Impas przełamany. Niekończąca się litania nazwisk i dramatyczne rezygnacje kolejnych aktorów dobiegły końca. Poznaliśmy wreszcie obsadę filmu "Steve Jobs", którego sytuacja zmieniała się w ostatnich miesiącach jak w kalejdoskopie.
"Steve Jobs" będzie filmem biograficznym, opartym na głośnej książce Waltera Isaacsona o tym samym tytule. Początkowo jego realizacją miało się zająć Sony Pictures Entertainment, jednak w listopadzie ubiegłego roku prawa do ekranizacji zostały odsprzedane wytwórni Universal Pictures. Jej włodarze zakasali rękawy i w krótkim czasie udało im się rozkręcić produkcję, czego Sony nie potrafiło dokonać przez wiele miesięcy.
W obsadzie filmu zobaczymy więc: Michaela Fassbendera jako Steve'a Jobsa, Setha Rogena jako Steve'a Wozniaka, Kate Winslet w roli Joanny Hoffman, Jeffa Danielsa, który wcieli się w Johna Sculley'a, a także Katherine Waterston, Michaela Stuhlbarga oraz Perlę Haney-Jardine. Reżyserem będzie Danny Boyle ("Trainspotting", "Slumdog"), a za scenariusz odpowiedzialny jest Aaron Sorkin ("Newsroom", "The Social Network").
Skompletowanie obsady to nie jedyna dobra wiadomość dla wszystkich, którzy czekają na ten film. Universal Pictures poinformowało, że rozpoczęły się już wstępne zdjęcia do tej produkcji. Prawdopodobnie ze względu na wszystkie zawirowania z nią związane nie uda się dotrzymać pierwotnie zakładanej daty premiery, przewidzianej jeszcze na rok bieżący, ale najważniejsze, że coś się w końcu zaczęło dziać.