Nie „Gry o tron" Polacy szukali najczęściej, a „Czarnobyl" przegrał z ukraińskim serialem - kultura okiem Google'a
Google po raz kolejny opublikowało raport na temat najczęściej wyszukiwanych fraz na danym terytorium. Ogólne wyniki mieliśmy szansę już komentować. Teraz postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się hasłom związanym z szeroko rozumianą kulturą.
Szczególnie interesująco wyglądają wyniki w kategorii Seriale. Na pierwszym miejscu znalazł się bowiem serial „Zniewolona” - ukraiński serial kostiumowy emitowany na antenie TVP1.
To produkcja stacji STB, opowiadająca o życiu edukowanej chłopki pańszczyźnianej Katieriny Wierbickiej, rozgrywająca się w połowie XIX wieku w guberni czernihowskiej Imperium Rosyjskiego.
Serial zadebiutował na antenie TVP 1 lipca, kilka miesięcy od oryginalnej premiery. Warto zaznaczyć, że wysoka popularność tytułu sprawiła, że 2. sezon trafił na antenę TVP szybciej niż na oryginalną ukraińską stację STB, a ogłoszenie powstania sezonu nr 3. może mieć związek z wysokimi wynikami oglądalności w Polsce. Serial średnio ogląda w naszym kraju ponad 1,5 mln. W rekordowym momencie osiągnął aż 3 mln widzów.
Numerem 2 na liście najczęściej wyszukiwanych tytułów został „Czarnobyl”.
Głośny serial HBO i Sky, opowiadający o katastrofie reaktora nuklearnego na Ukrainie, zyskał niezwykłą przychylność widzów i krytyków, szybko stając się najlepiej ocenianym seriale w historii.
Produkcja zyskała ogromną popularność w maju tego roku i była szeroko komentowana przez licznych użytkowników Internetu. Tytuł praktycznie nie schodził też z czołówek portali newsowych i kulturalnych. Co ciekawe - w wyniku tej popularności nawet TVP1 zdecydowało się ugrać coś na sukcesie serialu, w czerwcu emitując film grozy o tym samym tytule.
Warto wynotować, że „Czarnobyl” jest jednym z dwóch seriali na liście najczęściej wyszukiwanych, który dostępny jest w telewizji premium. Drugim jest „Żmijowisko” - serial Canal+, bazujący na książce popularnego pisarza Wojciecha Chmielarza. Głośny serial uplasował się na 6 pozycji w rankingu.
Pozostałe tytuły seriali, które znalazły się w najpopularniejszych wynikach wyszukiwań to produkcje w odcinkach dostępne w ogólnodostępnej telewizji. Kolejne pozycje zajmują bowiem seriale największych stacji. „Zakochani po uszy”, które uplasowały się na pozycji nr 3 to produkcja emitowana przez TVN, a polskie „Wojenne dziewczyny” oraz tureckie seriale „Więzień miłości”, „Wieczna miłość”, „Łzy Cennet”, które znajdują się na kolejnych miejscach listy, emitowane są przez Telewizję Polską. Listę zamykają polskie „Stulecie winnych” (również TVP) oraz serial Polsatu „Zawsze warto”.
Zastanawia w szczególności niezwykła popularność seriali tureckich, które stanowią aż 30% całej listy. Wydaje się, że wynika ona bezpośrednio z fenomenu, jakim kilka lat temu była seria „Wspaniałe stulecie”, opowiadająca losy haremu na dworze Sulejmana Wspaniałego. Niektórzy dopatrują się w sukcesie tamtego serialu decyzji o realizacji polskiego serialu historycznego, czyli „Korony Królów”.
W ogólnych wynikach kategorii seriale widać bardzo wyraźny wpływ ramówki telewizyjnej na upodobania użytkowników wyszukiwarek. To właśnie tytuły ogólnodostępne rządziły wyobraźnią Polaków.
Ciekawym jest także, że na liście nie znalazł się ani jeden serial produkcji Netfliksa.
Wyniki te zdają się być jednak w zgodzie z ogólnym trendem polskich użytkowników Internetu i popularnością poszczególnych platform. Na miejscu lidera od jesieni do wiosny plasują się przecież platformy VOD.pl oraz Player.pl. Netflix plasuje się dopiero na kolejnych miejscach zestawienia, choć wygrał zestawienie w sezonie letnim.
Mimo wszystko Netfliksowi udało się rozbić tegoroczny bank.
Produkcja platformy - głośny pretendent do prestiżowych nominacji - film „Irlandczyk” Martina Scorsese zdominował zestawienie najczęściej wyszukiwanych filmów.
Biorąc pod uwagę, że film zadebiutował na ekranach kin i samej platformie pod koniec listopada, jego pozycja nr 1 na liście najczęściej wyszukiwanych haseł całego roku to nie lada wyczyn. Widać jednak, jak szerokim echem odbiła się ta premiera w polskim Internecie.
Pozycja nr 2 też nie powinna nikogo zaskakiwać, gdyż „Joker” był szeroko komentowany od czasu pierwszych pokazów oraz wygranej na Festiwalu Filmowym w Wenecji. Informacje o kolejnych rekordach oglądalności dominowały zaś nagłówki portali w kolejnych tygodniach.
Numerem 3 jest głośna animacja Disneya „Kraina Lodu 2”. Później dostajemy oscarowy hit „Green Book”. Ciekawy jest wynik numer 5 - polski „Kogel Mogel 3”, kontynuacja znanych i lubianych filmów z przełomu lat 80. i 90, który trafił na ekrany kin w 25 stycznia. Wydaje się bowiem, że film miał swoje pięć minut właśnie na początku roku, a potem całkowicie zniknął z umysłów ludzi.
Na następnych pozycjach znalazły się także polski „Underdog”, amerykańskie „Na noże”, nowy film Quentina Tarantino „Pewnego razu… w Hollywood”, polska komedia romantyczna z grudniowym debiutem „Jak poślubić milionera?” czy młodzieżowy „After”, nazywany odpowiedzią na popularność „50 twarzy Greya”.
Warto wynotować także popularność osób kultury, które zawładnęły wyobraźnią odbiorców ostatnich miesiącach.
Wyraźnie widać w niej wzrost popularności niektórych postaci poprzez tragiczne wydarzenia. Na szczycie listy znalazł się bowiem producent filmowy Piotr Woźniak - Starak, który zginął w wypadku pod koniec sierpnia.
Według tego samego klucza na liście znaleźli się także: Luke Perry, aktor znany z seriali „Riverdale” i „Beverly Hills, 90210”, który zmarł w marcu, czy młody gwiazdor Disneya, Camerona Boyce, który zmarł nieoczekiwanie w tajemniczych okolicznościach w lipcu.
Chętnie wyszukiwaliśmy także nazwisko Olgi Tokarczuk, która otrzymała w tym roku literacką nagrodę Nobla oraz Viki Gabor, polskiej laureatki konkursu Eurowizja Junior.