REKLAMA

Polskie komedie są fatalne, więc lepiej wrócić do klasyki? Zwiastun „Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3” każe być ostrożnym

Polskie kino w ostatnich kilku latach idzie wyraźnie do góry. Ten pozytywny trend nie dotyczy jednak komedii. Czasy kultowych polskich filmów komediowych dawno minęły. „Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3” ma być powrotem do uwielbianej serii w nowoczesnym wydaniu. Tylko czy to się uda?

miszmasz, czyli kogel mogel 3
REKLAMA
REKLAMA

Pierwsza część cyklu pt. „Kogel-mogel” powstała w 1988 roku jako wspólne dziecko reżysera Romana Załuskiego i początkującej wówczas scenarzystki Ilony Łepkowskiej. Produkcja szybko stała się znana dzięki świetnym dialogom i powiedzonkom, które wkrótce miały na stałe wejść do codziennego języka Polaków m.in. „Marian! Tu jest jakby luksusowo”, „Młodzi muszą po swojemu” i ”Przecież dla przyjemności nikt nie pije, tylko jak jest mus”.

Rok później premierę miał sequel „Galimatias, czyli kogel-mogel II”, ale na kolejną część musieliśmy czekać aż trzydzieści lat. W międzyczasie obie części stały się produkcjami absolutnie kultowymi, dlatego często pokazywano je w telewizji. Po drodze zupełnie zmienił się nie tylko system polityczny, ale i polskie kino. Ilona Łepkowska stała się z kolei pierwszą damą polskiej telewizji, dzięki takim serialom jak „Klan”, „M jak miłość” i „Barwy szczęścia”.

Właśnie opublikowano premierowy zwiastun trzeciej części „Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3”.

Za scenariusz produkcji ponownie odpowiada Łepkowska. W filmie powróci też część obsady aktorskiej z poprzednich filmów, w tym Grażyna Błęcka-Kolska, Ewa Kasprzyk, Zbigniew Wardejn, Katarzyna Łaniewska i Paweł Nowisz. Obok nich wystąpią młode polskie gwiazdy, znane głównie z ról w komediach romantycznych - Nikodem Rozbicki, Anna Mucha, Maciej Zakościelny i Aleksandra Hamkało. Czy produkcja powtórzy sukces poprzednich części i pokaże, że dla polskiej komedii jest jeszcze nadzieja?

REKLAMA

Trailer filmu każe być w tej materii ostrożnym. W materiale pojawia się kilka niezbyt udanych żartów, w tym typowy polski dowcip z cyklu „rasistowska babcia”. Wyraźnie widać jednak, że pole do popisu dostaną także nieco starsi aktorzy, których przeważnie w tego typu produkcjach nie widujemy.

Ostateczną odpowiedź na temat jakości „Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3” poznamy 25 stycznia, gdy film trafi do kin. Nie będzie to jedyny wyczekiwany sequel w 2019 roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA