REKLAMA

Najlepsze anime na Netfliksie. Duże zmiany po czystce z 2022 roku

Netflix od lat cieszy się opinią największego zwolennika anime z dostępnych w naszym kraju serwisów streamingowych. Nie uległo to zmianie, ale po czystkach biblioteki z końca poprzedniego i kwietnia bieżącego roku znajdziemy tam zdecydowanie mniej łatwo rozpoznawalnych produkcji. Na Netfliksie nie ma już choćby takich tytułów jak "Death Note" i "Fullmetal Alchemist: Brotherhood". Jakie seriale anime je zastąpiły i które są najlepsze w ocenie widzów?

netflix seriale anime najlepsze top
REKLAMA

Japońska animacja w pierwszej dekadzie XXI wieku podbiła serca i umysły widzów na całym świecie. Duże zainteresowanie anime w ostatnich latach przejawia też Netflix. Na największej platformie VOD znaleźć można wiele kultowych rysunkowych produkcji rodem z Japonii oraz kilka oryginalnych seriali. Które są najlepsze?

Anime przeżywało w trakcie swojego istnienia kilka okresów popularności. Obecnie dominują raczej animowane seriale z USA, ale każdego roku wciąż trafiają się olbrzymie hity prosto z dalekiego Wschodu. Poza tym takie tytuły jak "Bleach" czy "Król szamanów" wracają po latach w glorii chwały. Japońskich produkcji nie brakuje też na największej platformie streamingowej. Netflix do ostatnich czystek biblioteki stawiał raczej na popularne klasyki, ale dziś pośród najlepiej ocenianych anime dostępnych w serwisie znajdziemy więcej nowości i interesujących niespodzianek.

REKLAMA

Najlepsze seriale anime na Netflix Polska według ocen użytkowników IMDb i Filmwebu:

"Kowboj Bebop" pojawił się na platformie Netflix w związku z premierą aktorskiego reboota i w zasadzie tylko za ten jeden fakt możemy być wdzięczni produkcji z 2021 roku. Mowa przecież o jednym z najbardziej kultowych anime w historii. A przy tym fenomenalna opowieść łącząca w sobie elementy cyberpunku, romansu, kina gangsterskiego i melancholijnej opowieści o stracie.

Średnia ocena: 8,6

"Demon Slayer" jest najpopularniejszym globalnie tytułem anime w ostatnich latach, nie dziwi więc jego wysoka średnia ocen. Produkcja, która niedawno doczekała się też kinowej adaptacji, opowiada o młodych chłopaku poszukującym lekarstwa dla siostry i zemsty na demonie odpowiedzialnym za śmierć reszty ich rodziny. A wszystko to na bazie mangi wydawanej w magazynie "Shounen Jump" w latach 2016-2020.

Średnia ocena: 8,5

Opowieści o zemście to jeden z najpopularniejszych motywów w japońskich animacjach, więc nic dziwnego, że znajdziemy go w każdej z trójki produkcji na czele rankingu. "Vinland Saga" koncentruje się wokół postaci młodego Thorfinna, który dołącza do bandy wikingów prowadzonej przez mordercę jego ojca o imieniu Askeladd. Chłopak planuje z czasem uderzyć w niespodziewającego się niczego mężczyznę, ale sprawy wkrótce jeszcze bardziej się komplikują.

Średnia ocena: 8,4

netflix anime class="wp-image-265611"

„Violet Evergarden” to przedstawiciel dosyć popularnego w Japonii gatunku łączącego w sobie zamiłowanie do brytyjskiej kultury, antywojenne nastawienie i steampunkową technologię. Serial opowiada historię tytułowej bohaterki, która pracuje na poczcie jako Auto Memory Doll. To specjalny rodzaj ghostwritera, który pomaga osobom niepotrafiącym pisać lub wyrazić swoich emocji na papierze. Kobieta stara się poprzez nową pracę zrozumieć własne uczucia i odnaleźć swoje miejsce w świecie po zakończonym właśnie brutalnym konflikcie.

Średnia ocena: 8,3

Największy hit magazynu "Shounen Jump" musiał znaleźć się w rankingu najpopularniejszych anime na Netfliksie, gdy tylko tam trafił. Nie było innej możliwości. "My Hero Academia" opowiada o obdarzonych supermocami nastolatkach, którzy uczęszczają do specjalnej szkoły trenującej ich na superbohaterów. Jednym z nich jest Izuku Midoriya, który urodził się bez nadprzyrodzonych zdolności, ale dzięki wsparciu swojego idola (i przy okazji najbardziej rozpoznawalnego herosa tego świata) All Mighta otrzymuje cząstkę jego mocy.

