REKLAMA

George R.R. Martin: są plany na filmową adaptację uwielbianej gry. Wichry zimy znów pójdą w odstawkę?

A jednak - plany na kinową adaptację „Elden Ring” to nie pogłoski. Jak zdradził George R.R. Martin, prowadzone są już w tej sprawie rozmowy. Pytanie brzmi: co z udziałem pisarza w projekcie?

elden ring film martin wichry zimy gra o tron
REKLAMA

Prezes FromSoftware, Hidetaka Miyazaki, już wcześniej deklarował otwartość na adaptację uwielbianego „Elden Ring” - rzecz jasna pod jednym warunkiem. Firma musi znaleźć „naprawdę mocnego partnera”, który podjąłby się tego zadania.

REKLAMA

Nie widzę powodu, by odrzucać możliwość innej interpretacji „Elden Ring”, na przykład w formie filmu. Jednak ani ja, ani FromSoftware nie posiadamy wiedzy ani umiejętności, by stworzyć coś w innym medium. Właśnie dlatego kluczową rolę odegrałby bardzo silny partner. Musielibyśmy zbudować ogromne zaufanie i zgodność co do naszej wizji, ale zainteresowanie niewątpliwie istnieje

- mówił swego czasu Miyazaki. 

Elden Ring: film w planach. Co z Martinem?

Jednak dopiero teraz George R. R. Martin tak wyraźnie zakomunikował możliwość powstania filmu na podstawie „Elden Ring”, jednocześnie przyznając, że jego własne zaangażowanie w ten projekt może napotkać istotne przeszkody. A to z kolei jest dobrą informacją dla fanów „Pieśni Lodu i Ognia”.

Przypomnę, że pisarz odegrał kluczową rolę w kreowaniu świata i historii „Elden Ring” - gry, która stała się jednym z największych bestsellerów 2022 r. Zarówno FromSoftware, jak i wydawca Bandai Namco mocno podkreślali jego wkład w materiały promocyjne, a już na samym początku napisów końcowych widnieje informacja, że świat gry został stworzony przez Hidetakę Miyazakiego oraz właśnie George’a R. R. Martina.

Elden Ring

Cóż, nie mogę powiedzieć za wiele, ale rzeczywiście są prowadzone rozmowy o stworzeniu filmu na podstawie „Elden Ring”

- przyznał Martin w rozmowie z IGN.

Później pisarz zwrócił uwagę na istotną przeszkodę, która mogłaby ograniczyć jego ewentualne zaangażowanie w projekt filmowy. Otóż - mimo wszystko - wciąż pracuje nad „Wichrami zimy”.

Zobaczymy, czy ten film w ogóle powstanie i w jakim stopniu będę w to zaangażowany - nie wiem. Jestem o kilka lat spóźniony z moją książką, a to mocno ogranicza zakres rzeczy, którymi mogę się zajmować. 

Co zabawne, Martin wciąż zdaje się zajmować całą masą projektów - fani wypominają mu, że „Wichry” mają dla niego najniższy priorytet. Niektórzy sugerują wręcz, że najzwyczajniej w świecie porzucił swoją sagę. Biorąc pod uwagę jego wiek i czas, jakiego potrzebuje na napisanie jednej powieści, powątpiewa się, czy kiedykolwiek uda mu się napisać finałowy „Sen o wiośnie”.

W grudniu sam stwierdził: 

Niestety, mam trzynaście lat opóźnienia. Za każdym razem, gdy to mówię, sam nie mogę w to uwierzyć. Jak to możliwe, że minęło trzynaście lat? Nie wiem. To dzieje się dzień po dniu.

REKLAMA

Czytaj więcej o Martinie i świecie GRY O TRON:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-22T11:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-21T19:16:16+01:00
Aktualizacja: 2025-02-21T14:47:14+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T11:29:04+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T09:55:18+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA