Nowy „Lupin” skradł serca Polaków. Serial z Omarem Sy zmiażdżył konkurencję w Netflix TOP 10
W ciągu kilku ostatnich tygodni brakowało nowych produkcji Netfliksa, który były w stanie całkowicie zdominować ranking popularności. Nawet seriale „Bridgertonowie” i „Chilling Adventures of Sabrina” nie zdołały zgarnąć pełnej puli. Okazuje się, że na powrót jakiegoś dominatora musieliśmy poczekać do debiutu serii „Lupin”.
Mamy już za sobą ponad dwa tygodnie stycznia 2021 roku, a to oznacza kolejne podsumowanie najpopularniejszych tytułów na Netflix Polska. W najnowszej topce znajdziemy sporo nowości, kilka znanych doskonale produkcji i jedną całkowitą niespodziankę. Jakie tytuły cieszyły się ostatnio największym zaangażowaniem rodzimej widowni?
Netflix TOP 10 Polska – serial Lupin zmiótł konkurencję w nowym rankingu:
10. Brooklyn 9-9 (nowość)
Komediowy serial o brooklińskiej policji doczekał się w ostatnich dniach premiery 6. sezonu, dzięki czemu wybił się kilka razy w codziennych zestawieniach najchętniej oglądanych tytułów. Liczba widzów nie była na tyle imponująca, by sitcom przebił się przez granicę 10 punktów, ale na korzyść „Brooklyn 9-9” działały też inne okoliczności z minionego tygodnia. Jak np. fakt dominacji „Lupina”, dzięki któremu zdecydowanie mniej tytułów zdobywało wysoko punktowane miejsca.
Wynik: 9 punktów
9. Chilling Adventures of Sabrina (spadek o osiem miejsc)
Tak wyraźny spadek „Chilling Adventures of Sabrina” jest mimo wszystko pewnym zaskoczeniem. Mowa w końcu o jednym z najważniejszych seriali Netfliksa stworzonych w ostatnich pięciu latach. Trudno powiedzieć, dlaczego finałowy sezon produkcji przyciągnął widzów tylko na dwa tygodnie. Recenzje ostatnich odcinków są co prawda dosyć mieszane (choć akurat Rafał Christ chwalił na Rozrywka.Blog widowiskowość finału), ale szczerze wątpię, by miało to aż tak wielkie przełożenie na oglądalność.
Wynik: 14 punktów
8. Split (nowość)
Na platformie Netflix nie brakuje głośnych hollywoodzkich produkcji, ale z jakiegoś powodu to właśnie filmy M. Night Shyamalana systematycznie przyciągają Polaków przed ekrany. Na naszej liście swego czasu widniał „Glass”, a teraz 8. miejsce zajął „Split”. Produkcja powróciła zresztą do biblioteki serwisu po trwającej kilka miesięcy przerwie (i to już po raz trzeci w ciągu dwóch lat). A przecież w zeszłym roku pojawiła się nawet petycja o jej usunięcie z powodu korzystania z krzywdzących stereotypów dotyczących osób z zaburzeniami tożsamości. Jak widać ani Netflix, ani polscy widzowie nie przejęli się jednak przesadnie takimi drobiazgami.
Wynik: 22 punkty
7. Gambit królowej (spadek o jedno miejsce)
„Gambit królowej” może się pochwalić obecnością w ponad dziesięciu edycjach Netflix TOP 10 z rzędu, co jest wynikiem absolutnie godnym pozazdroszczenia. Popularność wśród widzów w tym konkretnym przypadku jest też zbieżna z ocenami ludzi kina i krytyków. Dzięki czemu miniserial z Anyą Taylor-Joy i Marcinem Dorocińskim wydaje się jednym z faworytów do zgarnięcia najważniejszych nagród Emmy za ostatni sezon.
Wynik: 29 punktów
6. Koci domek Gabi (nowość)
„Koci domek Gabi” to nowy serial oryginalny serwisu Netflix łączący w sobie fragmenty animowane i aktorskie. Produkcja skierowana do najmłodszych dzieci pokazuje przygody tytułowej bohaterki i jej ukochanych kotków (z Kiciusiem Pandusiem na pierwszym planie). Ważnym elementem „Kociego domku Gabi” są elementy edukacyjne, które z pewnością zachęciły wielu rodziców do oglądania animacji razem ze swoimi dziećmi.
Wynik: 30 punktów
5. Psi patrol (awans o pięć miejsc)
„Koci domek Gabi” okazał się najpopularniejszą nowością dla dzieci, ale nie zdołał przebić w rankingu innego animowanego hegemona. „Psi patrol” po słabym poprzednim tygodniu znów zaczął się bowiem pojawiać na najwyższych miejscach i łącznie uzyskał aż 40 punktów. Z czego może wynikać aż tak długa żywotność tej produkcji? Być może młodsi odbiorcy mają mniejszy problem z oglądaniem w kółko tych samych odcinków (bo nowe epizody „Psiego patrolu” nie pojawiały się od września do stycznia zbyt często). Ale ten wątek wymaga głębszego zbadania.
Wynik: 40 punktów
4. Cząstki kobiety (nowość)
„Cząstki kobiety” to poruszający dramat poświęcony młodej kobiecie, która z niewiadomych dla medycyny powodów poroniła ciążę. Produkcje tego typu nieczęsto pojawiają się na platformie Netflix, ale często mają szansę na spore zainteresowanie widzów. A w tym wypadku na pewno pomogły też znane aktorskie nazwiska w obsadzie (m.in. Vanessa Kirby, Shia LaBeouf i Ellen Burstyn) oraz niezwykle entuzjastyczne reakcje jury festiwalu w Wenecji.
- Czytaj także: Więcej o filmie „Cząstki kobiety” dowiecie się z naszej autorskiej recenzji.
Wynik: 44 punkty
3. Wikingowie (awans o jedno miejsce)
Obecność „Wikingów” w niniejszym zestawieniu chyba dla nikogo nie jest wielką niespodzianką. Mamy tu przecież do czynienia z jednym z najpopularniejszych seriali ostatniej dekady. Gdy przychodzi moment na zakończenie i podsumowanie tego typu produkcji, to należy się spodziewać mocnej reakcji widzów. Tak właśnie było przy okazji 8. sezonu „Gry o tron”, a teraz również premiery ostatnich odcinków „Wikingów”. Na szczęście dla fanów serialu historycznego w tym przypadku twórcy nie zmarnowali dorobku poprzednich lat i dali widzom satysfakcjonujący finał.
Wynik: 53 punkty
2. Brigdertonowie (to samo miejsce)
Obecne zainteresowanie serialem „Bridgertonowie” jest na tyle wielkie, że w wielu z minionych zestawień zapewne wygrałby on naszą topkę. Tym razem nie miał jednak na to szans, choć aż sześciokrotnie zdobywał 9 punktów i raz tylko spadł z 2. miejsca. Mimo to Netflix nie narzeka raczej na przyjęcie i oglądalność kostiumowej produkcji. Nie jest to może fenomen na miarę „The Crown” czy „Gambitu królowej”, ale „Bridgertonowie” i tak zdołali odcisnąć swoje piętno na popkulturowym krajobrazie przełomu 2020 i 2021 roku.
Wynik: 62 punkty
1. Lupin (nowość)
Arsene Lupin, czyli genialny włamywacz-dżentelmen, na pierwszy rzut oka nie wydaje się bohaterem idealnie skrojonym pod Polaków. A jednak postać ta od wielu lat cieszy się w naszym kraju wielką popularnością. Co ostatnio udowodniło przyjęcie 1. części serialu „Lupin” z Omarem Sy w roli głównej. Produkcja od czasu swojego debiutu na Netflix Polska ani razu spadła z najwyższego stopnia podium i zgarnęła maksymalną liczbę punktów.
- Czytaj więcej: Pełną recenzję „Lupina” znajdziecie na Rozrywka.Blog.
Wynik: 70 punktów