W ostatnich miesiącach Zendaya kilkukrotnie potwierdziła, że jest jedną z młodych gwiazd przyciągających przed ekrany prawdziwe rzesze widzów. Aktorka zaliczyła właśnie kolejny frekwencyjny sukces po "Diunie" i "Spider-Man: Bez drogi do domu". Premierowy odcinek 2. sezonu serialu "Euforia" obejrzała rekordowa liczba widzów.
"Euforia" wróciła z nowym sezonem na początku stycznia i z miejsca przedstawiła się jako jeden z tegorocznych hitów. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Pierwsze odcinki 2. sezonu serialu zdecydowanie stanęły na wysokości zadania, co potwierdzają nie tylko recenzje, ale też pierwsze reakcje widzów. Sama jakość produkcji nie wystarczyłaby jednak do uznania jej za wielki hit. Musi za tym oczywiście pójść też odpowiednia frekwencja przed telewizorami, smartfonami i innymi urządzeniami z HBO, HBO GO lub HBO Max.
Na szczęście dla amerykańskiej firmy należącej do grupy WarnerMedia Zendaya po raz kolejny potwierdziła swój status jednej z największych gwiazd młodego pokolenia. Fani aktorki rzucili się na 2. sezon "Euforii" i doprowadzili ją do absolutnie rekordowego wyniku. Co nie powinno dziwić nikogo, kto widział medialne zainteresowanie Zendayą przy okazji "Diuny" i "Spider-Man: Bez drogi do domu". Amerykanka w obu wspomnianych tytułach zagrała role drugoplanowe, a i tak mówiło się o niej niemal bez przerwy.
Zendaya należy do hollywoodzkiej ekstraklasy, a "Euforia" z 2,4 mln widzów tylko to potwierdza.
Jak podaje portal Variety, właśnie tyle osób obejrzało otwarcie 2. sezonu za pomocą różnych urządzeń HBO i HBO Max. To zdecydowanie najlepszy wynik w historii tego serialu. Widać to przede wszystkim po oglądalności online, która była dziewięciokrotnie lepsza niż w przypadku premierowego odcinka poprzedniej odsłony i czterokrotnie lepsza od jej finału. Ogółem "Euforia" wystartowała w 2022 roku z ponad dwa razy większą widownią niż na początku swojego istnienia.
Na temat serialu mówiło się też dużo w sieci. Według doniesień pochodzących od samego HBO żaden program telewizji premium nie był tak często dyskutowany w mediach społecznościowych od czasu finałowego odcinka "Gry o tron". Do tej ostatniej informacji warto jednak podchodzić z pewnym dystansem, bo definicja została tutaj w odpowiedni sposób zacieśniona, by pokazać jak największą dominację produkcji HBO. Nie zmienia to natomiast faktu, że dzięki takiemu początkowi "Euforia" już może być brana pod uwagę w rankingach największych serialowych hitów 2022 roku. A mamy przecież dopiero początek stycznia. Zeszły rok nie był łatwy dla HBO, ale być może właśnie na taki sukces stacja czekała, by wrócić do dawnej formy.