REKLAMA

Wiesław Gołas nie żyje. Wybitny polski aktor zmarł tuż przed 91 urodzinami

Wiesław Gołas kilka dni temu trafił do szpitala. Miał drugi wylew. Stan był na tyle poważny, że lekarzom nie udało się go już uratować. Aktor zmarł w wieku 90 lat – miesiąc przed swoimi urodzinami.

wieslaw golas nie zyje aktor mial 90 lat
REKLAMA

Aktor zmarł 9 września nad ranem. Informację o śmierci potwierdziła Onetowi córka aktora Agnieszka Gołas-Ners. W ostatnich latach Wiesław Gołas miał problemy ze zdrowiem. Pierwszy udar mózgu przeszedł w 2020 roku. Drugi miał przed kilkoma dniami.

REKLAMA

Aktor miał drugi wylew i trafił do szpitalu. Czuwa przy nim ukochana żona, która wierzy, że aktor znów wygra walkę o swoje zdrowie. Pierwszy krwotoczny udar mózgu miał bowiem prawie rok temu.

informował se.pl

W sierpniu Wiesław Gołas przebywał tymczasowo w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Miał niebawem wracać do domu, ale niestety trafił do szpitala. Wybitny aktor osierocił córkę Agnieszkę. Był żonaty z Marią Krawczyk-Gołas. 9 października kończyłby 91 lat.

WIESŁAW GOŁAS - aktor, komik torturowany przez Gestapo

Zmarł Wiesław Gołas. Zapamiętamy go z roli Czereśniaka w „Czterej Pancernych” i wielu innych kreacji.

Wszyscy kojarzymy Wiesława Gołasa przede wszystkim z roli Tomka Czereśniaka w serialu „Czterej Pancerni i pies”. Aktor występował też w „Kabarecie Starszych Panów”, a także wielu filmach jak m.in. „Ogniomistrz Kaleń”, „Lalka”, „Rękopis znaleziony w Saragossie”, „Poszukiwany, poszukiwana” i „Brunecie wieczorową porą”.

Aktor jest znany z genialnych ról komediowych, ale miał traumatyczne dzieciństwo. Dorastał w czasie II wojny światowej. W 1943 roku Wiesław Gołas wstąpił do Szarych Szeregów i przybrał pseudonim „Wilk”. Uczestniczył w akcjach zdobywania broni, a także w rozstrzelaniu konfidenta. Był też zatrzymany przez Gestapo.

Prawdę mówiąc, więcej mam w sobie tragizmu niż komizmu, a raczej komizm tragiczny. Źródeł tego upatruję w okresie okupacji, kiedy siedziałem, jako 13–14 latek z Szarych Szeregów, trzy miesiące w więzieniu w Kielcach, na gestapo, gdzie trzykrotnie mnie badano i cudem się uratowałem

— powiedział w wywiadzie dla „Trybuny” w 2005 r.

Czarna seria na początku września. Odszedł Tomasz Knapik, Jean-Paul Belmondo i Michael K. Williams.

REKLAMA

To nie pierwsza śmierć, która w tym tygodniu wstrząsnęła miłośnikami małego i dużego ekranu. W poniedziałek informowaliśmy o odejściu Tomasza Knapika. Legendarny lektor miał 78 lat.

Niedługo później media obiegła wieść o śmierci Jeana-Paula Belmondo – ikony francuskiego kina. I jakby tego było mało, w wieku 54 lat zmarł Michael K. Williams. Aktor z kultowego serialu „The Wire” został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu.

* Zdjęcie główne: kadr z serialu „Czterej Pancerni i pies”

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA