REKLAMA

Tarantino ukradł pomysł Kanye'ego na teledysk do "Gold Digger" i zrobił z niego "Django". Zaraz, co?

Kanye West miał swoim pomysłem na teledysk do "Gold Digger" podzielić się z Jamie'im Foxxem i Quentinem Tarantino. Raper oskarża reżysera o wykorzystanie jego koncepcji w "Django". On tak na serio, czy może tylko próbuje zwrócić na siebie uwagę?

quentin tarantino django kanye west gold digger
REKLAMA

Quentin Tarantino ukradł pomysły Kanye Westa? W filmach twórcy "Pulp Fiction" roi się od motywów fabularnych, chwytów formalnych, tekstów, a nawet całych scen zapożyczonych z innych produkcji. Nie nazywamy tego kradzieżą, tylko postmodernizmem. W tym wypadku raper twierdzi jednak, że reżyser naprawdę przywłaszczył sobie jego własność intelektualną.

Kojarzycie teledysk do "Gold Digger"? Ten, w którym Kanye West i Jamie Foxx rapują w towarzystwie modelek? Widzicie w nim podobieństwo do "Django"? Nie. A właśnie o to się rozchodzi, bo oryginalna koncepcja rapera na klip do utworu miała skupiać się na tematyce niewolnictwa.

REKLAMA

Django - Quentin Tarantino ukradł pomysł Kanye Westa?

Kanye West wziął niedawno udział w podcaście "Piers Morgan Uncensored". Prowadzący zapytał rapera, czy wierzy w granice wolności słowa, a jeśli tak, to gdzie leżą. Artysta odpowiedział:

Django - Quentin Tarantino - Kanye West

Tarantino na razie nie odniósł się do oskarżeń Kanye Westa. Czy czekają go kłopoty? Cóż, chociaż część fanów wciąż uważa rapera za geniusza, świat nie traktuje go na poważnie. Dość powiedzieć, że w 2021 roku raper zmienił swoje nazwisko na Ye, a nikt go tak nie tytułuje.

Kanye West - oskarżenia o kradzież i antysemityzm

Sam Kanye West mierzy się teraz z oskarżeniami o kradzież. W lipcu na jaw wyszło, że w utworze Flowers bezprawnie zsamplował piosenkę z 1986 roku Move Your Body. Niedługo potem okazało się, że od dłuższego czasu przetrzymuje wypożyczone ciuchy i powinien za to zapłacić równowartość ok. 2 mln zł.

REKLAMA

Być może więc zarzuty wysunięte w stronę Quentina Tarantino są tylko próbą odwrócenia kota ogonem i zwróceniem na siebie uwagi? Cóż, to i tak jest w lepszym guście niż niedawne antysemickie komentarze i promowanie szurostwa.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA