Grochola mówi, że "365 dni" promuje poniżanie kobiet
Katarzyna Grochola uchodzi za jedną z najpopularniejszych polskich pisarek, promującą literaturę dla kobiet. Jej książki - "Ja wam pokażę" i "Nigdy w życiu" doczekały się adaptacji filmowych. Pisarka w jednym z najnowszych wywiadów została zapytana o twórczość literacką Blanki Lipińskiej. Nie przebierała w słowach.

Książki Katarzyny Grocholi swego czasu były niezwykle popularne, a filmy na postawie powieści pisarki z powodzeniem zostały przełożone na filmy. Komedia romantyczna "Nigdy w życiu" z udziałem Danuty Stenki i Artura Żmijewskiego biła rekordy popularności w polskich kinach.
Katarzyna Grochola krytykuje pisarską twórczość Blanki Lipińskiej
Kilka lat temu świat polskiego show-biznesu zawojowała Blanka Lipińska, która postanowiła napisać odpowiednik "polskiego Greya", czyli "365 dni". Choć twórczość pisarka Lipińskiej jest mocno krytykowana, głównie ze względu na przemoc i wulgarność, ona sama zawojowała polski rynek. Oprócz książek powstały też trzy filmy o tym samym tytule, dostępne na Netfliksie.
Katarzyna Grochola pytana przez serwis Plejada o pisarską twórczość Lipińskiej, nie ma o niej dobrego zdania.
Grochola dobitnie podkreśla, że książki Lipińskiej promują nadużycia seksualne, uprzedmiotowienie kobiet oraz... debilizm.
Lipińska odpowie Grocholi? Już nie pierwszy raz jest krytykowana za swoją twórczość
Lipińska odpowiadając na krytykę swojej twórczości, a w końcu jest jej dużo, nie tylko ze strony Grocholi, tłumaczy, że jej książki to przede wszystkim rozrywka. Wyjaśnia, że ona nie nazywa siebie pisarką, a tworzenie książek było dla niej rodzajem terapii. Broniąc swoich książek powołuje się też na inne przykłady ze świata kina.
Dziwi mnie, że wałkujemy to w kółko, ciągle odwołując się do jakichś nieprawidłowych wzorców kreowanych przez moją twórczość. Weźmy np. filmy o Bondzie, które — idąc takim tokiem myślenia — promują zabijanie i przedmiotowe traktowanie kobiet, a nikt o tym głośno nie krzyczy - mówiła Lipińska jakiś czas temu w rozmowie z Pudelkiem, wymieniając również inne przykłady z bajek czy filmów, które jej zdaniem promują niezdrowe wzorce i relacje damsko-męskie.
Znając mocny język Blanki, niewykluczone, że odpowie Grocholi w swoim stylu, kompletnie nie przejmując się krytycznymi słowami pisarki. Co by nie mówić o twórczości Lipińskiej i jej jakości, na przestrzeni kilku lat odniosła gigantyczny sukces komercyjny, z którego z pewnością jest bardzo dumna.