Średnia ocena: 8,25

Na czele rankingu znajdziemy same produkcje science fiction i fantasy, ale anime jest przecież znane też z innych gatunków. Jednym z najpopularniejszych miejsc, gdzie toczy się akcja jest przecież szkolne liceum, a Japończycy uwielbiają też historie ze sportem w tle. "Kuroko's Basketball" (jak sama nazwa wskazuje) opowiada o pięciu uwielbiających koszykówkę przyjaciołach, którzy podejmują rywalizację w różnych licealnych drużynach.

Średnia ocena: 8,2

netflix anime class="wp-image-265590"

Nie wszystkim zachodnim widzom odpowiada rodzaj humoru, który przeważnie pojawia się anime. Jeżeli lubicie jednak absurdalne gagi, dziwacznych bohaterów i błyskawicznie eskalujące nieporozumienia, to „The Disastrous Life of Saiki K.” jest dziełem dla was. Produkcja śledzi losy licealisty, Kusuo Saikiego, który rodzi się z różnymi psychicznymi umiejętnościami. Jest telepatą, potrafi też używać telekinezy czy teleportacji. Chłopak próbuje jednak ukryć swoje umiejętności, by bezproblemowo przetrwać typowe problemy nastolatków.

Średnia ocena: 8,2

Anime jest dziwne. Nawet najwięksi zwolennicy produkcji z Kraju Kwitnącej Wiśni tego nie podważają. Na tle innych seriali animowanych z Japonii "Jojo's Bizarre Adventure" jeszcze mocniej wyróżnia się jednak swoją nietypowością. To tocząca się na różnych płaszczyznach czasowych opowieść o członkach rodziny Joestar, którzy za pomocą tzw. Standów walczą z różnymi przeciwnikami posiadającymi nadnaturalne zdolności.

Średnia ocena: 8,15

netflix anime class="wp-image-265122"

„Seven Deadly Sins” to jedna z animacji, na zdobyciu których najbardziej zależało Netfliksowi. Na platformie obecnie są dostępne 3. sezony oraz pełnometrażowy film „The Seven Deadly Sins: Prisoners of the Sky”. Serial toczy się w fantastycznym królestwie Liones. Prawowity król został obalony przez grupę wojowników zwaną Holy Knights. Niegdyś szlachetni rycerze rozpoczynają rządy terroru i opresji. Trzecia księżniczka Liones, Elizabeth postanawia odnaleźć grupę zdyskredytowanych byłych członków Holy Knights, którzy od lat działają pod nazwą Seven Deadly Sins. Od powodzenia jej misji zależy przyszłość wszystkich mieszkańców Liones.

Średnia ocena: 7,9

netflix anime class="wp-image-265128"

Romans to prawdopodobnie najliczniej reprezentowany gatunek w anime, ale na tej liście znajduje się w zdecydowanej mniejszości. Żartobliwie można by jednak powiedzieć, że serial taki jak „Toradora!” wystarcza i za czterech. Dlaczego? Animowanej produkcji udało się uniknąć kilku największych grzechów japońskich romansów. „Toradora!” gra ze schematami gatunku i robi to niezwykle udanie. Bohaterowie nie są chodzącymi stereotypami, choć na pierwszy rzut oka tak właśnie się wydaje. A głęboka relacja rodząca się między dwójką protagonistów zostaje obudowana autentycznymi emocjami.

Średnia ocena: 7,9

Obecność „Aggretsuko” pośród najlepiej ocenianych anime to w pewnym sensie oszustwo. Wszystko dlatego, że komediowa opowieść o pracującej w korporacji pandzie jest jedynym Netflix Original na tej liście. A zarazem tak naprawdę trudno nazywać „Aggretsuko” w pełni oryginalnym dziełem. Postać na pozór słodkiej Retsuko została stworzona dla firmy produkującej maskotki (m.in. Hello Kitty).

Wkrótce potem japońskie TBS Televesion wyemitowało serię komediowych shortów, w których Retsuko musiała mierzyć się z irytującymi współpracownikami i obrzydliwym szefem. W każdym filmiku panda wpadała we wściekłość i wykonywała blackmetalowy kawałek, który pomagał jej odreagować. Seria cieszyła się tak olbrzymią popularnością, że w 2018 roku Netflix postanowił wykupić prawa do serialu i stworzyć jego własną wersję.

Średnia ocena: 7,85

"Kengan Ashura" to idealne anime dla fanów MMA i wrestlingu. Produkcja kręci się wokół uzdolnionego gladiatora Tokity Ohmy oraz jego relacji z pewnym starszym mężczyzną, który zostaje wybrany na jego menadżera. "Kengan Ashura" rozgrywa się w świecie, gdzie wszelkie korporacyjne spory rozwiązuje się za pomocą walk, a te są w tym serialu Netfliksa wyjątkowo spektakularne.

Średnia ocena: 7,8

Czym byłaby lista najlepszych anime bez choćby jednego horroru? Japonia od dawna rozkochała się przecież w opowieściach grozy, a jedną z najlepszych w obrębie mangi i animacji (przynajmniej w ostatnich latach) jest właśnie "Tokyo Ghoul". To opowieść o zamieszkujących Tokio żądnych krwi ghulach, które na co dzień upodabniają się do ludzi i ukrywają swoją prawdziwą naturę. Głównym bohaterem serialu jest cudem uratowany po ataku ghula Ken Kaneki, który po przeszczepieniu narządów potwornej istoty sam staje się nią w połowie.

Średnia ocena: 7,75

"Cardcaptor Sakura" to obok "Kowboja Bebopa" najstarsze z dostępnych na liście anime. To właśnie omiks od słynnej grupy autorek znanej pod wspólnym pseudonimem Clamp sprawił, że stała się ona znana poza Japonią. Doprowadził też do pojawienia się szeregu dalszych opowieści z tymi bohaterami, by wymienić tylko świetne "xxxHolic" i "Tsubasa Reservoir Chronicles". "Cardcaptor Sakura" to połączenie romansu i fantasy, którego główną bohaterką jest młoda dziewczyna odpowiedzialna za wypuszczenie z magicznej księgi czarodziejskich kart. Obwiniająca się za całe wydarzenie Sakura będzie musiała zebrać je wszystkie.

Średnia ocena: 7,95

netflix anime class="wp-image-265134"

Anime „Angel Beats!” koncentruje się na postaci Yuzuru Otonashiego, który w momencie śmierci traci wspomnienia dotyczące całej swojej egzystencji. Chłopak zostaje wysłany do szkoły, która pełni funkcję swego rodzaju limbo. Trafiają tam wszystkie nastolatki, które w swoim życiu mierzyły się z trudnościami i nie zaakceptowały swojego losu. Otonashi zostaje zaproszony do organizacji zwanej Afterlife Battlefront, która walczy z aniołem pełniącym rolę przewodniczącej szkoły. Nie wie, że ta decyzja wpłynie na cały jego pobyt w limbo.

Średnia ocena: 7,65

"Little Witch Academia" to pogodna, familijna produkcja rozgrywająca się w szkole dla czarownic - Akademii Luna Nova. Jedną ze studiujących tu uczennic jest Atsuko "Akko" Kagari. Dziewczyna ma problemy z przystosowaniem się do tutejszych warunków z powodu swoich niemagicznych korzeni. Zmienia się to jednak, gdy odkrywa potężny i starożytny relikt.

Średnia ocena: 7,6

Lista pozostałych anime dostępnych w serwisie Netflix:

REKLAMA
  • Blue Exorcist
  • Baki
  • B: The Beginning
  • Kakegurui
  • Hi Score Girl
  • SWORDGAI
  • Saint Seya: The Lost Canvas
  • Beastars
  • Komi Can't Comunicate
  • High Rise Invasion
  • Guilty Crown
  • Edens Zero
  • Record of Ragnarok
  • Król szamanów
  • Ultramarine Magmell
  • Blue Period
  • Inazuma 11
  • Gliter Force
  • A Certain Scienctific Index
  • A Certain Scientific Railgun
  • Eden
  • Spriggan
  • Teasing Master Takagi-San

*Tekst oryginalnie ukazał się w 2019 roku.

[AKTUALIZACJA]: Od czasu publikacji zestawienia z platformy Netflix zniknęło wiele wysoko ocenianych przez widzów anime. Nie znajdziemy tam już takich hitów jak: "Death Note", "Fullmetal Alchemist", "Rurouni Kenshin" czy "Fullmetal Alchemist: Brotherhood". W zamian do serwisu dołączyło wiele innych produkcji, które znalazły się w TOP 15.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA