REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Relacje Kanye Westa i fotoreporterów są skomplikowane. Jeden z ataków na paparazzi udało się nawet uwiecznić

Kanye West (obecnie po prostu Ye) na przestrzeni lat dał się poznać jako kontrowersyjny raper, który na swoim koncie ma wiele wtop, skandali czy incydentów. Jednym z takich była napaść na fotoreportera, w 2013 roku na lotnisku w Los Angeles. Przypomnijmy sobie tę historię.

05.11.2023
8:31
Kanye West Consolidated News Photos
REKLAMA

O Kanye Weście śmiało można napisać, że jest skandalistą. W ostatnich latach nagromadziło się sporo kontrowersji wokół gwiazdora. Spora część z nich to skandale słowne, gdy West raz za razem palnął jakąś głupotę, która rozniosła się po świecie.

Więcej o Kanye Weście przeczytasz w Spider's Web:

REKLAMA

Kanye West nie ma dobrych relacji z paparazzi

W ubiegłym roku West stracił duży kontrakt z Adidasem. Poszło o antysemickie wypowiedzi gwiazdora. Były ukochany Kim Kardashian pisał w social mediach, że jest atakowany przez syjonistyczne media, oraz że Żydzi kontrolują głos czarnych. Dziwnych zachowań Ye miał całą masę. Ogromnym echem odbiła się jego obecność na gali Video Music Awards, gdy Taylor Swift przed laty odbierała nagrodę. Wtedy raper wbiegł na scenę, odebrał jej mikrofon i powiedział, że to nie ona, a Beyonce zasłużyła na nagrodę.

Kontrowersyjne zachowania Westa dokumentowane są przez paparazzi. I choć wszystko, co wyrabia Kanye jest dla nich pewnego rodzaju pożywką, on sam nie pała do nich sympatią i bardzo dosadnie to wyraża. W 2013 roku głośno było o pewnym incydencie z udziałem Westa. Gdy raper związał się przed laty z celebrytką, Kim Kardashian, nie przewidział chyba, że zainteresowanie wokół jego osoby będzie tak ogromne. W 2013 roku, idąc na obiad z ukochaną do jednej z restauracji w Los Angeles, Ye zahaczył o znak, uderzając się w głowę. Chwilę później rzucił się na fotoreportera, wściekły, bo ten wciąż robił mu zdjęcia.

Kolejna akcja z paparazzi miała miejsce na lotnisku LAX Los Angeles. Raper zaatakował paparazzo za to, że ten robił mu zdjęcia i zadawał wiele pytań. Gdy Kanye kazał mu przestać, a ten nie reagował, raper próbował odebrać mu aparat, zadając też kilka ciosów. Bez szpitala się nie obeszło. Najpierw fotoreporterowi udzielona została pomoc przez ratowników medycznych. Następnie mężczyzna został przetransportowany do szpitala.

Kanye West atakuje fotoreportera

Warto dodać, że choć prokurator okręgowy L.A. Country nie zdecydował się na postawienie Westowi zarzutów za lipcowy wybryk na lotnisku, zrobiły to władze Los Angeles. West został oskarżony o atak na paparazzo, ale też próbę kradzieży aparatu. Zresztą relacje Kanye z paparazzi nigdy nie były dobre, bo ilekroć West widzi, że ktoś robi mu zdjęcie, reaguje agresywnie. Warto dodać, że w 2022 roku Kanye planował zrewolucjonizować relacje pomiędzy gwiazdami, a fotografującymi je paparazzi. Według rapera, fotoreporterzy powinni dzielić się z nim wypłatami, jakie dostają za zrobione mu fotografie.

Obecnie możecie nas wszyscy fotografować i nie musicie nam nic za to płacić. Ale ja to zmienię.  Nie mam na myśli nic negatywnego. Po prostu teraz układ jest bardzo jednostronny. Wy możecie nas śledzić, wystawać pod hotelami o każdej porze - i nie dajecie nam nawet ułamka tego, co zarabiacie dzięki nam i naszym dzieciom. Ale ja to zmienię. Możemy wszyscy wspólnie zarabiać pieniądze. To nie może być dobre tylko dla jednej strony

- tłumaczył raper.
 class="wp-image-2455534"
Screen ABC News/ Youtube
REKLAMA

Za robienie zdjęć Kanye dostaje się fanom

Z kolei w lutym 2023 roku serwis Page Six donosił, że Kanye złożył skargę na paparazzi po tym, jak śledzili go, a później "wezwali na pojedynek". Zresztą, patrząc na zachowanie Westa, rzuca się w oczy jedno. Kontrowersyjny raper nie znosi być fotografowany przez innych. Na początku stycznia tego roku po meczu w szkole jej córki, Kanye zobaczył, że jedna z kobiet nagrywa go telefonem i nie chce przestać. West całkowicie stracił wtedy panowanie nad sobą. 45-letni raper wyrwał z jej rąk smartfona, po czym z całej siły cisnął nim w powietrze. Sprawa nie zakończyła się ugodowo. Kobieta, która nagrywała gwiazdora, zadzwoniła po policję. Wszystkie relacje Kanye z osobami robiącymi mu zdjęcia bez jego zgody, można określić jednym słowem: burzliwe.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA