Widzowie znaleźli "niemal idealny" dreszczowiec na Netfliksie. "Absolutnie genialny"
Na Netfliksie pojawił się już finałowy sezon serialu, który zachwycił tak krytyków jak i widzów. Ci ostatni w swoich mediach społecznościowych twierdzą, że jest niemal idealnym dreszczowcem. Poleca go nawet jedna z hollywoodzkich gwiazd kina.
Święta to czas, który spędzamy z rodziną. Leniwy i spokojny. Lubimy wtedy zasiąść przed telewizorem i coś obejrzeć. Oczywiście stawiamy na klasyki pokroju "Kevina samego w domu", ale przecież nie zaszkodzi też odkryć czegoś nowego. Jeśli chodzi o filmy, użytkownicy Netfliksa pod koniec zeszłego roku stawiali na "Kontrolę bezpieczeństwa". Widzowie do teraz nie mogą przestać się zachwycać tym nowym thrillerem rozgrywającym się w okresie Bożego Narodzenia. Cichaczem jednak w międzyczasie na platformę wjechał inny dreszczowiec godny waszej uwagi.
"Maestro na wyspie" zadebiutował jeszcze w 2022 roku. To opowieść o muzyku Orestisie, który ciężko pracuje, aby zorganizować festiwal na greckiej wyspie Paksos. Ta obsesja staje się jego najmniejszym problemem, kiedy wraz z partnerką wplątuje się w brutalne morderstwo. 1. sezon serialu okazał się wystarczająco popularny, aby pojawiła się kontynuacja, a ostatnio, dokładnie 28 grudnia, dostaliśmy jego finałową odsłonę. Widzowie są nią zachwyceni. Krytycy zresztą też.
Maestro na wyspie - widzowie zachwyceni dreszczowcem Netfliksa
Sam serial nie ma wystarczającej liczby recenzji, żeby Rotten Tomatoes mogłoby wyciągnąć średnią ocen krytyków. Jeśli chodzi o 3. sezon, to na razie są dwie opinie, z czego obie pozytywne. Od Archiego Sengupty z LeisureByte dowiemy się np., że to coś "fantastycznego z powodu wiarygodnych kreacji, przejmującej muzyki i przepięknych pejzaży Paksos, które nigdy nie przestają zaskakiwać".
W mediach społecznościowych też nie ma wielu opinii, ale te, na które można natrafić, okazują się nad wyraz zachęcające. Jeden z użytkowników X (dawny Twitter) uważa, że "Maestro na wyspie" to "serial tak bliski ideału, jak tylko się da". Prócz tego na portalu przeczytamy również:
Spektakularny grecki serial na Netfliksie. Zaskakujący i zachwycający
Absolutnie genialny. Pięknie nakręcony, z fantastycznymi plenerami, fantastycznymi aktorami, reżyser jest geniuszem, a muzyka jest niesamowita.
Wśród fanów serialu jest również sam Morgan Freeman. Jakiś czas przed premierą 3. sezonu w swoich mediach społecznościowych napisał on, że "jeśli nie mieliście przyjemności oglądać "Maestro na wyspie", naprawdę ominęło was coś wspaniałego. Osadzona w zapierających dech w piersiach pejzażach Paksos - małej greckiej wyspy, tak bliskiej memu sercu - produkcja jest arcydziełem".
Czy potrzeba lepszej zachęty niż ta od aktora, kojarzonego z rolą samego Boga? Nie wydaje mi się. Wygląda więc na to, że "Maestro na wyspie" może stać się waszą najnowszą obsesją. Tym bardziej że na Netfliksie dostępne są już wszystkie odcinki serialu - 1. sezon składa się z 9. epizodów, 2. z 6., a 3. z 4. Jeśli początek was wciągnie, całość obejrzycie pewnie na raz.
Więcej o nowościach Netfliksa poczytasz na Spider's Web:
- Netflix na 2025 rok. Nadchodzące premiery filmów i seriali
- W 2025 pożegnamy najważniejsze seriale w historii Netfliksa. Pełna lista
- Nikt tego nie ogląda, a wszyscy włączają. Wrócił popularny "film" Netfliksa. Jest ogień
- Czy "Matki pingwinów" to cukierkowy obraz świata atypowych dzieci? O serialu rozmawiamy z Tomaszem Tyndykiem
- Piekło zamarzło: twórca najgorszych filmów Netfliksa nakręcił film, który da się oglądać