REKLAMA

Sylvester Stallone ma za sobą aż 7 operacji. To konsekwencje wyczynów kaskaderskich

Sylvester Stallone uchodzi za twardziela nie stroniącego od rozmaitych trudnych scen oraz akrobacji w filmach, w których bierze udział. Często ma to jednak poważne konsekwencje. Gwiazdor "Rambo" w swoim reality show "The Family Stallone" podzielił się z fanami informacją odnośnie operacji, które przeszedł. Aktor poddał się aż 7. zabiegom po kaskaderskich wyczynach.

Sylvester Stallone The Family Stallone
REKLAMA

Sylvester Stallone rok temu doczekał się dokumentalnego filmu na Netfliksie, w którym widzowie mogą bliżej poznać życie amerykańskiego gwiazdora. Od 2023 r. Stallone bierze też udział razem ze swoją rodziną w reality show "The Family Stallone". W programie przybliża fanom ciekawostki z życia oraz rodziny Stallone. Dzieli się również przemyśleniami odnośnie dawnych czasów. W jednym z najnowszych odcinków gwiazdor kina akcji zdradził, że samodzielnie wykonywane akrobacje w filmach odbiły się na jego zdrowiu. Aktor musiał przejść aż 7. operacji.

REKLAMA

Więcej o Sylvestrze Stallone czytaj w Spider's Web:

Stallone przeszedł aż 7. operacji. Aktor żałuje samodzielnie wykonanych wyczynów kaskaderskich.

Po latach przyznał, że żałuje samodzielnie wykonywanych wyczynów kaskaderskich. Tym bardziej, że po niektórych filmach nigdy nie doszedł do zdrowia w 100 procentach. Najpierw w 2010 r. na planie "Niezniszczalnych" uszkodził sobie szyję, a przyczyną kontuzji była scena brutalnej walki w filmie. Aktor musiał mieć włożoną w kręgi metalową płytkę. Kolejnym razem Stallone przeszedł operację kręgosłupa. W 2012 r. aktor ponownie trafił do szpitala w związku z problemami z kręgosłupem. Wtedy lekarze ostrzegali gwiazdora, że za jakiś czas będzie potrzebował sztucznych dysków w dolnej części kręgosłupa.

Niestety, problemy z kręgosłupem nie kończą się u 77-letniego gwiazdora. Niedawno Stallone poddał się kolejnej operacji. O jego zdrowie martwią się najbliżsi, w tym oczywiście żona gwiazdora, Jennifer Flavin. Ukochana Sylvestrazdaje sobie sprawę z tego, że mąż jest w dojrzałym wieku, w związku z czym każda kolejna operacja jest niebezpieczna dla jego zdrowia i życia.

To bardzo przerażające dla naszej rodziny, za każdym razem, gdy Sly musi przejść operację, ponieważ nigdy nie wiadomo... Tego nie wie nikt - mówiła ukochana aktora w reality show. Jennifer dodała też, ze Stallone nigdy nie skarży się na swoje dolegliwości i nie mówi znajomym o kolejnych zabiegach.

REKLAMA

Stallone żartuje ze swojego zdrowia i kolejnych operacji

 Sly próbuje zamaskować ból, udając, że to się nie wydarzyło. Nie lubi, gdy ludzie wiedzą, że przeszedł tak wiele operacji kręgosłupa - powiedziała żona gwiazdora. Sam zainteresowany lubi żartować z kolejnych zabiegów, podkreślając, że już tyle przeszedł, iż w przyszłości mógłby zagrać w remake'u "Dzwonnika z Notre Dame".

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA