REKLAMA

Przemek Kossakowski po alkoholu nagrał streama na sedesie. Teraz tłumaczy się z bełkotliwego nagrania

Przemek Kossakowski, gwiazdor TTV, zrobił nocnego lajwa na sedesie. Na nagraniu, które obiegło sieć, widzimy i słyszymy (ale ledwo rozumiemy), że jest mocno, ale to bardzo mocno zawiany. Kossakowski szybko zareagował na wpadkę, "bo wizerunkowo to jest niestety dramat".

przemek kossakowski po alkoholu pijany wideo odpowiedz
REKLAMA

Prowadzący program "Down the Road" i były mąż Martyny Wojciechowskiej poszedł na imprezę, ale nie zapomniał o swoich fanach. Przemek Kossakowski usiadł więc sobie w toalecie i nawet nie zdejmując płaszcza zaprosił do zadawania pytań w formacie Q&A – to modne wśród influencerów (no, może z wyjątkiem miejsca nagrania). Problem w tym, że trudno było zrozumieć co mówi, bo alkohol przyblokował mu aparat mowy.

Internauci zaczęli mu radzić: "Kosa, idź spać, zmęczony jesteś widać", ale on nic sobie z tego nie robił i brnął dalej. Odpowiadał z opóźnieniem, a całość trwała stanowczo za długo. Nocny stream na Facebooku szybko zniknął z sieci. Zachowała się jednak oczywiście jego aż 5-minutowa kopia, którą możecie obejrzeć tutaj.

Przemek Kossakowski tłumaczy się z pijanego streama. Filmik będzie mu długo jednak wypominany.

REKLAMA
Przemek Kossakowski

Dziennikarz po kilku dniach, przygnieciony walą komentarzy i świadomy, że zrobił viralowe wideo, zabrał głos. Wyjaśnił, że koledzy biznesmeni wyciągnęli go na miasto, by "nie zdziczał" od siedzenia w domu. Spotkanie miało miejsce w zamkniętej restauracji, by uniknąć wścibskich paparazzi.

W dalszej części wpisu stwierdził, że "wizerunkowo to jest niestety dramat". Choć większość osób podeszła do transmisji z dystansem, to i tak jest mu wstyd i czuje się upokorzony własnym zachowaniem.

REKLAMA

Z jednej strony trudno go winić, bo chłop się zabawił i zrobił nieszkodliwe głupstwo – któż bowiem po pijanemu nie pisał smsów do byłych, nie wrzucał bardzo mądrych postów na Fejsa lub kompromitujących zdjęć na relację? Każdy człowiek popełnia błędy, a gwiazdy telewizji to, przypomnę, też ludzie. Nie wsiadł jednak za kółko jak niektórzy celebryci i nie obrażał nikogo w sieci (nawet jakby to zrobił, to i tak by go nikt nie zrozumiał).

Z drugiej strony, co zostało mu wypomniane w komentarzach, obserwują go też młodzi i daje im w ten sposób zły przykład do naśladowania. Niestety to też prawda i jedna z wad bycia celebrytą: nie możesz uderzyć w melanż absolutny, bo jesteś ciągle na świeczniku. Dlatego nie planuję zostać gwiazdą i biorąc pod uwagę to, że przeżyłem już połowę swojego życia, spełnię swoje marzenie.

* Zdjęcie główne: Przemek Kossakowski / Facebook

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-24T08:32:44+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T18:46:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T15:48:15+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T11:02:57+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T10:41:43+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T20:48:30+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T18:07:09+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T16:06:31+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T13:54:29+02:00
Aktualizacja: 2025-04-21T14:11:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA