REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Ten serial fantasy Netfliksa był naprawdę świetny. Niestety nowego sezonu nie da się oglądać

"Locke & Key" był moim ulubionym serialem młodzieżowym w okolicach 1. sezonu. Potem było trochę gorzej, a na końcu tragicznie. Wiemy już, że 3. seria będzie ostatnią i to dobry pomysł, żeby zastanowić się, co poszło nie tak. Mówiąc w skrócie: prawie wszystko.

25.08.2022
13:45
locke and key netflix fantasy
REKLAMA

"Locke & Key" czyli serial na podstawie komiksów Joe Hilla (syna Stephena Kinga) był jedną z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie produkcji w całej ofercie Netfliksa. Stało się z nim jednak coś bardzo złego, bo nowy sezon jest po prostu trudny do obejrzenia.

Kiedy kilka lat temu "Locke & Key" wjechał do serwisu Netflix, byłem zachwycony. Ta opowieść była bardzo prosta, bazowała na nie tak do końca oryginalnych pomysłach, ale jednocześnie została poprowadzona tak, że aż chciało się ją oglądać. Punkt wyjścia był bardzo atrakcyjny: trójka rodzeństwa wraz z ich matką wprowadza się do starego rodowego domu, który – jak się wkrótce okaże – pełen jest tajemniczych kluczy. Kto je posiada, może otrzymać jedną, bardzo konkretną umiejętność. Może to być nadzwyczajna siła, kontrolowanie roślin, zdolność do polimorfii i tak dalej.

REKLAMA
Locke & Key - serial Netflix

Ten serial miał jeszcze coś – naprawdę fenomenalnie zarysowane problemy rodzinne, które świetnie spinały się z elementami nadnaturalnymi. Widzicie, powodem przeprowadzki rodziny była śmierć męża i ojca. Bohaterowie musieli więc poradzić sobie nie tylko z nadnaturalnym złem, które chciało pozyskać potężne klucze, ale również z własną żałobą i traumą.

Locke & Key to świetny serial, ale tylko w 1. sezonie.

2. sezon nie był idealny. Jego największym problemem było, że twórcy zdecydowali, że cofną się trochę w czasie i pokażą genezę tego magicznego miejsca, jakim jest dom Locke’ów. Największą wadą tego rozwiązania było fakt, że… nikogo to nie obchodziło. Nie dość, że widzowie przenosili do czasu wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych, to w dodatku tak dosłowne pokazanie pochodzenia magii odarło historię z uroku. Nie ma jednak tego złego – otwarcie na nowy czas, nowych bohaterów i świeże magiczne pomysły mogło odświeżyć serię.

Tak się jednak nie stało. 3. sezon okazał się klapą i do tego całkowitą. Liczba problemów, jakie ma ten serial jest zbyt obszerna, aby wypełniać nią cały tekst. Największe grzechy nowego sezonu to zdecydowanie nieumiejętność utrzymania tempa, chaos i brak pomysłu na to, o czym ta seria w ogóle ma być.

Najbardziej boli mnie jednak, że "Locke & Key" zupełnie stracił gdzieś tajemniczość i… grozę.

W nowym sezonie pojawił się potężny przeciwnik. To typ z przeszłości, jeden z żołnierzy brytyjskich za czasów wojny o niepodległość USA, jest jednocześnie bardzo potężnym demonem. Tak potężnym, że gdy zdobędzie klucze zniszczy świat. Tej grozy jednak w ogóle nie widać. Wcielający się w niego Kevin Durand robi, co może, aby nadać swojemu bohaterowi ostrego, trochę potwornego rysu, ale zdaje się to na nic, bo przez większość czasu po prostu… stoi lub grozi komuś z zabytkowej broni palnej.

Nie wiem, co się stało z niesamowitą kreatywnością twórców "Locke & Key", ale przeciwnicy w poprzednich seriach byli znacznie, znacznie groźniejsi (a w zasadzie przeciwniczka, tylko ukrywająca się pod różnymi tożsamościami). Nie rozumiem, jak scenarzyści mogli dojść do wniosku, że kogokolwiek może przestraszyć typ sprzed kilkuset lat ukrywający się w lesie. Dawno nie widziałem tak nieporadnie skonstruowanego łotra – serio.

locke and key fantasy class="wp-image-2009662"
Locke & Key

Przez to, że "Locke & Key" w trzecim sezonie stracił pełnokrwistego antagonistę i elementy horroru, na pierwszy plan wyszły relacje rodzinne i niestety, tu też nie dzieje się nic ciekawego. Co prawda pojawiają się poruszające i bardzo mocne wątki, ale scenariusz jest prowadzony tak nieudolnie, że żaden z nich nie jest w stanie wybrzmieć, ani otrzymać satysfakcjonującego finału. Przez pierwsze trzy odcinki miałem wrażenie, że sceny w serialu mogłoby być ustawione w losowej kolejności i nikt by nie zauważył.

REKLAMA

"Locke & Key" upadł i może już nie wstać.

Bardzo żałuję, że tak dobrze zapowiadająca się mieszanka dramatu, fantasy i horroru w sosie opowieści młodzieżowej została sprowadzona do taniej opowieści przygodowej. Zrozumiem, jeśli część fanów przetrwa 3. serię, a i tak zostaną im miłe wspomnienia. Wszystko bowiem wskazuje na to, że seria nie otrzyma kolejnego sezonu, a to zakończenie, które widzieliśmy, było definitywne. Może to i dobrze.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA