis Villeneuve w międzyczasie planuje kolejną część i zdradza kolejne szczegóły na jej temat. Premiera "Dune: Part Two" już 20 października 2023 roku.
Denis Villeneuve może czuć zadowolenie na widok wszystkich oscarowych nominacji, które uzyskała "Diuna". Reżyser nie otrzymał co prawda wyróżnienia w swojej kategorii, ale dziesięć nominacji to i tak świetny wynik. Lepszy uzyskał tylko film "Psie pazury". Prestiż Oscarów to jedna strona medalu, ale jest też druga. Chodzi o stronę finansową, bo ewentualne zwycięstwo równa się wznowionej lub wzmocnionej dystrybucji kinowej.
"Diuna" już dzięki samym nominacjom może się pochwalić stosunkowo długim życiem na dużym ekranie. Film Villeneuve nadal można w wielu krajach obejrzeć w kinie. Polska na szczęście nie jest tutaj niechlubnym wyjątkiem. Pozwoliło to produkcji na przekroczenie kolejnej granicy w światowym box office. Jak podaje portal Deadline, Warner Bros. świętuje właśnie zarobek "Diuny" na poziome 400,1 mln dolarów. W porównaniu do takich finansowych porażek jak "Matrix Zmartwychwstania" możemy więc mówić o sporym sukcesie wytwórni.
"Diuna" nadal zarabia, a na horyzoncie widnieje już kolejna część. Zdjęcia do "Dune: Part Two" ruszą pod koniec lata.
Kontynuacja zeszłorocznej produkcji podejmie przerwane wątki z oryginalnej powieści Franka Herberta. To wiemy już od dawna. Nie musicie więc w pośpiechu sięgać po "Mesjasza Diuny", jeżeli nawet do niego dobijemy, to nie nastąpi to prędko. Osoby mające za sobą lekturę "Diuny" wiedzą z kolei mniej więcej czego spodziewać się w kolejnej części. Wydaje się natomiast, że w trakcie przekładania fabuły powieści na duży ekran może dojść do dalszym zmian.
Potwierdza to sam Denis Villeneuve, który podał nowe informacje na temat sequela w rozmowie z portalem Variety. Scenariusz "Dune: Part Two" został już ukończony, a nad produkcją będzie pracować ta sama ekipa co poprzednio. Dzięki czemu każdy z góry zna swoje zadania i wie jak poradzić sobie z jeszcze bardziej epicką 2. częścią. Villeneuve ma nadzieję, że dzięki temu będzie mógł sobie pozwolić na większą elastyczność i lepsze zagłębienie się w szczegóły dotyczące bohaterów i świata wykreowanego przez Franka Herberta. Czego filmowej "Diunie" faktycznie trochę brakowało:
Kiedy coś adaptujesz, musisz dokonywać odważnych wyborów, by ta historia ożyła. W 2. filmie chcę mieć więcej elastyczności, dzięki czemu będziemy mogli bardziej zagłębić się w te szczegóły. To jak gra w szachy, Trochę nowych postaci zostanie przedstawionych w 2. części. Na samym początku prac nad "Diuną" powziąłem decyzję, że skupi się na Paulu Atrydzie, Bene Gesserit i jego kontakcie z obcą mu kulturą. W sequelu będzie zdecydowanie więcej wątków z Harkonnenami
- podkreślił Denis Villeneuve.