REKLAMA

"Squid Game" wraca na Netfliksa. 2. sezon już w tym roku

Netflix zapowiedział, że w 2024 r. na platformę powrócą długo wyczekiwane, hitowe kontynuacje. Obok 2. sezonu "Dyplomatki", 3. sezonu "Bridgertonów" czy "Problemu trzech ciał" ma pojawić się również najnowsza odsłona "Squid Game", która pojawił się w serwisie po 3 latach od debiutu.

squid game 2 sezon premiera 2024
REKLAMA

2021 r. stał pod znakiem "Squid Game", hitowego koreańskiego serialu, którym zachwycał się cały świat. 1. sezon produkcji skupia się na historii Gi-hun Seonga (Jung-Jae Lee), zadłużonego hazardzisty po rozwodzie, który zostaje zaproszony przez nieznajomego do udziału w serii gier dla dzieci. Stawką jest wysoka nagroda pieniężna w wysokości 45,6 miliarda jenów. Gi-hun przyjmuje ofertę i trafia do miejsca, gdzie rywalizuje z 455 innymi graczami. Ubrani w zielone dresy uczestnicy, obserwowani przez cały czas przez zamaskowanych strażników, wkrótce odkrywają, że każda przegrana gra skutkuje ich śmiercią.

REKLAMA

2. sezon serialu "Squid Game" zadebiutuje w 2024 r.

W liście do akcjonariuszy, który udostępnił serwis Variety, Netflix wspominał, że w 2024 r. obok kontynuacji "Dyplomatki", "Bridgertonów", "Griseldy" czy "Emily w Paryżu" zadebiutuje tak długo wyczekiwany przez widzów 2. sezon serialu "Squid Game". Kolejna odsłona została potwierdzona już w styczniu 2022 r., kiedy CEO Netfliksa, Ted Sarandos, zapewnił, że "uniwersum Squid Game zostało rozpoczęte".

Netflix: zwiastun serialu "Squid Game"

Produkcja okazała się być na Netfliksie hitem wszech czasów - w ciągu pierwszych 4 tygodni od premiery przyciągnął przed ekrany ponad 142 miliony osób i był oglądany przez 1,65 miliarda godzin. "Squid Game" był także nominowany do nagrody Emmy w 14 kategoriach, zdobywając ostatecznie 6 statuetek, a a Jung-Jae Lee, odtwórca głównej roli w serialu, został pierwszym azjatyckim aktorem, który zdobył nagrodę SAG w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy.

O "Squid Game" przeczytasz więcej na Spider's Web:

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA