REKLAMA

CD Projekt zrywa umowę z Witcher School. Chodzi o Ordo Iuris

Jedną z organizatorek Witcher School okazała Anna Wawrzyniak, która pracuje też dla Ordo Iuris. Wybuchła z tego ogromna afera, ponieważ wiedźmińska impreza LARP-owa stawia na inkluzywność i tolerancję, tymczasem przygotowywała ją osoba chcąca karać kobiety więzieniem za aborcję. CD Projekt postanowił cofnąć licencję, co jest gwoździem do trumny agencji 5 Żywiołów tworzącej szkołę. W planach ma nakręcenie filmu o cancel culture na swoim przykładzie.

witcher school ordo iuris cd projekt umowa film
REKLAMA

Witcher School to odbywająca się od wielu lat i ciesząca się ogromnym powodzeniem impreza LARP-owa. To skrót od live action role-playing, czyli takie RPG, ale nie przy stole, lecz w plenerze. Uczestnicy eventów agencji 5 Żywiołów uczą się wiedźmińskiego fachu (szermierki, zielarstwa, medytacji) w zamkach na Dolnych Śląsku, a całość od zeszłego roku organizowana była pod patronatem CD Projektu, który stworzył słynną serię gier. Do teraz. Studio odebrało licencję, ale o tym za chwilę.

Afera z Witcher School. Zaczęła się od kompletnej abstrakcji: powiązań z Ordo Iuris.

REKLAMA

W ostatnich dniach wyszło na jaw, że jedna z pracowniczek agencji (i żona właściciela) jest też analityczka w Centrum Analiz Legislacyjnych Instytutu Ordo Iuris. W mediach możemy też np. znaleźć jej wypowiedzi na temat projektu "Stop aborcji", który chce całkowitego zakazu "dzieciobójstwa" w Polsce.

Samo Oro Iuris to z kolei fundamentalistyczna organizacja, która jest jawnie homofobiczna (np. zrobiła poradnik "Szkoła wolna od ideologii LGBT") i oprócz karania więzieniem za przerywanie ciąży, chce także wypowiedzieć Konwencję Stambulską o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Do tego dochodzą jeszcze powiązania z kremlowskim oligarchą.

Witcher School

Ordo Iuris jest więc trochę LARP-em Banku Myśli Synów Jakuba z "Opowieści Podręcznej", które chciałoby z Polski zrobić Gilead. Nic więc dziwnego, że CDP chce się od tego zupełnie odciąć. Nawet jeśli chodzi o jedną osobę, ta afera będzie się ciągnąć jeszcze długo, a wiedźmińska szkoła już zawsze będzie kojarzona z Ordo Iuris.

Firma gamingowa jest jej zupełnym przeciwieństwem - wspiera osoby LGBT i kobiety - ostatnio studio uruchomiło projekt stypendialny "Dziewczyny w grze!"). Podobnie jest zresztą z całą twórczością Andrzeja Sapkowskiego, która przecież piętnuje nietolerancję wobec inności (i hołubi nietolerancję wobec nietolerancji) i ma otwarty feministyczny przekaz, a w "Chrzcie Ognia" jest nawet wzmianka o prawie kobiet do aborcji.

Witcher School i Ordo Iuris

Witcher School i Ordo Iuris. Agencja 5 Żywiołów tłumaczy się w oświadczeniu.

Agencja organizująca szkołę w oświadczeniu na Facebooku prostuje plotki dotyczące masowych rezygnacji uczestników i pracowników z zaplanowanych eventów. Nadchodzące cztery mają być ostatnimi i weźmie w nich udział niemal pół tysiąca osób i żadna (na razie) nie poprosiła o zwrot kosztów za bilet. Jednak faktycznie trzech członków z liczącej prawie 160 osób kadry postanowiło odejść.

Ostatnie zdanie jest bardzo kluczowe i jeszcze bardziej utrudnia całą sytuację. Problem w tym, że Anna Wawrzyniak jest żoną Dastina Wawrzyniaka... właściciela agencji 5 Żywiołów. Obie informacje wyciągnęłam z profilu na Goldenline i statusie związku na Facebooku.

To kompletne wchodzenie z buciorami w sferę prywatną, ale właśnie to samo przecież od lat robi Ordo Iuris - tutaj nie chodzi tylko o różne poglądy, ale realny (i szkodliwy) wpływ życie na ludzi. Poza tym nawet jeśli prawniczka już nie działa przy projekcie, to nadal organizowałby go jej mąż. Patrząc więc tylko z perspektywy samej agencji i szkoły - już zawsze pojawiałyby się komentarze przypominające o związkach z kontrowersyjną organizacją.

 class="wp-image-1901323"
CD Projekt zerwał teraz umowę z Witcher School / Screen z Twittera

Co dalej z Witcher School? CD Projekt odbiera licencję wiedźmińskiej szkole.

Argumenty podane przez agencję nie przekonały jego CD Projektu, który postanowił zerwać podpisaną w zeszłym roku umowę licencyjną. Przed pandemią nie oznaczałoby to tak drastycznego końca samych eventów - po prostu straciłby fajnego patrona, ale całość mogłaby być dalej organizowana. Jednak w obecnych realiach (plus kontrowersjach) firma spodziewa się, że to po prostu "the end".

5 Żywiołów założyło zrzutkę na film dokumenatalny zatytułowany "Destrukcyjne oblicze cancel culture" (w tej chwili zebrali połowę z zakładanych 10 tysięcy) na własnym przykładzie. Nie rozumiem dlaczego nie zrobili zbiórki na przetrwanie szkoły, ale rozumiem ich złość. Przy wydarzeniach pracował sztab osób, którzy praktycznie z dnia na dzień stracił pracę i dorobek 15 lat. I to przez działania tylko jednej koleżanki z zespołu, o których część mogła zupełnie nie wiedzieć. To naprawdę przykre, ale samo bronienie się agencji jest jeszcze gorsze.

Internauci wspierają, ale i kpią z organizatorów Witcher School.

W komentarzach pod oświadczeniem na Facebooku pojawiło się wiele głosów wsparcia i podziękowań za organizowanie Witcher School. Sporo osób jednak wyśmiało tłumaczenia agencji - czy to emotkami, czy przez komentarze.

REKLAMA

Na koniec dodam jeszcze jeden smaczek: agencja 5 Żywiołów organizuje też LARP-y... z Harrym Potterem. Zamek w Mosznej, który służy także wiedźminom, jest co jakiś czas zamieniany w Szkołę Magii i Czarodziejstwa. Że też Ordo Iuris nie przeszkadzało wspieranie "okultyzmu".

* Zdjęcie główne: screen z 5Zywiolow / YouTube

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-17T19:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T14:24:28+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T13:21:49+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T10:27:10+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T08:50:22+02:00
Aktualizacja: 2025-04-16T10:52:41+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA