Fani „Star Wars”: Sabine Wren z „Rebeliantów” pojawi się w serialu „Ahsoka”. Rosario Dawson: lubi to
W serialu aktorskim „Ahsoka” ma się pojawić Sabine Wren, czyli bohaterka znana ze „Star Wars: Rebels”. Coś faktycznie jest na rzeczy, bo Rosario Dawson, która wcieliła się w tytułową bohaterkę nadchodzącej produkcji w serialu „The Mandalorian”, polubiła tweet z informacją na ten temat.
„Mandalorianin” jest pierwszym aktorskim serialem w uniwersum „Gwiezdnych wojen”. W przeciwieństwie do ostatnich epizodów sagi wykreowanej przez George’a Lucasa, czyli „The Last Jedi” i „The Rise of Skywalker”, produkcja w odcinkach okazała się ogromnym sukcesem. Nic dziwnego, że rozczarowany przyjęciem swoich blockbusterów Disney złapał wiatr w żagle i kuje żelazo, póki gorące.
Korporacja zapowiedziała już mnóstwo serialowych nowości oraz kilka spin-offów serialu o Dinie Djarinie i Baby Yodzie. Te ostatnie będą osadzone fabularnie w tym samym okresie na linii czasu „Star Wars”, czyli na kilka lat po pokonaniu Imperium i proklamowaniu Nowej Republiki. Jednym z nich będzie „Ahsoka”, gdzie scenarzyści skupią się na bohaterce wykreowanej na potrzeby „The Clone Wars”.
Wszystko wskazuje na to, że „Ahsoka” będzie jednocześnie spin-offem „The Mandalorian” i kontynuacją „Wojen klonów” oraz „Rebeliantów”.
Plotki o tym, że dwie animacje doczekają się duchowego spadkobiercy, krążyły od dawna. Otwarte zakończenie „Rebels” na to zresztą wskazywało — główny bohater serialu, czyli Ezra Bridger, wraz z uwielbianym przez fanów Admirałem Thrawnem, zaginęli. Epilog sugerował, że Ahsoka Tano (która, jak się okazało, przeżyła Dartha Vadera i Imperatora Palpatine’a), ruszy z Sabine Wren tropem przyjaciela.
Wcześniej zakładaliśmy, że o poszukiwaniach Ezry i Thrawna przez Ahsokę i Sabine opowie nam kolejna animacja, a wedle najnowszych przecieków Disney… faktycznie miał taki pomysł. Rzekomo jednak, ze względu na wspomniany sukces „Mandalorianina”, zrewidował swój plan. Ptaszki ćwierkają, że z biegiem czasu Myszka Miki uznała, iż tę konkretną historię woli opowiedzieć w inny sposób.
Rosario Dawson polała właśnie młyn na wodę spekulacji co do obecności Sabine Wren w serialu „Ahsoka”.
Informacja o tym, że w serialu „Ahsoka” pojawi się bohaterka z „Rebeliantów”, pojawiła się w serwisie TheDirect.com, a na Twitterze podzielił się nią fanowski profil Star Wars Stuff. Te wieści przeszłaby pewnie bez większego echa, jak większość tego typu nieoficjalnych doniesień, gdyby nie fakt, że tweeta z linkiem do rzeczonego artykułu polubiła… odtwórczyni roli „Ahsoki”.
Oczywiście twórcy serialu nadal oficjalnie nie poinformowali nas o obecności Sabine Wren w „Ahsoce”, ale fani i tak odczytują to polubienie jako potwierdzenie dotychczasowych przewidywań. Te się zaś nasiliły, od kiedy tylko Jon Favreau zapowiedział, że scenariusz nowego serialu będzie pisał namaszczony przez samego George’a Lucasa kapelusznik, czyli Dave Filoni.
Otwartym pozostaje pytanie, kto mógłby zagrać Sabine Wren, a więc uwielbiającą krzykliwe kolory Mandaloriankę i byłą załogantkę „Ducha”.
W inną mieszkankę Mandalore’u wykreowaną na potrzeby gwiezdnowojennej animacji, czyli Bo-Katan Kryze, w „Mandalorianinie” wcieliła się Katee Sackhoff, czyli ta sama aktorka, która dubbingowała ją zarówno w „The Clone Wars”, jak i „Rebels”. Disney może pójść podobnym tropem przy obsadzaniu roli Sabine, którą dubbingowała do tej pory Tiya Sircar, ale… nie jest to wcale przesądzone.
Obsadzenie nowej osoby w roli Sabine Wren nie byłoby wydarzeniem bez precedensu, skoro Rosario Dawson zastąpiła Ashley Eckstein jako Ahsokę w „The Mandalorian”, a Forest Whitaker stał się twarzą Sawa Gerrery, dubbingowego wcześniej przez Andrew Kishino, w „Rogue One”. Ba, w Anakina i Obi-Wana nie wcielali się w animacjach Hayden Christensen i Ewan McGregor, tylko Matt Langer i James Arnold Taylor.
W tym kontekście przypadek Bo-Katan Kryze i Katee Sackhoff to bardziej wyjątek, niż reguła.
Takim samym wyjątkiem jest bezprecedensowa kwestia Imperatora, w którego Ian McDiarmid wcielał się zarówno we wszystkich trzech trylogiach, jak i w dwóch animacjach. W przypadku innych postaci wygląda to często jednak zupełnie inaczej — no ale o czym tu w ogóle rozmawiać, skoro w „Nowej nadziei” kostium Dartha Vadera nosił David Prose, ale za jego głos odpowiadał James Earl Jones?
Warto przy tym zauważyć, że plotki o tym, iż zobaczymy Sabine Wren na ekranie w serialu aktorskim, pojawiały się już w połowie ubiegłego roku — ta bohaterka była wymieniana jednym tchem jako kandydatka do cameo w „The Mandalorian” zaraz obok Bo-Katan Kryze, Ahsoki oraz Boby Fetta. Disney najwyraźniej jednak uznał, że wystarczy już tych Mandalorian i zrobił nam inną niespodziankę.