Arena Gorzów chce usunięcia Kamerzysty z Prime MMA. Ktoś wreszcie poszedł po rozum do głowy
Arena Gorzów poinformowała, że nie podpisze umowy z federacją Prime MMA, jeśli w wydarzeniu weźmie udział Kamerzysta. Mężczyzna był w przeszłości oskarżony o znęcanie się nad niepełnosprawnym intelektualnie nastolatkiem oraz pobicie 66-latka.
Szumnie zapowiadana gala freak fightowa, czyli Prime Show MMA 8: Zadyma 2.0 ma odbyć się już w 13 kwietnia w Gorzowie. Do tej pory ogłoszono, że w oktagonie zawalczą ze sobą m.in. Jakub "Paramaxil" Frączek i Jan Kapela, Kasjusz "Don Kasjo" Życiński i Arkadiusz Tańcula czy Tomasz Chic i Damian "Dzik" Graf. W ramach wydarzenia "Igrzyska gladiatorów" na tej samej gali pojawi się także Łukasz "Kamerzysta" Wawrzyniak, którego obecność nie spodobała się kierownictwu Areny Gorzów, gdzie ma odbyć się nadchodząca edycja Prime MMA.
Arena Gorzów udostępni obiekt, jeśli Kamerzysta nie weźmie udziału w gali Prime MMA
Kierownictwo Areny Gorzów wypowiedziało się na temat udziału Kamerzysty w Prime MMA 8. Twierdzi, że jest w stanie wyrazić zgodę na to, by wydarzenie odbyło się w obiekcie pod warunkiem, że Łukasz Wawrzyniak zostanie usunięty z listy uczestników:
Po konsultacjach z działem prawnym wysłaliśmy pismo do organizatora gali Prime MMA z prośbą o wycofanie "Kamerzysty" z uczestnictwa w imprezie. Nie chodzi tutaj o dyskryminację, bo każda osoba zasługuje na drugą szansę. Jednak są pewne skandaliczne zachowania, których nie chcemy wspierać jako spółka miejska podlegająca pod Urząd Miasta Gorzowa. Jeżeli federacja nie wycofa tej osoby, to nie podpiszemy umowy. Organizator gali, na ten moment ma tylko rezerwację Areny Gorzów, na sobotę 13 kwietnia, nie doszło jeszcze do podpisania umowy cywilno-prawnej na organizację tego wydarzenia w hali widowiskowo-sportowej
- mówi dla portalu gorzowianin.com rzeczniczka prasowa Areny Gorzów Kinga Krasicka.
We wrześniu 2021 r. ruszył proces Łukasza "Kamerzysty" Wawrzyniaka, który wraz z dwójką znajomych nagrał film. Bohaterem materiału był młody chłopak, który rozbijał sobie na głowie cegły, wchodził do szamba i skakał do kontenera ze śmieciami. Młody mężczyzna został rozpoznany przez byłą opiekunkę i okazało się wówczas, że jest on niepełnosprawny intelektualnie. Oskarżeni nie przyznali się do winy, a Wawrzyniak wyszedł z aresztu za kaucją po kilku miesiącach, choć groziło im od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. W październiku 2022 r. Kamerzysta usłyszał natomiast wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności za pobicie 66-letniego mężczyzny, który zmarł kilka miesięcy później.
O freak fightach przeczytasz więcej na łamach Spider's Web:
