Do sieci trafiła dzisiaj przykra informacja. Wczoraj, czyli 19 lutego 2022 r. odszedł Jan Hryniak, czyli reżyser filmu "Zenek", czyli fabularyzowanej biografii Zenka Martyniuka. Miał 52 lata.
"Zenek" był jednym z najszerzej komentowanych filmów ostatnich lat i zrobił furorę na Netfliksie. Fabularyzowana biografia polskiego króla muzyki disco-polo zainteresowała cały kraj, a licencję na jego wyświetlanie rychło wykupiły takie państwa jak Islandia, Szwajcaria i Norwegia. Pojawiły się nawet głosy, że w przyszłości pojawi się kontynuacja, ale tak się jednak nie stanie - a przynajmniej nie z udziałem odpowiedzialnego za tę produkcję reżysera Jana Hryniaka.
Jan Hryniak nie żyje
Reżyser filmu "Zenek", który urodził się 12 maja 1969 r. w Warszawie, zmarł w dniu 19 lutego 2022 r. w wieku 52 lat. Informację o jego śmierci podał portal filmpolski.pl, a wieści potwierdził Onet, powołując się na agencję Point Of You. Jak na razie nie znamy jednak przyczyny odejścia polskiego twórcy - nie została ona podana do publicznej wiadomości.
Jan Hryniak ukończył studia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej w 1993 r., a trzy lata później uzyskał absolutorium na Wydziale Reżyserii w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L.Schillera w Łodzi. Dzisiaj znany jest głównie za sprawą "Zenka", który okazał się kasowym sukcesem, ale jego dorobek jest znacznie większy.
Nie tylko "Zenek" - co jeszcze w dorobku ma Jan Hryniak?
Reżyser "Zenka" w swojej karierze stworzył kilkadziesiąt filmów dokumentalnych i napisał wiele scenariuszy, zarówno filmowych, jak i teatralnych. Do tego dochodzą reklamy, słuchowiska radiowe oraz teledyski. Jego reżyserskim debiutem była nagradzana wielokrotnie "Przystań", a kolejne produkcje takie jak np. "Trzeci" z 2005 r., również były doceniane przez publikę, w tym międzynarodową.
Do tego dochodzą film i serial Trick (odpowiednio 2010 r. i 2012 r.), kilka odcinków serialu Sama słodycz (2014) oraz nagrodzony Orłem serial "Czas honoru. Powstanie" (2014). W latach 2019-2020 Jan Hryniak wyreżyserował też kilka odcinków "Miasta Długów". Potem zajął się "Zenkiem" (2020), a po nim zdążył przez śmiercią stworzyć jeszcze serial "Tatuśkowie".
zdjęcie główne: twitter.com