REKLAMA

Netflix zrezygnuje z wypuszczania pełnych sezonów od razu? Disney+ mógł wpłynąć na giganta

Netflix do tej pory mocno trzymał się zasady pokazywania nowych sezonów swoich oryginalnych seriali i programów w całości. Wszystkie odcinki nowości platformy były dostępne tego samego dnia. W ostatnim czasie się to jednak zmieniło. Programy reality show od Netfliksa będą pokazywane w obiegu tygodniowym. To wpływ Disney Plus?

Netflix kończy z binge-watchingiem części programów. Wina Disney Plus?
REKLAMA
REKLAMA

Binge-watching to jedno z najciekawszych współczesnych zjawisk związanych z branżą rozrywkową. Możliwość obejrzenia całego serialu za jednym zamachem już w dniu premiery dla wielu osób była czymś naprawdę wyjątkowym. Czekanie tydzień na kolejny odcinek nagle wydało się czymś absolutnie przestarzałym i niewygodnym. Wydawało się, że wkrótce wszyscy pójdą za przykładem Netfliksa i będą pokazywać swoje nowości w takiej formie.

Z czasem spojrzenie na binge-watching uległo jednak pewnym zmianom. Dla niektórych było to przekleństwo i walka samym sobą, inni po pewnym czasie zauważyli, że nie potrafią już oglądać seriali inaczej niż w całości. Bing-watching zaczął zyskiwać na popularności w Polsce (robi to już co trzeci oglądający), ale w międzyczasie na Zachodzie trend zaczął się odwracać. Na co najlepszym dowodem jest strategia Disney Plus.

Na platformie VOD Disneya nowości będą pokazywane w trybie cotygodniowym. Netflix zweryfikuje swoje podejście?

Już wcześniej debatowano, że podejście Disney+ może oznaczać koniec ery binge-watchingu. Być może czas podania nowych informacje na temat Netfliksa podane przez portal Comicbook jest przypadkowy, ale trudno nie odebrać tego jako ostrożny początek testowania nowych rozwiązań przez platformę.

netflix binge-watching class="wp-image-319854"

Wygląda na to, że Netflix spróbuje udostępniania części swoich produkcji reality show w rozkładzie odcinek raz na tydzień. Na pierwszy ogień pójdzie nowa seria „The Great British Baking Show”. Jeszcze inny standard firma wybrała dla zapowiedzianego niedawno talent show „Rhythm & Flow”. To program poświęcony rywalizacji utalentowanych raperów, których zadaniem będzie przekonanie jurorów w osobach Cardi B, T.I. i Chance'a Rapera. Nowe odcinki programu będą pokazywane w grupach po kilka odcinków co tydzień.

Binge-watching wciąż ma ważne miejsce na mapie Video on Demand. To się bynajmniej nie zmieni, ale Disney Plus słusznie nie idzie w kopiowanie Netfliksa.

REKLAMA

Dużym problemem wielu serwisów streamingowych jest niepotrzebne naśladownictwo. Nie wszystkie platformy powinny udostępniać i prezentować swoje programy w taki sam sposób. Idealny serwis VOD to mieszanka kilku różnych platform, a nie jednego tylko Netfliksa. Disney Plus słusznie próbuje własnego podejścia do działalności streamingowej (nie będzie choćby pokazywać produkcji z kategorii R).

Z kolei Netflix musi pozostawać elastyczny, jeśli chce zachować miano największej platformy VOD. Testowanie nowych rozwiązań nie oznacza jeszcze całkowitej rezygnacji z panującej przez lata strategii. Bardzo możliwe jednak, że era powszechnego binge-watchingu faktycznie dobiega końca, a Netflix (i inni usługodawcy) będą uważniej dobierać sposób dystrybucji do danej produkcji.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA