REKLAMA

Śmierć Marilyn Monroe to tajemnica, która rozpala wyobraźnię. "Blondynka" rzuca na nią nowe światło

Na filmową biografię Marilyn Monroe czekaliśmy od dawna. Dlatego właśnie "Blondynka" od platformy Netflix budzi tak wielkie zainteresowanie i oczekiwania. Do momentu jej premiery wokół śmierci Monroe narosło przecież mnóstwo teorii spiskowych, niektórych bardzo kuszących a innych totalnie absurdalnych. Jak odnosi się do nich "Blondynka" i czemu może rzucić nowe-stare światło na śmierć celebrytki?

marilyn monroe blondynka film
REKLAMA

"Blondynka" już we wrześniu trafi na Netfliksa. W sieci pojawił się już zwiastun filmu. Będzie to odważna interpretacja mroczniejszej strony życia Marliyn Monroe, której śmierć do dzisiaj budzi gorące uczucia wśród fannów. Nigdy tak do końca nie uwierzyli oni w oficjalną wersję podaną przez policję. Jak umarła gwiazda?

REKLAMA

"Blondynka" zmierza na Netfliksa, to już wiemy. Ważniejsze jest, że będzie to pierwsza produkcja platformy skierowana tylko do pełnoletnich widzów, co potwierdził wypuszczony właśnie do sieci zwiastun nadchodzącego filmu. W główną rolę wciela się Ana de Armas. Ciąży na niej wielka odpowiedzialność, bo przecież tytułowa blondynka, to sama Marilyn Monroe.

Nawet jeśli film ten to fikcyjna biografia, aktorce przychodzi zmierzyć się z prawdziwą legendą, ikoną popkultury i seksbombą lat 50. i 60., do której miłość w opinii publicznej jest żywa po dziś dzień. Podobnie jej śmierć wciąż kryje w sobie wiele tajemnic. Marilyn Monroe żyła w oślepiającym świetle jupiterów. Wszyscy widzieli otaczający ją blichtr i powtarzali za nią, że diamenty są najlepszym przyjacielem dziewczyny. Publiczność miała własną nie do końca zgodną z prawdą wizję życia gwiazdy. Coś w niej jednak w końcu pękło. Stało się to 4 sierpnia 1962 roku. To wtedy właśnie znaleziono ją martwą w jej domu w Los Angeles.

Śmierć Marilyn Monroe - czemu wzbudza wątpliwości?

Marilyn Monroe zmarła w wieku zaledwie 36 lat w otoczeniu antydepresantów. "Prawdopodobne samobójstwo" - stwierdziła policja. Wytłumaczenie to nie zadowalało jednak jej fanów. Jak to? Miała wszystko. Kobiety chciały być nią, a mężczyźni - być z nią. Czemu miałaby się zabić? Nie wierzyli w taki obrót spraw. Coś im nie grało. Nie trzeba było długo czekać, aby wokół śmierci gwiazdy narodziły się różnorakie teorie spiskowe. Jedna z najpopularniejszych zakłada, że za wszystkim stał brat amerykańskiego prezydenta.

Większość teorii dotyczących śmierci Marilyn Monroe wynika z jej związków z rodziną Kennedych. Już za jej życia pojawiały się plotki, że sypia z Johnem F. Kennedym, a potem mówiono, że nawiązała również intymne relacje z jego młodszym bratem - Robertem. Mogła tym samym wiedzieć za dużo. Tak przynajmniej przekonywał Anthony Scaduto w swojej książce z 1975 roku "Who Killed Marilyn Monroe".

Według Scaduto Marilyn Monroe prowadziła notatnik, w którym zapisywała zasłyszane od Kennedych informacje. Robert Kennedy miał się o tym dowiedzieć i kazał ją zabić. Czy ówczesny prokurator generalny Stanów Zjednoczonych byłby do czegoś takiego zdolny? Może to jednak przesadzone wnioski. Trzeba chyba grzebać gdzie indziej. Na szczęście zwolennicy teorii spiskowych nie mają z tym problemu.

Teorie spiskowe wokół śmierci Marilyn Monroe.

Kiedy wszechmocne CIA dobrze wykonuje swoją robotę, nikt o tym nie wie i nie chwali agencji. Jeśli jednak coś zawal, cóż... wszyscy o tym mówią. Przy okazji śmierci Marilyn Monroe musieli więc sknocić akcję tylko częściowo. Nikt tego nie udowodnił, ale są domysły, że to właśnie amerykański wywiad zabił gwiazdę. Wiedząc o jej romansie z JFK, chciano bowiem zemścić się na Kennedych za katastrofę, jaką była Inwazja w Zatoce Świń.

Z tymi Kennedymi musiało być coś na rzeczy. Skoro tak twierdzili m.in. ludzie, którzy jednocześnie oskarżali ich o bycie "komuchami", to rzeczywiście brzmi prawdopodobnie. Jeśli jednak odejdziemy od polityki, możemy odkryć, że za śmiercią Marilyn Monroe stoją o wiele dziwniejsze powody. Bo gwiazda mogła zginąć przez... kosmitów. Nie, nie żartuję.

Blonde - Netflix - Marilyn Monroe

W dokumencie "Unacknowledged" podążamy za dr. Stevenem Greerem. Pokazuje on widzom, jak sam uważa, twarde dowody, że Stany Zjednoczone ukrywają przed nami istnienie obcej cywilizacji. Według niego Marilyn Monroe miała być w posiadaniu informacji na ten temat i groziła ich ujawnieniem. Dlatego musiała zginąć.

Mroczna strona życia Marilyn Monroe w zwiastunie filmu Blondynka.

REKLAMA

Jeśli uznamy, że nie ma przypadków, są tylko znaki, znajdziemy dowody na potwierdzenie wszystkich powyższych teorii. Jeśli natomiast chcemy mówić o faktach, to Marilyn Monroe miała w rodzinie długą historię chorób psychicznych. Sama już jako dziecko mierzyła się z paranoją i urojeniami. W dorosłym życiu cierpiała natomiast na depresję, która pchnęła ją w objęcia używek.

Sama zainteresowana ujęła to najlepiej, kiedy powiedziała, że mężczyźni idą do łóżka z Marilyn Monroe, a budzą się z nią. Podobnie w udostępnionym przez Netfliksa trailerze "Blonde" usłyszymy jak to Marilyn Monroe była dla niej tylko rolą i w pewnym momencie nie mogła dłużej jej grać.

"Blondynka" oparta jest na prozie Joyce Carol Oates. Nie będziemy mieć więc do czynienia ze zwyczajną biografią. Historia Marilyn Monroe jest w niej podbita fikcją. Jak to wypadnie na ekranie? I czego dowiemy się z filmu na temat śmierci gwiazdy? Jeśli nie czytaliście książki, przekonacie się 28 września, kiedy to produkcja trafi na Netfliksa.

*Tekst pierwotnie ukazał się w lipcu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA