Jak wczoraj zapowiadano, tak też się stało. Wreszcie pojawił się zwiastun jednego z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku. Czy "Gladiatorowi 2" uda się spełnić wyśrubowane oczekiwania?
Po sukcesach "Gwiezdnych wojen: Przebudzenia mocy" czy "Jurassic World" Hollywood oszalało na punkcie odświeżania wysłużonych serii. Niedługo potem opłacalne okazało się również odkurzanie pokrytych kurzem hitów sprzed wielu dekad. "Top Gun: Maverick" z łopotem skrzydeł wzniósł się bowiem na 12. miejsce listy największych kinowych hitów wszech czasów. Fala nostalgii zalała więc Fabrykę Snów, którą teraz wzmocni sequel "Gladiatora".
Oczywiście, "Gladiator 2" to sequel, o który nikt się nie prosił. Jako samodzielny film pierwsza część wciąż przecież sprawdza się doskonale. Mimo to Hollywood uznało, że warto coś w temacie dopowiedzieć. Jeszcze więc w tym roku Ridley Scott ponownie zabierze nas do starożytności. Akcja nadchodzącej produkcji rozgrywa się jakieś dwie dekady po wydarzeniach przedstawionych w pierwowzorze. Znany nam z oryginału Lucius jest już dorosłym mężczyzną. Jako młody chłopak został jednak przeniesiony do Afryki Północnej, gdzie żyje sobie teraz spokojnie wraz z żoną i dzieckiem. Sprzeciwiając się bezlitosnemu najazdowi Imperium Rzymskiego na Numidię rzuci jednak wyzwanie bezwzględnemu generałowi Acaciusowi.
Gladiator 2 - zwiastun nadchodzącego filmu
Z oryginału do swej roli Lucilli, matki Luciusa, powraca Connie Nielsen, a jako senatora Gracchusa ponownie zobaczymy Sir Dereka Jacobiego. W głównego bohatera wciela się natomiast Paul Mescal. Prócz niego na ekranie zobaczymy też m.in. Pedro Pascala (generał Acacius), Denzela Washingtona i Josepha Quinna. To oni mają zapewnić widzom rozrywkę, dostarczając wspaniałe widowisko, którego przedsmak dostajemy na udostępnionym właśnie zwiastunie:
Wygląda spektakularnie? Powinno, bo przecież budżet "Gladiatora 2" rozrósł się do niebotycznych rozmiarów. Zatrzymał się na 310 mln dol. Oznacza to, że film musi okazać się wielkim hitem, żeby się chociaż zwrócić. Granica opłacalności sięga w tym wypadku prawie 800 mln. To znacznie więcej niż udało się zebrać oryginałowi, który kosztował 100 mln, a zarobił na całym świecie ponad 465 mln.
Czy "Gladiatorowi 2" uda się osiągnąć tak ogromny sukces? Mamy się o tym przekonać już za parę miesięcy. W światowych kinach produkcja zadebiutuje 15 listopada. W naszym kraju na wielkich ekranach pojawi niedługo potem, a dokładnie: 22 listopada.
Więcej o "Gladiatorze 2" poczytasz na Spider's Web: