Zły Morty pojawi się w 4. sezonie „Ricka i Morty'ego”? Nowy teaser zapowiada fabułę, ale fani woleliby datę premiery
Serial „Rick i Morty” można bez obaw określić mianem „współczesna klasyka”. Animacja zyskała sobie uznanie krytyków i miłość milionów fanów na całym świecie. Była do tej pory znana niestety również z powodu długich przerw między sezonami. Nowy teaser 4. serii prowokuje do myślenia, ale wciąż nie zdradza daty premiery. A fani nie są tym zachwyceni.
„Rick i Morty” to popkulturowy fenomen, który udowadnia po raz kolejny, że najlepsze seriale animowane mają w sobie potencjał często nawet przewyższający aktorskie produkcje. Powodów, dlaczego należy uznać dzieło duetu Roiland-Harmon za wybitne, jest wiele (każdy były w stanie wskazać własne), ale właściwie wszyscy zainteresowani się w tym punkcie zgadzają. Dlatego tak frustrujące dla wielbicieli serialu jest długie oczekiwanie na następną odsłonę. W połowie zeszłego roku twórcy ogłosili, że przerwy między sezonami będą krótsze. Jednocześnie podkreślili, że najnowszy trafi do widzów najwcześniej pod koniec 2019 roku. Wyraźnie widać tu więc pewien zgrzyt między optymistycznymi zapowiedziami a rzeczywistością. Inna sprawa, że fandom „Ricka i Morty'ego” znany jest jako mocno toksyczny. A twórcom serialu zdarzało się w otwarty sposób naśmiewać się z oczekiwań widzów, choćby dostarczając w Prima Aprilis parodystyczne „Bushworld Adventures”. Na szczęście rekompensują to stosunkowo częstym publikowaniem różnych teaserów, grafik i zapowiedzi.
Najnowszy trafił właśnie na Twittera stacji Adult Swim. Wydaje się, że fani w swoim narzekaniu na brak daty premiery przegapili potencjalną podpowiedź, czego dotyczyć będzie 4. sezon.
Trwający zaledwie piętnaście sekund materiał pokazuje dręczenie Morty'ego przez Ricka jakby to było częścią ewolucji. Bez względu na to, czy poruszamy się w świecie najmniejszych bakterii, rozwiniętych stworzeń (i potworów Godzilli i Mothry, które wkrótce pojawią się w filmie „Godzilla: King of the Monsters”), czy planetarnym - dziadek Morty'ego zawsze się nad nim znęca i czerpie z tego satysfakcję. Fani serialu dobrze wiedzą, że ta niezdrowa relacja przekłada się na wszystkie możliwe uniwersa, bo każde ma swojego Ricka i swojego Morty'ego. Jedna postać od dawna działa jednak za kulisami, by odmienić ten stan rzeczy. Chodzi oczywiście o tzw. Złego Morty'ego, który pojawia się również na samym końcu teasera. Bohater, który w 3. serii przejął władzę nad Radą Ricków, symbolicznie zaciska pięść, niszcząc obecny stan rzeczy. Zły Morty od swojego debiutu w jednym z odcinków premierowego sezonu jest absolutnym ulubieńcem fandomu (mimo że ogółem pojawił się tylko w dwóch epizodach). Twórcy serialu podkreślali jednak, że jego historia znajdzie swoja zakończenie. I wiele wskazuje na to, że stanie się to właśnie w 4. sezonie.