Wardęga odchodzi z internetu: "Nadszedł czas, by przestać się już męczyć"
Sylwester Wardęga poinformował, że odchodzi z internetu. Youtuber, który nagłośnił sprawę Pandora Gate i wiele innych dram influencerów, zdecydował, że czas skupić się na życiu rodzinnym. Na YouTubie publikował od 2012 r.
Stało się to, co tak naprawdę Sylwester Wardęga zapowiedział już jakiś czas temu. Youtuber commentary, który wraz z Konopskyym nagłośnił aferę Pandora Gate, postanowił zakończyć swoją działalność w sieci. Choć zwykle był podziwiany za swoją rzetelność i jakość publikowanych materiałów, w których komentował dramy innych influencerów, w ostatnim czasie spadła na niego fala krytyki. Miała ona związek z Pandorą i manipulowaniem widzami, co zasugerował Nitrozyniak, Krzysztofem Rozparą z federacji Fame MMA, który zarzucił Wardędze wymuszanie wysokiego kontraktu, a także Boxdelem, który od jakiegoś czasu rozkręca swoją telenowelę.
Sylwester Wardęga odchodzi z internetu
Wczoraj wieczorem na kanale Wardęgi niespodziewanie pojawił się materiał o tytule "Pożegnanie, idę zacząć żyć", w którym youtuber poinformował, że na jakiś czas znika z internetu. Podkreślił, że decyzja nie została przez niego podjęta pochopnie - myślał o niej już od kilkunastu miesięcy:
Nadszedł czas, żeby przestać się już męczyć i odejść w cień. Mam jedno życie i chyba chodzi w nim o to, by czuć satysfakcję z tego, co robimy. By czuć szczęście, by czuć spokój i harmonię
- zaczął.
Twórca stwierdził, że nie pamięta, kiedy w ostatnim czasie czuł się szczęśliwy. Dodał, że pełnię spokoju osiągnął wtedy, kiedy zrobił sobie przerwę od mediów społecznościowych. Podkreślił, że były to dla niego wspaniałe lata, podczas których bawił się z widzami wspaniale, jednak czas udać się w innym kierunku:
Chcę na nowo doceniać małe rzeczy, na nowo zjednać się z naturą - w końcu zacząć przeżywać życie tak jak zawsze chciałem je przeżywać, zwłaszcza, że zdrowie zaczyna zawodzić. Czas odpuścić. Czas skupić się na sobie i spełniać swoje marzenia - domek w środku lasu, podróże, rodzina i dzieci. (...) Czy odchodzę na zawsze? Nie wiem. (...) Dziękuję z głębi serca, że byliście. Może jeszcze kiedyś się spotkamy
- podsumował.
Film Wardęgi ma na ten moment już ponad 300 tys. wyświetleń i, co ciekawe, niemal 10 tys. komentarzy od widzów, którzy gratulują mu podjętej decyzji.
Wardęga to jeden z pierwszych czołowych twórców YouTube'a.
Światową sławę przyniósł mi film "Mutant Giant Spider Dog", który został opublikowany na platformie 4 września 2014 r. i do tej pory osiągnął już 184 mln wyświetleń. Ostatni materiał na kanale SA Wardega opublikował 3 lutego 2019 r., natomiast swoją dzialalność na drugim kanale, WATAHA - Krulestwo, rozpoczął już w sierpniu 2014 r. Popularnością cieszyły się jego materiały commentary o Wersow, Teamie X, Leksiu i Konopskyym czy Majewskich.
Na początku października minionego roku na kanale Wardęgi opublikowany został przełomowy materiał, który nagłośnił aferę (jak sam ją nazwał) Pandora Gate. Opowiedział wówczas o utrzymywaniu przez popularnych twórców internetowych niestosownych kontaktów z nieletnimi dziewczynami. Na celowniku był głównie Stuart "Stuu" B.-K., który obecnie przebywa w Wielkiej Brytanii i czeka na decyzję sądu w związku z ekstradycją.
O Pandora Gate przeczytasz więcej na łamach Spider's Web: