REKLAMA

HBO Max pokazało zapowiedź dokumentu o Rachel Wood i Marilynie Mansonie. Będzie afera jak z "Leaving Neverland"?

"Phoenix Rising" to tytuł filmu dokumentalnego o życiu Evan Rachel Wood, w którym duży nacisk położono na jej toksyczny związek z Marilynem Mansonem. Amerykańska aktorka już wcześniej mówiła o tym, że muzyk stosował wobec niej przemoc, a także zgwałcił ją na planie teledysku. Zaprezentowany zwiastun zapowiada film w stylu "Leaving Neverland" o Michaelu Jacksonie.

phoenix rising evan rachel wood-marilyn manson film premiera hbo
REKLAMA

Evan Rachel Wood to amerykańska aktorka, którą znamy z serialu "Westworld". W dokumencie "Phoenix Rising" opowie o swojej przeszłości, tym, co teraz robi, a także relacji z Marilynem Mansonem. Poznali się, gdy miała 18 lat. Już w zeszłym roku wyznała, że była nastoletnią ofiarą groomingu, a potem jej życie zamieniło się koszmar. Wraz z nią otworzyły się też inne kobiety, które również miały być skrzywdzone przez gwiazdę industrialu. Po jego stronie stanął m.in. Kanye West, który nagrywa z nim nową płytę "Donda 2".

REKLAMA

Dokument "Phoenix Rising" miał w styczniu premierę na Sundance Festival. To właśnie w nim aktorka opowiedziała o wstrząsających kulisach teledysku do piosenki Heart-Shaped Glasses. Mająca wtedy 19 lat Evan Rachel Wood wyznała, że naprawdę uprawiała w nim seks z Mansonem, ale nie na to się umawiali. Aktorka powiedziała, że została "właściwie zgwałcona przed kamerą". Muzyk zaprzeczył jej słowom i zapewnił, że scena symulowanego seksu trwała kilka godzin, była kręcona z wielu ujęć, a ona sama była zaangażowana w powstawanie klipu przez wiele miesięcy.

Dokument "Phoenix Rising" o Evan Rachel Wood i Marilynie Mansonie. Pojawił się pierwszy trailer.

W dwuczęściowym dokumencie usłyszymy o dzieciństwie aktorki, a także o tym jak teraz pomaga ofiarom przemocy i gwałtów. Lwia część filmu poświęcona będzie jednak jej traumie związanej z muzykiem. - Jestem tutaj, by opowiedzieć o Brianie Warnerze, który znany jest światu jako Marilyn Manson" – słyszymy w zapowiedzi. Jej mama Sara Wood twierdzi, że uczył się manipulowania ludźmi i jest "drapieżnikiem".

Z kolei brat zauważa, że wszyscy patrzą na niego przez pryzmat scenicznego wizerunku, a nikt nie widzi Briana Warnera. W dokumencie pojawiają się też jego domniemane ofiary. - Wiele kobiet usłyszało moją historię i od razu wiedziały, o kogo chodzi. Zrozumiałam, że nie tylko mnie to się przytrafiło - mówi Wood. W tle słyszymy też stwierdzenie, że statystycznie ofiarom przemocy zajmuje od 7 do 10 lat, by odkryć, że w ogóle zostały skrzywdzone.

"Phoenix Rising" może powtórzyć aferę po filmie "Leaving Neverland". Czy jednak coś z tego wyniknie?

Oglądając zwiastun, od razu do głowy przyszedł mi film "Leaving Neverland" - również produkcji HBO. Pokazywał mroczną stronę o wiele bardziej znanego muzyka Michaela Jacksona, ale był słaby jako dokument - opierał się praktycznie na relacji dwóch rzekomych ofiar. "Phoenix Rising" wydaje się być również jednostronny, a biorąc pod uwagę stylówkę Mansona, bardzo łatwo będzie patrzeć na niego jak na potwora. Pomijając już to, że to będzie słowo przeciwko słowu – nawet w trailerze pada stwierdzenie, że nie mają wystarczających dowodów. Pokazane są tylko zdjęcia ciał z zaczerwieniony miejscami.

REKLAMA

Jestem skłonny uwierzyć Evan Rachel Wood, bo ona już jest sławna i nie musi rozkręcać inby, by się wybić. Ma też za dużo do stracenia. Pójście na wojnę z człowiekiem z takimi plecami na podstawie zmyślonych historii, byłoby zupełnie nierozważne i nawet jeśli nie ona, to jej agent i prawnicy powiedzieliby, by puknęła się w czoło. Szkoda tylko, że twórczyni dokumentu Amy Berg raczej nie udało się nagrać tłumaczeń Mansona, bo jakby było inaczej, to chociaż fragment zostałby pokazany już w trailerze.

To nie przekona sceptyków i będzie jak z "Leaving Neverland". W mediach rozpęta się burza, z której w dłuższej perspektywie nic nie wyniknie. Już teraz widzę komentarze w stylu: "Ona ma na jego punkcie obsesję" lub trolli, którym Marilyn Manson zaimponował, bo myśleli, że jest pozerem, a okazał się prawdziwym hardcorem. Mogę się oczywiście mylić - przekonamy się o tym już w marcu.

Dokument "Phoenix Rising" o Evan Rachel Wood i Marilynie Mansonie zadebiutuje na HBO Max 15 marca. Prawdopodobnie również wtedy pojawi się w Polsce, bo platforma ma u nas premierę 8 marca.

* zdjęcie główne: kadry z filmu "Phoenix Rising" HBO

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA