REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się
  3. Dramy

Kawiaq i Tucznik nie wyjdą na wolność. Sąd podjął decyzję w sprawie patostreamerów

Sąd po raz kolejny przedłużył areszt dla patostremara Marcina "Kawiaqa" F. oraz jego kolegi Bartłomieja "Tucznika" K. o kolejne 3 miesiące. W minionym roku do nieprzytomności upili jedną dziewczynę, a drugą - dotkliwie pobili. Wszystko zostało udokumentowane za pośrednictwem transmisji na żywo w mediach społecznościowych.

24.05.2024
10:22
kawiaq tucznik przedluzenie aresztu
REKLAMA

O Marcinie "Kawiaq" F. oraz jego koledze Bartłomieju "Tuczniku" K. w zeszłym roku zrobiło się głośno za sprawą streamów, w których brały udział dwie dziewczyny. Pierwszą z nich upili niemal do nieprzytomności podczas transmisji na żywo w wynajmowanym mieszkaniu, natomiast druga została pobita szklaną butelką przez Bartłomieja K., co doprowadziło do licznych uszkodzeń jej twarzy. Chwilę później patostreamerzy, jak gdyby nigdy nic, wyszli z pokoju hotelowego, w którym doszło do pobicia.

REKLAMA

Podczas ich wakacji na "Maledwiach", które okazały się być egipską Hurghadą, patostreamerzy wciąż publikowali nagrania. Kawiaqu zaadresował swoją wulgarną wiadomość do wiceministra sprawiedliwości Piotra Ciepluchy, a Bartłomiej K. - do polskiej policji, odgrażając się, że nikt mu nic nie zrobi. Tymczasem okazało się, że katowicka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie patostreamerów. Kiedy zaczęło robić się już naprawdę gorąco, Kawiaqu poinformował, że znika z internetu.

Kawiaq i Tucznik nie wyjdą na wolność. Sąd przedłużył areszt o kolejne 3 miesiące

Ostatecznie "Kawiaqu" oraz "Tucznik" zostali zatrzymani przez policję jeszcze w tym samym miesiącu, pod koniec listopada. W lutym okazało się, że policja zdecydowała się przedłużyć areszt patostreamerów - Marcin F. i Bartłomiej K. mieli przebywać za kratami do 23 maja 2024 r. Co dalej ze sprawcami? Sąd podjął decyzję.

Jak donosi Onet, sąd zadecydował o przedłużeniu aresztu Marcina F. i Bartłomieja K. o kolejne 3 miesiące. Oznacza to, że patostreamerzy nie wyjdą na wolność aż do 21 sierpnia 2024 r., a w areszcie spędzą w sumie 9 miesięcy:

Sąd Rejonowy w Bytomiu postanowieniem z dnia 22 maja 2024 r. przedłużył na kolejne trzy miesiące tj. do dnia 21 sierpnia 2024 r. stosowanie wobec Marcina F. oraz Bartłomieja K. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Postanowienie to nie jest prawomocne

- przekazał Onetowi Aleksander Duda, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Zarzuty wobec patostreamerów obejmują "fizyczne i psychiczne znęcanie się nad pokrzywdzoną, nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, usiłowania obcowania płciowego przy wykorzystaniu stanu bezradności jednej z pokrzywdzonych" - mówił pod koniec lutego Aleksander Duda. Grozi im łącznie do 8 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

O sprawie patostreamerów przeczytasz więcej w serwisie Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA