HBO GO skraca darmowy okres próbny dla nowych użytkowników. Widzowie sobie zaszkodzili czy to wina nowych serwisów VOD?
HBO GO od dłuższego czasu rozpieszczało potencjalnych klientów najdłuższym darmowym okresem próbnym ze wszystkim serwisów VOD. Ten stan rzeczy właśnie ulega zmianie. Firma poinformowała o poważnym skróceniu bezpłatnego korzystania z usługi. Zawinili zachłanni widzowie czy nacisk innych platform streamingowych?
W ostatnich miesiącach właściwie nie ma dnia bez nowych informacji na temat któregoś serwisu VOD. Wynika to z jednej strony ze wzmożonych kampanii promocyjnych gigantów pokroju Netfliksa czy Amazon Prime Video, a z drugiej coraz większej liczby nowych usługodawców. W ostatnich dniach m.in. mieliśmy okazję po raz pierwszy przetestować Disney+, porównać jakość Apple TV+ do konkurentów oraz sprawdzić, jakie nowości zaoferuje Peacock od NBC.
Dlatego pod pewnymi względami posiadacze kont VOD mogą się czuć rozpieszczani. O ich względy zabiega już siedem-osiem dużych platform. Na ten moment trudno orzec, kto zwycięży w walce Netfliksa, HBO, Amazona, Apple'a, Disneya i NBC, ale wyraźnie widać, że wszystkie te firmy wyraźnie oddziałują na siebie nawzajem. Co prawdopodobnie pośrednio zaważyło o negatywnej wiadomości, jaką dostali właśnie niektórzy posiadacze platformy udostępniającej „Grę o tron” i „Czarnobyl”.
Serwis HBO GO ograniczy od 21 października tego roku długość bezpłatnego okresu próbnego z miesiąca do siedmiu dni.
Część użytkowników już została poinformowana o tym fakcie za pomocą wiadomości e-mailowej. Redakcja Rozrywka.Blog otrzymała też potwierdzenie tej informacji od biura prasowego HBO. To dosyć duża niespodzianka, ponieważ dla wielu osób trwająca miesiąc możliwość oglądania bez opłat była jedną z najważniejszych broni HBO GO w walce z mocniej uzbrojonymi przeciwnikami.
Trzeba jednak jednocześnie przyznać, że tak długi okres próbny w obecnych realiach rynku wydaje się nieopłacalny. Nie bez powodu Netflix zrezygnował z tego narzędzia całkowicie, a Amazon Prime Video daje nowym użytkownikom tylko tydzień. Takie metody dobrze sprawdzają się na początku, gdy chce się zachęcić potencjalnych klientów, ale w długim okresie ważniejsza jest biblioteka i jej aktualizacje. Dlatego na razie Disney+ ochoczo oferuje możliwość darmowego sprawdzenia serwisu, lecz zapewne z czasem się to zmieni.
- Czytaj także: HBO GO w 2020 roku przejdzie przemianę w zupełnie nowy serwis o nazwie - HBO Max. Sprawdźcie zapowiedziane na platformę hitowe nowości.
Możliwe również, że to sami użytkownicy wpłynęli na decyzję HBO GO. Nie od dzisiaj wiadomo, że powszechnymi procederami wśród subskrybentów jest wielokrotne zakładanie i kasowanie profilu dla okresu próbnego oraz dzielenie się kontem. Disney już ogłosił, że nie będzie tolerować takich zagrywek, Netflix ostatnio zaostrzył swoją strategię, a być może teraz padło na HBO GO.