REKLAMA

Na to czekałem! Obecność 3 - nowa część jednej z najlepszych serii horrorów - jest już w produkcji

Jedna z najbardziej udanych i najświeższych horrorowych serii doczeka się kolejnej części. Sam James Wan, ojciec uniwersum, potwierdził, że Obecność 3 jest już w produkcji.

James Wan twórca Obecności powróci do uniwersum w trzeciej części
REKLAMA
REKLAMA

Vera Farmiga, czyli główna bohaterka dwóch poprzednich części udzielała wywiadu z czasie festiwalu San Diego Comic Con, kiedy scenę skradali dla siebie po kolei: Patrick Wilson (jej filmowy mąż i partner na horrorowym szlaku), a także James Wan (reżyser obu poprzednich części). To z ust tego ostatniego dostaliśmy potwierdzenie na temat prowadzenia prac nad nową Obecnością.

Obecność 3 w produkcji.

Po raz pierwszy o filmie usłyszeliśmy w maju zeszłego roku, kiedy Peter Safran, producent filmu, powiedział:

Prawie rok temu Wan podkreślił, że film jest w fazie tworzenia scenariusza, ale z racji na to, że na twórcach spoczywa ogromna odpowiedzialność nie chce ich pospieszać.

I wtedy zapadła cisza...

Przez 12 długich miesięcy nie mieliśmy żadnych przecieków o powstającym filmie, co stawiało jego przyszłość pod znakiem zapytania. Wtajemniczeni w sam proces pisania scenariusza nie byli nawet główni aktorzy, co udowadnia żywiołowa reakcja Farmigi.

Kiedy możemy liczyć na 3. część Obecności?

Dwie dotychczasowe części dzieliły trzy lata. Obie ukazały się na początku lata. Czy możemy więc liczyć na lipiec 2019 roku? Jest to bardzo optymistyczna prognoza, choć biorąc pod uwagę plan wydawniczy, liczyłbym bardziej na końcówkę przyszłego roku.

REKLAMA

Ostatnie miesiące to bowiem prawdziwa ofensywa twórców spod znaku nawiedzonej zakonnicy. Prawie rok temu do kin trafiła całkiem udana Annabelle: Creation, której trzecia część została zaplanowana na lipiec 2019 roku. Dodatkowo już za niecały miesiąc swoją premierę będzie miała Zakonnica, opowiadająca o narodzinach upiornego ducha.

Spin-offy radziły sobie dotychczas bardzo dobrze, brakowało im jednak dotyku geniusza, czyli reżyserii Wana. Ten, po premierze Aquamana (premiera - 21 grudnia br.) będzie miał wreszcie okienko na powrót do uniwersum, które przyniosło mu sławę.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA