Od momentu przejęcia praw do filmów o Jamesie Bondzie przez Amazon, trwają silne spekulacje na temat tego, kto stanie za kamerą kolejnej części oraz kim będzie odtwórca głównej roli. Najświeższe doniesienia sugerują, że w tym roku raczej proces kręcenia się nie zacznie, natomiast znamy wstępne plany twórców i nowe nazwiska kandydatów na reżysera i głównego aktora.

James Bond to - chyba nie będzie w tym przesady - najbardziej znana postać w historii kina szpiegowskiego. Franczyza doczekała się sporej liczby filmów, a także zajmujących się nią reżyserów czy odtwórców roli agenta 007. Do tej pierwszej grupy zaliczają się m.in. John Glen, Martin Campbell, Sam Mendes, ostatnim twórcą, który stanął za kamerą był Cary Fukunaga, zaś odtwórcą roli Bonda - Daniel Craig.
Aaron Pierre nowym Bondem? Niewykluczone
Jak podaje World of Reel, w Amazonie wciąż toczą się rozważania na temat personalnych decyzji związanych z nowym filmem o Bondzie. W stawce aktorów pojawił się nowy kandydat - Aaron Pierre, 31-letni aktor, mający za sobą występy w takich filmach jak "Old" czy netfliksowskim hicie "Rebel Ridge". Ten wybór byłby niezwykle ciekawy - Pierre zdążył już pokazać, że odnajduje się w akcyjnym kinie, poza tym zdaje się spełniać wiekowe kryteria, o których mówi się w kontekście potencjalnego nowego odtwórcy roli słynnego agenta. To jednak wciąż jest informacja daleka od oficjalnej - na konkretne ogłoszenia zapewne przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Kwestia reżysera jest w sumie na dość podobnym poziomie - nazwiska orbitują, ale żadne nie zostało jeszcze "klepnięte". Dotychczas faworytem był Alfonso Cuaron ("Grawitacja", "Ludzkie dzieci"), ale później okazało się, że jego nazwisko nie jest już w grze. Portal podaje cztery nazwiska, które mają być w grze:
- Steve McQueen ("Głód", "Wstyd", "Wdowy")
- Denis Villeneuve ("Diuna", "Blade Runner 2049")
- Yann Demange ("Kokainowy Rick")
- Philip Barantini ("Dojrzewanie", "Boiling Point")
Kiedy nowy Bond? Zdjęcia ruszą w przyszłym roku
Jak podaje portal, wstępne plany dotyczące kręcenia kolejnego filmu o Jamesie Bondzie powoli nabierają rumieńców. Najbardziej aktualna wersja zakłada, ze zdjęcia do produkcji rozpoczną się w 2026 roku. Co z premierą? Tutaj Amazon zdaje się szykować dość ciekawą gratkę - ustalono bowiem wstępną datę premiery filmu na 20 maja 2027 roku, czyli 120. urodziny Iana Fleminga, autora serii szpiegowskich o Jamesie Bondzie. Przypadek? Nie sądzę...
Więcej informacji ze świata kina przeczytacie na Spider's Web: