Netflix chce zdobywać więcej Emmy i Oscarów. Pomóc ma w tym wydanie... papierowego magazynu
Netflix jest niekwestionowanym liderem rynku VOD. Ambicje szefów platformy sięgają jednak znacznie dalej. Ma być nie tylko najbardziej dochodową platformą, ale też najmocniej poważaną. A do tego potrzebne są nagrody. Pomóc w zdobyciu kolejnych statuetek Emmy i Oscarów ma... nowy magazyn Netfliksa.
Rozwój Netfliksa w ostatnich latach jest pod wieloma względami imponujący. Platforma wciąż musi jednak spotykać się z krytykami. Wielu użytkowników serwisu słusznie zauważa, że ilość nowych produkcji nie zawsze równa się ich jakości. A na Netfliksie nadal pojawia się bardzo wiele przeciętnych filmów i seriali.
Nie sposób jednak odebrać szefom największej usługi VOD chęci poprawy w tym temacie. Dlatego Netflix inwestuje w produkcje tworzone przez najważniejsze postaci w Hollywood. Już w zeszłym roku zaczęło to przynosić wymierne efekty w postaci nominacji do nagród Emmy i Oscarów. Po raz pierwszy w historii Netflix zremisował z HBO w liczbie Emmy zdobytych w kategoriach twórczych. Dzięki „Romie” pobił też swój oscarowy rekord. Firma liczy jednak na znacznie więcej.
Dlatego przed nową edycją Emmy jeszcze mocniej zachęci Hollywood do głosowania na swoje produkcje za pomocą magazynu Wide.
Jak donosi portal Deadline, Wide będzie liczyć ponad sto stron. Nie będzie więc to zwykła gazetka reklamowa, a pełnoprawny magazyn branżowy. W środku Netflix zamierza zamieścić interesujące artykuły, eseje i wywiady z gwiazdami, które pracują przy produkcjach serwisu. Wszystko zrobione po to, żeby zachęcić środowisko do chętniejszego spojrzenia na dzieła sygnowane literką „N”.
Wobec zmasowanej negatywnej kampanii zorganizowanej przez Stevena Spielberga platforma potrzebuje szukać szerokiego wsparcia. Dlatego Wide zostanie rozdany w czerwcu za darmo, gdy trwa głosowanie nad nominacjami do nagród Emmy. Można założyć, że przynajmniej część akademików przychylniej spojrzy na Netfliksa, gdy otrzyma tak pokaźny magazyn. A to nie koniec ostatnich działań firmy, które wyraźnie są nastawione na poprawę wizerunku w Hollywood. Netflix właśnie kupił kultowe kino Egyptian Theatre i będzie tam pokazywać premiery swoich najważniejszych produkcji.