„Śliczni chłopcy, ale stroje lodziarskie” – TVP nie posłuchała naszych rad i zadarła z fanami K-popu
Wywodzący się z Korei Południowej K-pop znowu narobił sporego zamieszania w polskich mediach. Po słynnej już awanturze wokół „Dzień dobry TVN”, w którym to programie dziennikarze wyśmiewali wygląd jednego z członków młodzieżowego zespołu BTS, podobną wpadkę zaliczyła Telewizja Polska. Jak można było się tego spodziewać — fani grupy zareagowali natychmiast.
Tak to jest, jak się nie słucha dobrych rad. Zaledwie kilka dni temu, przy okazji sesji Q&A Andrzeja Dudy na Facebooku, podczas której prezydenta spytano o „delegalizację K-popu”, ostrzegaliśmy, że heheszkowanie z przedstawicieli tego gatunku muzycznego może się źle skończyć.
Najwyraźniej nasze rady poszły w las, bo prowadzący „W tyle wizji” Rafał Ziemkiewicz i Krzysztof Feusette wpadli w tę samą pułapkę, co kilka miesięcy wcześniej dziennikarze „Dzień Dobry TVN” (prowadzący program nabijali się z wyglądu jednego z muzyków, a presja ze strony fanów zespołu BTS była tak duża, że stacja z Wiertniczej musiała wystosować oficjalne przeprosiny).
Stop calling me „lodziarz”, boomer.
Robiący furorę na całym świecie południowokoreański boysband BTS stał się obiektem drwin w programie „W tyle wizji” prowadzonym przez Rafała Ziemkiewicza i Krzysztofa Feusette. Nie wiedzieć dlaczego, publicyści nazwali członków grupy „lodziarzami”:
Śliczni chłopcy, ale stroje lodziarskie — kpił Feusette.
Rafał Ziemkiewicz nie byłby sobą, gdyby nie dorzucił swoich trzech groszy:
Troszkę takie NRD-owskie — dodał dziennikarz.
Potem padły słowa o „NRD-owski lodziarzach” (Feusette) i „skośnych” (Ziemkiewicz). Na reakcję fanów BTS nie trzeba było długo czekać:
#wtylewizji you guys are bloody racists, I'm just so disgusted. APOLOGIZE TO BTS. You guys are so awful, shameless, disrespectful, ugly, Mean.
BLOODY ATTENTION SEEKERS!#tvpisoverparty pic.twitter.com/MKmaOYcQ8X
— BTSXARMY RK (@ilybtsrkrk) June 12, 2020
nie wierze że połowa świata walczy teraz o równość dla wszyskich a w międzyczasie polska robi to. brzydzę się tym, tacy ludzie nie powinni w ogóle pracować w telewizji albo nie powinni w ogóle udzielać się na takie tematy #tvpisoverparty pic.twitter.com/86W5NP8KBJ
— vantae.⁷ (s/h) (@_Y00NTAE) June 12, 2020
Rafał Ziemkiewicz próbował dziś na Twitterze tłumaczyć, o co chodziło w „niefortunnej” wypowiedzi:
Wiedzieliście, że sprzedawcy lodów to rasa , a krytykowanie ich enerdowskich garniturków - rasizm? To już wiecie 🤔 https://t.co/0GGgSyX9Nk
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) June 12, 2020
Aha, zdaje się, że ujawniły się różnice pokoleniowe. Droga młodzieży, dla nas boomerów „lodziarz” to był taki pan w białym ubranku, z wielkim pudłem lodów, który chodził po osiedlu lub plaży wołając „looody bambino!” Nic wspólnego z roweryzacją. Tak że tego, nieporozumienie 🍦😉 https://t.co/DfeHPe394P
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) June 12, 2020
Część internautów zarzuciła mu jednak rasizm, nie tylko z powodu „lodziarzy”:
W TVN też mieliśmy Panią, która uważała że nic złego nie mówiła...
Dla Pana informacji "skośnooki" to obraźliwe i rasistowskie określenie, a takie padło w programie :)))
— Avo (cado) 🥑☕🍵||aka kaktusiara🌵 (@YourTinySun) June 12, 2020
To jest nietolerancyjne, brak szacunku i totalny rasizm. Jak tak można. Po prostu brak słów. #tvpisoverparty
— Oliwia °°° (@20_Liv_06) June 12, 2020
pomijając całą niestosowność (chyba lżejsze słowo na określenie tego wszystkiego) Pańskich i Pana kolegi wypowiedzi.
PO CO wplątujecie w to wszystko k-pop, przecież temat został tam wepchnięty nie wiadomo skąd. Nudzi Wam się czy co.
+jak się nie znacie to się nie wypowiadajcie.
— .7⁷* (@Cancri_) June 12, 2020
Jeszcze mniej przekonująco (zwłaszcza dla fanów K-popu) brzmią wyjaśnienia Krzysztofa Feusette:
Chorym ludziom wszystko z jednym się kojarzy. Bo i myślą tylko o jednym. To wbijcie to sobie do głów, biedne dzieci rewolucji obyczajowej, że lodziarz to sprzedawca lodów, najczęściej cały na biało. Z orientacją nie ma to nic wspólnego, podobnie jak NRD.
Raczej - ze "stylem".
— Krzysztof Feusette (@FeusetteK) June 12, 2020
A przecież wyraźnie ostrzegaliśmy...
Co prawda, jako „biedne dzieci rewolucji obyczajowej” powinniśmy już chyba na dobre zamilknąć, ale nieśmiało przypomnimy tylko o tym, że nie dalej jak parę dni temu, wystosowaliśmy w kwestii K-popu specjalne ostrzeżenie. Wszystko przez śmieszkującego prezydenta Andrzeja Dudę, który postanowił odpowiedzieć na pytanie o to, czy w jego programie wyborczym znalazł się taki podpunkt jak „delegalizacja K-popu”:
Choć urzędującemu prezydentowi udało się z sytuacji wybrnąć w miarę zwycięsko, okazuje się, że TVP poległa. Dlatego zachęcamy panów Rafała i Krzysztofa do śledzenia naszego portalu — może gdyby potraktowali nasze porady poważnie, teraz nie musieliby się głupio tłumaczyć w social mediach. Pozostajemy do waszych usług, nie ma za co.
*Zdjęcie główne: Wikipedia/Korea.net