REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Disney wykorzystał Oscary, żeby pokazać nowy spot „Króla Lwa” z kichającym Simbą w roli głównej

„Król Lew” to obok „Avengers: Koniec gry” i Epizodu IX „Gwiezdnych wojen” najważniejsza premiera Disneya w 2019 roku. Remake uwielbianej animacji wzbudza ogromne zainteresowanie, a nawet sporo kontrowersji. Firma nie ujawniła do tej pory zbyt wielu scen, ale wykorzystuje takie wydarzenia jak gala rozdania Oscarów do dalszej promocji filmu.

25.02.2019
11:04
król lew 2019
REKLAMA
REKLAMA

Disney może się pochwalić w nadchodzących miesiącach olbrzymią liczbą hitowych filmów (oraz seriali, które trafią na Disney+). Mało który wiąże się jednak z podobnymi emocjami, co remake „Króla Lwa”. Film Jona Favreau bywa nazywany łatwym skokiem na kasę i niepotrzebnym kalaniem świętości w dziedzinie animacji. A jednocześnie można być pewnym, że Disney przyciągnie nim do kin miliony widzów.

Wystarczy spojrzeć jak olbrzymie zainteresowanie wywołał pierwszy teaser produkcji. Żaden zwiastun Disneya nie cieszył się równą popularnością w ciągu doby od publikacji. Nie wiadomo, czy kolejny materiał wideo doczeka się podobnego rekordu, ale już zbiera pierwsze wyświetlenia.

Król Lew 2019 - nowy teaser i plakat

Zaprezentowany przy okazji trwania 91. ceremonii rozdania Oscarów spot pokazuje część scen znanych już wcześniejszych wideo. Mamy tu więc Lwią skałę i zbierające się wokół niej zwierzęta. Narodził się Simba, następca tronu, któremu wszyscy mieszkańcy Lwiej ziemi przychodzą oddać hołd. Fani małego lewka z pewnością ucieszą się, że remake zawiera pewną uroczą scenę z oryginału, w której Simba kicha po namaszczeniu przez Rafikiego.

Nowy „Król Lew” opowie historię znaną z oryginału. Na ekran powrócą bohaterowie: Simba, Nala, Mufasa, Skaza oraz Timon i Pumba, choć w większości z zupełnie nowymi aktorami podkładającymi pod nich głos. I przede wszystkim stworzeni z użyciem animacji komputerowej. Disney zapowiedział też, że w remake'u pojawią się też nowe postaci. Nie wiadomo jednak, czy te zmiany pociągną za sobą poważne ingerencje w fabułę.

Na oficjalnej stronie filmu w portalu Facebook zaprezentowano także nowy plakat produkcji.

REKLAMA

Główne role w filmie zagrają Donald Glover, Chiwetel Ejiofor, Seth Rogen, Alfre Woodard, Billy Eichner, John Kani, John Oliver, Florence Kasumba, Eric André i Beyoncé Knowles-Carter. Swojego ikonicznego głosu Mufasie po raz kolejny użyczy za to James Earl Jones. Wszystko wskazuje więc na to, że „Król Lew” będzie hitem. Ale czy Jon Favreau zdoła uczynić z niego coś więcej niż tylko kopię doskonałego oryginału. Jeżeli ma się to komuś udać, to właśnie twórcy nowej „Księgi dżungli”.

„Król Lew” trafi do kin na całym świecie już 19 lipca.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA