REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy
  3. Seriale

Chciałem znaleźć produkcje związane ze Stanem Lee na Netfliksie. Wyszukiwarka działa po prostu źle

W zeszłym tygodniu odszedł Stan Lee, a pół internetu złożyło ojcu superbohaterów hołd. Na liście znalazł się też Netflix. A przynajmniej tak słyszałem.

20.11.2018
19:00
stan lee netflix excelsior
REKLAMA
REKLAMA

Fani komiksów i superbohaterów otrzymali 12 listopada 2018 roku smutną wiadomość. Tego dnia zmarł w wieku 95 lat Stan Lee. Przez kilka dni różne firmy i ludzie z branży - rysownicy, scenarzyści, aktorzy, reżyserowie i nie tylko - oraz rozmaite media powiązane ze światem komiksu oddawały mu cześć.

Śmierć jednego z twórców takich postaci i grup jak Spider-Man, Fantastyczna Czwórka, Avengers czy X-Men zbiegła się też w czasie z publikacją polskiego tłumaczenia jego biografii. Dotarła do mnie też wieść, jakoby ojca superbohaterów na swój sposób upamiętnił Netflix.

Zagraniczne media donoszą, że Netflix przygotował specjalną kategorię z produkcjami Marvel, w tym z tymi, w których pojawił się Stan Lee we własnej osobie w ramach swoich słynnych cameo. Podają, że aby ją wyświetlić, należy wpisać hasło Excelsior w wyszukiwarce. Przynajmniej w teorii. Jeśli to w ogóle działa, to nie w polskiej wersji serwisu.

netflix stan lee marvel wyszukiwarka excelsior class="wp-image-223838"

Po wpisaniu hasła Excelsior w lokalnej wersji wyszukiwarki Netflix moim oczom ukazała się krótka lista, na którą składało się zaledwie 11 tytułów. Bynajmniej nie jest to lista produkcji, w których Stan Lee się pojawił.

To tylko część dobranych przez algorytm filmów, seriali i animacji na podstawie komiksów Marvela z tych dostępnych w bazie. Zabrakło nawet Luke’a Cage’a i Iron Fista.

Nieco mnie to zdziwiło i postanowiłem sprawdzić jak wyszukiwarka serwisu Netflix radzi sobie z innymi hasłami.

Netflix zachęca, by do wyszukiwarki wpisywać nie tylko dokładne tytuły filmów i seriali, ale też „osoby i gatunki”. Posprawdzałem różne hasła i byłem niezmiernie zaskoczony tym, co trafiało do wyników wyszukiwania.

Jak użytkownik wpisze dokładny tytuł filmu lub serialu, który chce obejrzeć, to nie ma zwykle problemu. Niestety jeśli tylko ktoś potraktuje okienko wyszukiwania jak Google’a, może się srogo rozczarować.

netflix stan lee marvel wyszukiwarka excelsior class="wp-image-223832"

Na hasło Marvel w wynikach wyszukiwania pojawiło się tylko 13 pozycji.

Jest tu ciut więcej wyników niż na hasło Excelsior, ale nie są to wszystkie produkcje na podstawie komiksów w bazie. W porządku, lista jest licha przede wszystkim dlatego, że z wielu dostępnych wcześniej filmów kinowych z cyklu Marvel Cinematic Universe w polskiej bazie zostało tylko kilka, ale wyszukiwarka nie podpowiada też niektórych animacji i produkcji z serii Lego Marvel, które można znaleźć w inny sposób.

Ciekawie zaczyna się robić po wpisaniu w wyszukiwarkę frazy filmy Marvel.

Netflix mniej więcej rozumie, o co chodzi w tym haśle, a na pierwszym miejscu listy wyników wyszukiwania trafił Kapitan Ameryka: Starcie bohaterów. Niestety potem jest znacznie gorzej, bo wyświetlono Człowieka ze Stali, XXX: Reaktywacja, Watchmen: Strażnicy oraz… serial Arrow. Czyli filmy, ale nie na bazie komiksów Marvela oraz nie film, a serial. I to od konkurencji.

netflix stan lee marvel wyszukiwarka excelsior class="wp-image-223829"

Po przyjrzeniu się tym wynikom postanowiłem otworzyć kartę ponownie i jeszcze raz wpisać hasło Excelsior, tym razem z wykrzyknikiem.

