REKLAMA

„Parasite” trafi do kin w nowej wersji. Reżyser koreańskiego thrillera twierdzi, że widzów czeka zupełnie inny seans

Nieanglojęzyczne produkcje nieczęsto dostają szansę na zdobycie najważniejszych amerykańskich nagród filmowych. Właśnie dlatego liczba nominacji do Oscarów dla „Parasite” robi tak ogromne wrażenie. Koreański thriller w reżyserii Bong Joon-ho jest tak chętnie oglądany, że niedługo dostanie telewizyjny miniserial i nową kinową wersję.

parasite film
REKLAMA
REKLAMA

Pierwszy krok w stronę międzynarodowej popularności „Parasite” wykonał na ostatnim festiwalu w Cannes, gdzie film Bong Joon-ho zdobył Złotą Palmę. Zainteresowanie filmem nie ograniczyło się jednak tylko do Azji i Europy, przede wszystkim dzięki interesującemu, aktualnemu tematowi oraz doskonałemu odbiorowi w prasie (naszą recenzję znajdziecie TUTAJ). Wkrótce potem produkcja doczekała się amerykańskiej dystrybucji na szeroką skalę oraz pierwszych nagród na rozdaniu Złotych Globów i wyróżnień SAG.

HBO od razu zauważyło potencjał historii zaprezentowanej w „Parasite” i wykupiło prawa do realizacji serialowej wariacji na temat hitowej produkcji. Z kolei Bong Joon-ho już zaklepał dwa kolejne projekty filmowe (jeden realizowany w Korei Południowej, a drugi w Anglii).

Właśnie poinformowano, że „Parasite” otrzyma też nową, czarno-białą wersję kinową.

Wieści w tej sprawie jako pierwszy podał amerykański portal Deadline. Bong Joon-ho przygotował film w czerni i bieli jeszcze przed premierą w Cannes jako swoisty hołd dla „Nosferatu – symfonia grozy” F.W. Murnaua i innych mistrzów niemego kina. Sam twórca przyznał przy tym, że sam obejrzał nową wersję swojego dzieła dwukrotnie i przeżywał dobrze znane sobie dzieła na zupełnie inne sposoby:

REKLAMA

Amerykańska premiera przeróbki „Parasite” nastąpi 31 stycznia. Nie wiadomo, czy czarno-biały film trafi do Polski.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA