Powstało narzędzie do wyłapywania dzielonych kont w serwisach VOD. Koniec z udostępnianiem Netfliksa znajomym?
Netflix to niezwykle popularna usługa, niepozbawiona drobnych wad i koniecznych do zapłacenia kosztów. Część użytkowników omijała konieczność zakładania kolejnych kont, zdradzając swoje hasło rodzinie i przyjaciołom. Serwisy VOD tracą na tym procederze miliony, ale dzięki nowemu narzędziu Synamedia wkrótce będą mogli sobie z nim poradzić.
Serwisy streamingowe osiągnęły w ostatnich latach tak ogromną popularność, że ich obecność na rynku filmów i seriali wydaje się nie do podważenia. Największym z nich jest oczywiście Netflix, który może się pochwalić liczbą ponad 137 mln subskrybentów na całym świecie. Niedawno pobił też rekord pobrań aplikacji na system Android. Teoretycznie Netflix ma więc same powody do zadowolenia.
Firma nie ma jednak zamiaru się zatrzymywać, a to wymaga kolejnych milionów nowych użytkowników. Metodą na większe zarobki nie może być dla Netfliksa pójście w reklamy. Jedna czwarta subskrybentów serwisu grozi anulowaniem konta, jeżeli zostaną wprowadzone. Nowych użytkowników szefowie platformy szukają przede wszystkim w Azji, ale również na Zachodzie nie brakuje osób zainteresowanych serialami i filmami, które nadal nie mają Netfliksa. Jakim cudem?
Dla wielu z nich, również w Polsce, metodą jest niezgodne z regulaminem serwisu łączenie kont.
Netflix do tej pory ignorował tego typu praktyki. Zakup każdego z dostępnych na platformie planów pozwala na korzystanie z wybranej liczby urządzeń jednocześnie. Ale to nie wystarczało wielu użytkownikom, zwłaszcza tym z młodszego pokolenia. Dlatego wspólnie zrzucali się i razem w kilka osób mieli dostęp do jednego konta. Netflix dzielenie konta do tej pory ignorował. Firma podkreślała, że rozumie problemy finansowe młodych ludzi i nie chce utrudniać im życia. A ponieważ w Polsce dostęp do Netfliksa jest droższy niż w kilku sąsiednich krajach, to wśród rodaków współdzielenie konta jest powszechną praktyką.
Serwis miał jedną nieprzekraczalną granicę, a było nim sprzedawanie swoich kont. W Polsce można to było robić na Allegro. Sklep odciął się co prawda od takich praktyk, ale zakaz w opinii wielu krytyków był absolutnie martwy. Całkiem możliwe, że strategia Netfliksa wobec takich problemów zmieni się w przyszłości na bardziej restrykcyjną. Również dlatego, że prawdopodobnie serwisy VOD otrzymają wkrótce skuteczne narzędzie do wyłapywania oszustów.
Jak informuje serwis Daily Mail, firma Synamedia pochwaliła się podczas trwającego właśnie Consumer Electronics Show stworzeniem nowej sztucznej inteligencji, która ma rozwiązać problemy platform streamingowych. W oparciu o nowe badania firma doszła do wniosku, że aż 25 proc. millenialsów dzieli się swoimi kontami. Według najnowszych szacunków do 2021 roku ma to kosztować dostawców treści ponad 10 mld dolarów.
System stworzony przez Synamedia ma wyszukiwać łączone konta i oznaczać oszustów, również tych działających na dużą skalę.
Narzędzie będzie w stanie sprawdzić, czy użytkownik korzysta z konta w swoim domu lub jakimkolwiek innym miejscu. Będzie w stanie także sprawdzić tożsamość osoby używającej np. Netfliksa. Jeżeli okaże się, że jest nią członek rodziny nie mieszkający dłużej w domu rodzinnym, to zostanie mu zaoferowane konto premium. Warto podkreślić, że usługi typu VOD coraz częściej zauważają potrzeby całej rodziny. Spotify oferuje konto premium dla rodziny, dzięki czemu można stworzyć do pięciu indywidualnych subskrypcji. A wszystko w cenie mniejszej niż zakładanie pięciu osobnych kont.