Z początku myślałem, że wyszukiwarka nie ładuje wyników do końca, więc otworzyłem Netfliksa jeszcze raz - nadal to samo. A jakież było moje zdziwienie, gdy kolejnym razem na hasło nie Excelsior, a Excelsior! - bo z wykrzyknikiem zapisywał to słowo Stan Lee w komiksach tak długo, aż stało się to jego motto - pierwszym wynikiem był serial… Narcos: Meksyk.

Wychodzi w końcu na to, że tak jak w pierwszym przypadku, czyli w wynikach na hasło bez wykrzyknika, Netflix przynajmniej próbuje wyświetlać filmy na podstawie komiksów Marvela, tak w drugim - już z wykrzyknikiem - reklamuje przy okazji swoje własne produkcje przy haśle powiązanym ze zmarłym w ubiegłym tygodniu twórcą. Nie wygląda to dobrze.

netflix stan lee marvel wyszukiwarka excelsior class="wp-image-223841"

Na koniec wpisałem w wyszukiwarkę hasło Stan Lee i posmutniałem jeszcze bardziej.

Po wpisaniu imienia i nazwiska do wyszukiwarki serwis podpowiada kilka różnych fraz. Po ponownym kliknięciu w pole Stan Lee - w ten sposób zwykle zawęża się w podobnych usługach wyniki wyszukiwania - otworzyła mi się nowa lista o nazwie Wyniki dla zapytania „Stan Lee” i inne popularne tytuły.

Pomiędzy wyniki przynajmniej luźno powiązane z postacią Stana Lee wpleciono liczne produkcje z serii Netflix Originals. Są to takie tytuły jak Zamiana z księżniczką, Narcos: Meksyk, She-Ra: Księżniczki Mocy oraz The Kominsky Method. Dość powiedzieć, że z komiksami Marvela i Stanem Lee nie mają wiele wspólnego.

Reasumując: Netflix w polskiej wersji językowej nie złożył hołdu Stanowi Lee; zamiast tego użytkownikom, którzy wpiszą nazwisko zmarłego twórcy komiksów - na podstawie których filmy i seriale oferuje Netflix - lub jedną z jego ulubionych fraz zakończoną wykrzyknikiem, poleca swoje własne produkcje totalnie niezwiązane z tematem.

I trudno zrzucić to na karb niedoskonałej wyszukiwarki.

Netflix szczyci się tym, że rozpracowuje gust swoich użytowników od lat. Dzięki temu doskonale wie nie tylko, jaki serial im polecić w następnej kolejności, ale nawet dobiera kadry na kafelki według określonego klucza, byle tylko zwiększyć prawdopodobieństwo, że przytrzyma klienta przed ekranem nieco dłużej.

Sama wyszukiwarka Netfliksa też działa całkiem nieźle. Jeśli tylko wpiszę tytuł serialu Arrow, to zaraz obok niego w wynikach pojawiają się inne produkcje stacji CW na podstawie komiksów DC, a dopiero później Netflix proponuje własne seriale o superbohaterach.

Działa to też świetnie przy produkcjach, których Netflix w bazie nie ma.

Dla przykładu Mentalista nie jest dostępny na Netfliksie. Wystarczy jednak wpisać tytuł, by dostać listę produkcji - niekoniecznie z serii Netflix Originals - wśród których są Sherlock, Elementary, Czarna Lista i Limitless utrzymane w podobnym klimacie. A jeśli wybierze się podpowiedź, to nie pojawia się tu dopisek "i inne popularne tytuły."

netflix stan lee marvel wyszukiwarka excelsior 6 class="wp-image-223961"

W przypadku wyszukiwania seriali konkurencji, wyszukiwarka Netfliksa również doskonale wie, czego oczekują jej odbiorcy. Zamiast serialu Gra o tron serwis poleca Wikingów, a w zastępstwie za Westworld - Czarne Lustro. Jeśli ktoś poszuka Halt and Catch Fire, otrzyma rekomendację Mad Men.

REKLAMA

Dlaczego więc w przypadku haseł Stan Lee i Excelsior! serwis zdecydował się na polecanie seriali zupełnie niezwiązanych ze Stanem Lee i Marvelem? Nie wiem, ale w kontekście tego, jak sobie radzi ta sama wyszukiwarka w innych przypadkach, trudno mi uwierzyć, że to wina niedoskonałych algorytmów.

24 godziny przed publikacją materiału wysłałem do przedstawicieli Netflix Polska prośbę o komentarz w tej sprawie. Przedstawiciele Netfliksa w Polsce odmówili oficjalnego komentarza w tej sprawie.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA