James Corden przeprasza za bycie chamem. Ciekawe, że w telewizji ma do siebie dystans
James Corden, brytyjski aktor, komik i scenarzysta najwyraźniej wyciągnął wnioski ze swojego skandalicznego zachowania, które pokazał w jednej z renomowanych nowojorskich restauracji. Gwiazdor pokajał się i przeprosił właściciela lokalu, za to, że kilka dni temu urządził tam awanturę.

James Corden szerszej publiczności dał się poznać jako gospodarz amerykańskiego programu "The Late Late Show with James Corden". 44-letni gwiazdor słynie co prawda z dystansu do siebie i poczucia humoru, jednak poza kamerami ma zupełnie inną twarz. Przekonał się o tym Keith McNally, właściciel znanej i szanowanej francuskiej restauracji Balthazar mieszczącej się na nowojorskim Manhattanie. Corden aż dwa razy miał chamsko się zachowywać i wszczynać awantury w lokalu. Po niedawnym październikowym incydencie z udziałem komika właściciel lokalu podjął decyzję o niewpuszczaniu Cordena do restauracji.
James Corden przeprosił za swoje zachowanie.
Komik najwyraźniej wyciągnął wnioski ze swojego zachowania, gdyż przeprosił właściciela knajpy.
Przypomnijmy, że James Corden podczas wizyt w renomowanym lokalu dwa razy miał zachowywać się bardzo niestosownie. O szczegółach incydentów z jego udziałem poinformował właściciel restauracji- Keith McNally.
Corden miał być chamski dla personelu i wrzeszczeć na kelnerkę
Corden miał też zagrozić, że opublikuje w sieci negatywną recenzję lokalu. Druga nieprzyjemna sytuacja miała miejsce niedawno, 9 października. Gwiazdor przyszedł do restauracji z żoną. Tuż po otrzymaniu zamówionych dań poskarżył się kelnerce na jakość zamówionego przez ukochaną omletu. Gdy dostała ponownie świeże jedzenie, Corden miał wrzeszczeć na kelnerkę, że również i tym razem danie jest złe, bo nie podano go z sałatką, tylko z frytkami.
Może w końcu porywczy gwiazdor raz na zawsze wyciągnie wnioski ze swojego zachowania. Oby przeprosiny nie były tylko na chwilę.