REKLAMA

„Wiedźmin” w 2. sezonie pokaże Nenneke i retrospekcje z Cintry. Przypominamy, co już wiadomo o nadchodzących odcinkach

Serial „Wiedźmin” w normalnych okolicznościach doczekałby się już zapewne 2. sezonu, o którym dyskutowałaby cała Polska. Pandemia koronawirusa skutecznie spowolniła premierę nowych odcinków, ale nie oznacza to, że fani Geralta nie mają o czym debatować. Duże zainteresowanie budzą choćby najnowsze doniesienia o fabule i kręconych scenach.

Wiedźmin: W 2. sezonie pojawi się postać Nenneke i wrócimy do Cintry
REKLAMA
REKLAMA

W ostatnich tygodniach na temat głównej serii „Wiedźmin” było stosunkowo cicho. Tuż przed świętami drobną kontuzję wstrzymującą na trochę plan odniósł Henry Cavill, a potem ekipa rozjechała się na święta Bożego Narodzenia. Od tego czasu zdjęcia zostały już na powrót wznowione, ale w obliczu kontrowersji związanych z „The Witcher: Blood Origin” informacje na ten temat przewijały się gdzieś w tle. I to w dużej mierze niesłusznie, bo ostatnie zakulisowe doniesienia z planu są raczej optymistyczne.

Portal Redanian Intelligence specjalizujący się w temacie „Wiedźmina” poinformował niedawno, że w 2. sezonie zadebiutuje pewna bardzo ważna dla Ciri i Geralta postać. Chodzi o matkę Nenneke ze świątyni Melitele. Czytelnicy prozy Andrzeja Sapkowskiego mieli okazję poznać ją już w rozbitym na części opowiadaniu „Głos rozsądku” z tomu „Ostatnie życzenie”. Scenarzyści serialu uznali jednak, że 1. sezon nie jest najlepszym momentem na adaptowanie tego tekstu (zapewne w obawie, że wywołałoby to niepotrzebny chaos w i tak skomplikowanej chronologicznie produkcji). Świątynia Wszechmatki została jedynie krótko wspomniana w 3. epizodzie.

Według nieoficjalnych doniesień Nenneke i inne kapłanki pojawią się w nowym sezonie. Przyjaciółkę Geralta może zagrać Julie Barclay.

Nie jest to w żadnym wypadku potwierdzona informacja, ale aktorka mająca za sobą występy w „Broadchurch” oraz filmie „Dumni i wściekli” wydaje się dobrze pasować wyglądem i powierzchownością do kobiety, która w książkach wyleczyła rany zadane Geraltowi przez strzygę. A podobno dołączyła do obsady w nieznanej roli, podobnie jak Natasha Fletcher mająca grać jedną z kapłanek.

W 2. sezonie „Wiedźmina” zobaczymy też Kevina Doyle'a („Downton Abbey”, „Dynastia Tudorów”), który wcieli się w nową postać Ba'Liana. Nie wiadomo, kim jest ten mężczyzna, choć jego imię wskazuje raczej na elfickie pochodzenie. Cała trójka dołączy do innych nowych członków obsady, spośród których warto wymienić Kima Bodnię jako Vesemira, Agnes Born jako Vereenę, Alastaira Parkera, a także znanego z „Gry o tron” Kristofera Hivju.

W 2. sezonie serial „Wiedźmin” nie tylko pokaże nowe lokalizacje, ale powróci też do już znanych.

Według najnowszych doniesień Redanian Intelligence czeka nas powrót do Cintry. Odbędzie się to w ramach retrospekcji, na co wskazują bohaterowie występujący w nagrywanej w zeszłym tygodniu scenie. Na planie serialu pojawili się Gaia Mondadori (księżniczka Pavetta), Bart Edwards (Duny, zwany niegdyś Jeżem z Erlenwaldu), Freya Allan i Sonny Serkis, który w 1. sezonie grał Martina, przyjaciela Ciri z dzieciństwa.

W najbliższym czasie można się spodziewać kolejnych informacji na temat „Wiedźmina”, ale coraz rzadziej będą one dotyczyć kręconych akurat scen. A to dlatego, że według planu okres zdjęciowy 2. sezonu ma potrwać jeszcze tylko miesiąc. Niedawno zamknięto choćby długi okres kręcenia nocnych ujęć, którym zarządzała reżyserka Sarah O'Gorman. Część członków ekipy zakończyła już swoje zdjęcia i otrzymała specjalne podarunki. W środku znajdowały się m.in. koszulki z imieniem granego bohatera na piersi. Otrzymaniem ich w mediach społecznościowych pochwalili się ostatnio Paul Bullion grający Lamberta i Basil Eidenbenz odpowiedzialny za powołanie do życia Eskela.

Wiedźmin” nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery 2. sezonu, ale zadebiutuje on prawdopodobnie w 2021 roku.

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA