Max: co obejrzeć? TOP 5 nowości na weekend, w tym cudowny film z Paulem Mescalem

Platforma streamingowa Max niezmiennie trzyma poziom, jeśli chodzi o filmy i seriale serwowane swoim subskrybentom do oglądania. W tym momencie czołówkę oglądalności wśród polskich widzów stanowią m.in. "Towarzysz", "Dungeons & Dragons: Złodziejski honor", wciąż na wysokich pozycjach trzyma się "Venom 3: Ostatni taniec". W przypadku seriali nie mamy do czynienia z zaskoczeniami - na szczycie jest "The Last of Us", zaś za nim takie pozycje jak "Porządny człowiek" i "Opowieść podręcznej". Przedstawiamy pięć najciekawszych, świeżo dostępnych do obejrzenia na Max tytułów.

Film, który zdobył uznanie europejskich krytyków - wyjechał nawet z weneckiego festiwalu z jedną nagrodą. Akcja dzieje się w Budapeszcie, gdzie Abel, jeden z wielu licealistów zbliżających się do napisania matury, jest beznadziejnie zakochany w swojej przyjaciółce, ta zaś - w nauczycielu historii. Równocześnie, choć póki co po opisie tego nie widać, film odnosi się do podziałów w spolaryzowanym, węgierskim społeczeństwie. Polityczne i zarazem będące blisko ludzi kino.

Spośród wszystkich podanych tu filmów ten jest ścisłym reprezentantem sekcji "do płakania". Adam (Andrew Scott) jest samotnym scenarzystą, który wkrótce spotyka na swojej drodze Harry'ego (Paul Mescal). Relacja z nim coraz bardziej go pochłania, aż wkrótce decyduje się odwiedzić rodzinny dom, w którym odnajduje...swoich rodziców, choć 30 lat wcześniej oboje zmarli. Piękna, niezwykle wrażliwa i doskonale, emocjonalnie zagrana przez Scotta i Mescala opowieść o stracie, miłości, bólu, bliskości.

Na pewno jeden z najdłuższych tytułów filmowych w ostatnich latach. Sama produkcja jest kolejnym polem do udanego występu Margot Robbie jako Harley Quinn. Ma w sobie to, czego potrzeba - akcję, energię, ciekawie skonstruowane bohaterki. Wszystko, wszędzie, naraz - to definicja tego filmu i zdecydowanie nie w formie przytyku!

Adam Sandler dzisiaj już mniej intensywnie korzysta ze swojego komediowego emploi, zatem dla odświeżenia można sobie przypomnieć film sprzed nieco ponad 20 lat. Aktor gra w nim Henry'ego, kobieciarza, który, gdy spotyka Lucy (Drew Barrymore), postanawia porzucić dotychczasowy styl życia. Kobieta cierpi jednak na częste utraty pamięci, mężczyzna więc postanawia spotykać się z nią codziennie, mając nadzieję na odwzajemnienie jej uczuć i to, że ona go sobie przypomni.

Skoro zawędrowaliśmy w romantyczne rejony, to chyba warto pójść za ciosem. "Pierwsza klasa" opowiada historię Any, stażystki w domu aukcyjnym, która zostaje zaproszona przez swoją szefową na służbową podróż do Londynu. Wkrótce nawiązuje relację z przystojnym i bogatym Williamem. Film opisywany jako współczesna wersja "Kopciuszka" i, patrząc po opisie, skojarzenia rzeczywiście nasuwają się same.

Inne TOP-ki przeczytacie na Spider's Web: