Amber Heard zapłaci Johnnemu Deppowi tylko milion zamiast 10? Eksmałżonkowie doszli do porozumienia
Amber Heard postanowiła zakończyć sądową batalię z Johnnym Deppem. Aktorka nie kryje swojego rozgoryczenia czerwcowym wyrokiem w procesie o zniesławienie, ale idzie na ugodę z eksmałżonkiem. Ile będzie musiała mu zapłacić?
Dołącz do Disney+ z tego linku i zacznij oglądać głośne filmy i seriale.
Proces dekady zakończył się wielką porażką Amber Heard. Tak prawną, jak i PR-ową. Cały świat z zapartym tchem śledził jej walkę z Johnnym Deppem i opinia publiczna murem stanęła za gwiazdorem. Sprawa miała jednak mieć swój ciąg dalszy, bo obie strony zdecydowały się odwołać od ogłoszonego wyroku.
Teraz wygląda na to, że batalia Amber Heard z Johnnym Deppem dobiegła wreszcie końca. Aktorka idzie z byłym mężem na ugodę. Ogłosiła to w swoich mediach społecznościowych, jednocześnie zaznaczając, że była to "bardzo trudna decyzja" i długo się nad tym zastanawiała.
Chciałabym powiedzieć, że to nie był mój wybór. Broniłam swojej prawdy, w trakcie czego moje życie, takie jak je znałam, zostało zniszczone. Oczernianie, z jakim się zmierzyłam w mediach społecznościowych, to ekstremalna wersja sposobu re-wiktymizowania kobiet, kiedy decydują się mówić. Teraz w końcu mam szansę, aby uwolnić się od czegoś, od czego chciałam odejść ponad sześć lat temu i na warunkach, które są dla mnie do przyjęcia. Nie przyznaję się do winy. To nie jest pójście na ustępstwo
- czytamy na Instagramie.
Amber Heard idzie na ugodę z Johnnym Deppem
Amber Heard nie kryje swego rozgoryczenia. Jak sama zaznacza, straciła wiarę w amerykański system sprawiedliwości. Jest jej smutno, bo czuje, że straciła prawo, którego posiadanie jako obywatelka Stanów Zjednoczonych brała za pewnik - aby mówić otwarcie.
Jak podaje Deadline, szczegóły ugody nie są znane. Formalnie żadne dokumenty nie zostały bowiem jeszcze złożone do sądu w Virginii. Według przesłanego portalowi komunikatu prawników Johnny'ego Deppa, aktorka ma zapłacić byłemu małżonkowi milion dolarów, które ten przekaże na cele charytatywne.
Pełnomocnicy Johnny'ego Deppa oświadczyli, że z satysfakcją zamykają "bolesny" rozdział w życiu swojego klienta, dla którego "priorytetem podczas procesu było, aby prawda ujrzała światło dzienne". Dlatego obie strony mają wycofać swoje apelacje do czerwcowego wyroku. Pozostanie on jednak w mocy prawnej.
Zgodnie z wyrokiem Amber Heard miała zapłacić Johnny'emu Deppowi 10,35 mln dolarów odszkodowania za zniesławienie w felietonie, który w 2018 roku ukazał się na łamach "The Washington Post". Aktorka miała z kolei otrzymać 2 mln dolarów odszkodowania za zniesławiające ją oświadczenie prawnika eksmałżonka - Adama Waldmana.