Jeden z największych polskich youtuberów opowiedział o procesie swoich rodziców. "Wstyd mi za takiego ojca"
Mandzio to jeden z największych polskich youtuberów. Na swoim głównym kanale przez lata zebrał ponad 1,8 miliona subskrypcji. W ostatnim czasie twórca skupił się na prowadzeniu transmisji na żywo na platformie Twitch. Zajmował się tam głównie komentowaniem bieżących wydarzeń i wyrażaniem osobistych opinii na ich temat. Krótko mówiąc – kontentem commentary. Jednak już od dawna Mandzio nie udzielał się w Internecie tak często, jak to miał w zwyczaju. Po stosunkowo długiej nieobecności powrócił z zaskakującymi dla widzów wiadomościami.
Pod koniec lutego polski youtuber ogłosił, że jego praca z kamerą jeszcze się nie skończyła. Tym razem stanie jednak za nią, a nie przed nią. Wraz z innym twórcą o ksywce Yoshi rozpoczął pracę nad nowym projektem, którego głównym założeniem jest pomoc influencerom w tworzeniu dobrych treści. Nie była to jednak jedyna informacja, jaką Mandzio postanowił podzielić się ze swoimi obserwatorami. Wczoraj youtuber udostępnił post na platformie X, w którym to opowiada o faktycznych relacjach ze swoim ojcem.
Więcej na temat tego, co dzieje się na YouTubie, czytaj na łamach Spider's Web:
Mandzio szczerze o swojej relacji z rodzicami
Mandzio wystosował w kierunku jednego ze swoich rodziców bardzo ostre słowa. Przede wszystkim wyraził swoje oburzenie faktem, że ojciec ośmielił się wykorzystać fragment rozmowy youtubera z Żurnalistą w toczącej się obecnie sprawie rozwodowej z orzeczeniem winy. Przytoczony wątek miał dotyczyć jego relacji z synem. Mandzio zaznacza, że wydźwięk jego wypowiedzi podczas wywiadu miał być zupełnie inny. Zaznaczył, że ojciec był w jego życiu praktycznie nieobecny i jest oburzony faktem, że pod przysięgą opowiada teraz o swojej bliskości z dzieckiem.
Twórca pojawił się na rozprawie jako nieplanowany świadek. Stanął po stronie swojej mamy, która wcześniej nie chciała angażować go w skomplikowaną i ciężką sytuację. Mandzio opowiedział o drastycznych szczegółach życia z ojcem oraz podkreślił, że rodzic wykorzystywał jego sławę nawet w pracy. W emocjonalnym wpisie youtuber wspomina, że żałuje swoich wcześniejszych słów, które wypowiedział podczas wyżej wspomnianego wywiadu. Wyznaje, że mógł otworzyć się w nieco inny sposób i opowiedzieć o tym, jaki naprawdę był dla niego ojciec, zamiast wymieniać złe aspekty dotyczące jego mamy. Mandzio napisał również, że obecnie jego relacje z mamą ulegają stopniowej poprawie, z czego polski youtuber bardzo się cieszy.