Tomasz Kot robi międzynarodową karierę. Wystąpi w thrillerze sci-fi u boku syna Arnolda Schwarzeneggera
„Zimna wojna” nie zdobyła żadnego Oscara, ale film i tak zapisał się w pamięci ludzi z branży. Szansę na międzynarodową karierę otrzymali aktorzy występujący w produkcji z Tomaszem Kotem i Joanną Kulig na czele. Właśnie ogłoszono, że aktor dołączył do obsady „Warning” i zagra m.in. z filmowym Punisherem i synem Terminatora.
Polskie kino w zeszłym roku niezwykle mocno zapisało się w pamięci widzów na całym świecie. Niezwykle mocno przyczyniła się do tego produkcja Pawła Pawlikowskiego, czyli „Zimna wojna”. Film został nominowany aż do trzech Oscarów i choć nie zdobył żadnej nagrody, to otworzył drzwi do Hollywood Tomaszowi Kotowi i Joannie Kulig. Od pewnego czasu było wiadomo, że aktor znany z „Bogów” i „Skazanego na bluesa” pojawi się choćby w serialu BBC „World on Fire”. A spekuluje się też o jego udziale w nadchodzącym filmie Marvel Studios.
Dzisiaj ogłoszono również, że Kot pojawi się w międzynarodowej obsadzie kręconego w Polsce filmu „Warning”. Będzie to thriller science fiction umiejscowiony na Ziemi niedalekiej przyszłości. Produkcja zastanowi się nad sensem życia z perspektywy kilku różnych postaci, których losy zostaną połączone w niezwykły sposób.
Tomasz Kot „Warning" - kto jeszcze zagra?
Film będzie reżyserskim debiutem Agaty Alexander. Artystka do tej pory zapisała się w branży jedynie serią krótkometrażowych filmów i pracą nad dwoma dokumentami muzycznymi. W obsadzie jej filmu znalazło się jednak kilka godnych pozazdroszczenia nazwisk. Oprócz Kota w filmie zagrają Patrick Schwarzenegger (syn słynnego Arnolda), Thomas Lane (zagrał w filmie „The Punisher”, a ostatnio w „Predatorze”), a także Rupert Everett, Kylie Bunbury, Benedict Samuel, Garance Marallier, Alex Pettyfer i Charlotte Le Bon.
Polski akcent wykroczy poza to, co będziemy widzieć przed kamerą. Producentami filmu są bowiem Staszek Dziedzic i Klaudia Śmieja-Rostworowska. Wstępna data premiery filmu została wyznaczona na 2020 rok. Na ten moment nie ma jednak bardziej szczegółowych informacji na ten temat. Tomasz Kot może w każdym razie już teraz otwierać szampana. Jego kariera nabiera coraz większego rozpędu.